Mistrzostwa Polski seniorów w lekkiej atletyce AD 2017

Dodatkowe okoliczności były takie, że dwa dni wcześniej w Monaco, Marcin Lewandowski poprawił Rekord Polski na 1500m.

Od startu nieoficjalnym pacemakerem był Adam Czerwiński, który prawdopodobnie ustalił tempo prowadzenia z Adamem Kszczotem. Czerwiñski już dwa lata temu ogłosił koniec kariery ale jak widać nadal trzyma formę.

Tuż za nim biegł Adam Kszczot, dalej Mateusz Borkowski i w końcu Marcin Lewandowski. Na drugim wirażu zasłonięty przez Mateusza Borkowskiego Marcin Lewandowski nie miał chyba ochoty na mocny bieg, może nie docenił tego jak mocno pobiegnie prowadząca dwójka. Pierwsze 400m prowadzący przebiegli w 55,91 (czyli teoretycznie na wynik: poniżej 3:30), drugie w 58,98. Po 650 metrach Marcin Lewndowski uznał chyba, że musi zacząć biec mocniej i stanął na prowadzeniu grupy pościgowej ze sporą jednak stratą, około 20 m, około 2,5 sekundy. To prowadzenie nie wyszło mu jednak zbyt dobrze, bo kiedy po kolejnym okrążeniu schodził Adam Czerwiński, strata Marcina do Adama wynosiła już prawie 5 sekund. Ostatnie 300m to próba Marcina Lewandowskiego zmniejszenia straty do poziomu, który nie będzie traktowany jako jako wielka porażka. Adam Kszczot wbiegł na metę w czasie 3:38,31, a Marcin Lewandowski 3:41,82, czyli 3,5 sekundy za Adamem.

W pierwszym odruchu taka strata Rekordzisty Polski może dziwić, ale fakt jest taki, że w ciągu ostatnich 6 dni to był trzeci start Marcina (18 lipca 800m w Szwajcarii 1:45,44, 21 lipca 1500m w Monako 3:34,04 i 23 lipca 1500m w Białymstoku 3:41,82), podczas kiedy ostatni start Adama miał miejsce 9 lipca (Londyn, 800m 1:45,21).

Drugim wyczekiwanym pojedynkiem było starcie Joanna Jóżwik – Angelika Cichocka. Angelika Cichocka od początku wyszła na prowadzenie, Na 400m do mety za jej plecami ustawiła się Asia Jóźwik, na 250 m do mety próbowała postraszyć ją Martyna Galant, ale Angelika nie oddała prowadzenia do samego końca, mimo, że Asia Jóżwik na ostatniej prostej próbowała z nią walczyć. Angelika była szczególnie szczęśliwa, bowiem uzyskała minimum kwalifikacyjne na Mistrzostwa Świata w Londynie.

Warto zwrócić uwagę, że dwukrotnym złotym medalistą mistrzostw został Krystian Zalewski, który zwyciężył zarówno na 5000m jak i 3000m pprz.

Poza tym, mistrzostwa z biegowego punktu widzenia nie obfitowały w jakieś przełomowe wydarzenia, chociaż wielu zawodników zrobiło życiówki i bardzo im tego gratulujemy.

Ciekawsze wyniki