Bartłomiej Falkowski
Biegacz o wyczynowych aspiracjach, nauczyciel wychowania fizycznego i wielbiciel ciastek. Lubi podglądać zagranicznych biegaczy i wplatać ich metody treningowe do własnego biegania.
Sprawdź: Bezpłatne plany treningowe
Medalistka mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich – Nadia Battocletti obroniła tytuł mistrzyni Europy w biegach przełajowych w Lagoa dobiegając do mety z dużą przewagą. Thierry Ndikumwenayo reprezentujący Hiszpanię, po emocjonującym finiszu, wyprzedził potykającego się Jimmy’ego Gressiera i zdobył złoty medal wśród seniorów. Najlepszą pozycją polskich biegaczy było 15. miejsce Katarzyny Napiórkowskiej w biegu w kategorii U23.
Trzy zawodniczki – Yasemin Can, Megan Keith i Nadia Battocletti szybko urwały się reszcie stawki. Na dwa okrążenia do mety zaatakowała broniąca tytułu, multimedalistka tej imprezy Włoszka Battocletti. Tegoroczna wicemistrzyni świata na 10 000 metrów bardzo szybko zbudowała przewagę nad rywalkami pewnie wbiegając na metę z czasem 24:52. Wyprzedziła drugą Keith o 15 sekund, a Can o 21 sekund. jedyna w stawce seniorek Polka – Olimpia Breza, ukończyła na 53. pozycji. Breza to też najbardziej doświadczona w tej imprezie członkini kadry. Brała udział już piaty raz w przełajowych ME. Rok temu była dziewiąta w U23.
Wyścig mężczyzn miał zdecydowanie inny przebieg. Gressier wysunął się na prowadzenie po około ośmiu minutach i zaczął narzucać tempo razem z Ndikumwenayo, brązowym medalistą ME w przełajach z zeszłego roku. Po 5 km biegu Gressier i Ndikumwenayo mieli dziewięciosekundową przewagę nad Dominikiem Lobalu.
Prowadząca dwójka długo zmieniała się na prowadzeniu dodając zgromadzonym kibicom emocji. Na ostatnim zakręcie tegoroczny mistrz europy w półmaratonie i mistrz świata na 10 000 metrów – Gressier stracił równowagę i momentalnie utracił też dystans do rywala. Ndikumwenayo wygrał z czasem 22:05. Gressier zdobył srebro (22:08), a Lobalu brąz (22:23). Marcin Biskup skończył na 43. pozycji.
W biegu U20 Innes Fitzgerald, która w tym roku pobiła rekord Europy U20 na 5000 metrów zdominowała wyścig, wygrywając z czasem 14:35, finiszując z przewagą 32 sekund nad najbliższą rywalką, Francuzką Lucie Paturel. Co ciekawe Fitzgerald odmówiła wcześniej startu w Mistrzostwach Świata w przełajach, gdyż wiązało się to z podróżą samolotem i zbyt dużym, negatywnym wpływem na środowisko. W tym biegu najwyżej z Polek dobiegał Julia Liebenthal, która skończyła na 38. miejscu.
Tytuł mistrza kontynentu do lat 20 mężczyzn padł łupem Willema Rendersa, który wygrał z przewagą jednej sekundy nad Hiszpanem Oscarem Gaitanem wyprzedzając rywala na podbiegu przed samą metą. W tym wyścigu najszybszym Polakiem był Aleksander Okruciński, który nie ma jeszcze ukończonych 18 lat i ścigał się z zawodnikami starszymi o dwa lata. Okruciński zajął 22. lokatę.
W biegu młodzieżówek wygrała Hiszpanka Maria Forero. O pięć sekund wyprzedziła Finkę Mononen. Najlepsze miejsce w tym biegu wśród Polek wywalczyła Katarzyna Napiórkowska, która była piętnasta.
W biegu U23 mężczyzn liczyliśmy na wysokie miejsce młodzieżowego mistrza Europy na 3000 metrów z przeszkodami – Macieja Megiera. Polak zaczął mocno, walcząc w czołówce, jednak nie pozwoliło mu to na walkę o medale. Wygrał Nicholas Griggs z Irlandii przed dwójką Francuzów. Megier był szesnasty.
W biegu sztafetowym wygrali Włosi, broniąc tytułu z dużą przewagą. Druga była Portugalia, a szaleńcze odrabianie starty na ostatniej zmianie w wykonaniu mistrza świata na 1500, Nadera, było przyczynkiem do ogromnej wrzawy publiczności. Trzecia była Wielka Brytania. Polska sztafeta w składzie Julia Gruchała, Kacper Lewalski, Martyna Krawczyńska i Bartosz Kitliński skończyła na dziesiątej pozycji.
Po biegu rozmawialiśmy z Mariuszem Woźniakiem, szefem bloku wytrzymałości PZLA. Trener Woźniak powiedział, że polska kadra pobiegła na miarę swoich możliwości. Nie było żadnych wielkich niespodzianek i występów poniżej oczekiwań. Szkoleniowiec zwrócił uwagę na bardzo wymagającą trasę. Powiedział też, że na wyniki jego pracy musimy poczekać jeszcze parę lat.
Biegacz o wyczynowych aspiracjach, nauczyciel wychowania fizycznego i wielbiciel ciastek. Lubi podglądać zagranicznych biegaczy i wplatać ich metody treningowe do własnego biegania.
Zapowiadana walka o medal i nikogo w czolowej pietnastce. A na wyniki prowsze czekac kilka lat, i cyk pora na CSa.