Krzysztof Brągiel
Biega od 1999 roku i nadal niczego nie wygrał. Absolwent II LO im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Mieszka na Warmii. Najbardziej lubi startować na 800 metrów i leżeć na mecie.
Kiedyś Lewandowski, Błaszczykowski i Piszczek tworzyli piłkarskie trio z Dortmundu. Dziś (7.02) mieliśmy w Zagłębiu Ruhry jednego Polaka. Adam Kszczot podczas mitingu PSD Bank Indoor zajął drugie miejsce na 800 m z czasem 1:47.65. Wynik oznacza pewne minimum na Halowe Mistrzostwa Europy w Toruniu (5-7 marca).
Adam Kszczot idzie w tym roku inną drogą, niż reszta. Podczas, gdy większość czołowych biegaczy i biegaczek budowała formę na zgrupowaniach zagranicznych, podwójny wicemistrz świata ze stadionu został w Polsce. Gdy inni Polacy jeździli na zimowe mitingi do Karlsruhe, Ostrawy i Metz w licznych grupach, Kszczot wybrał się do Dortmundu w pojedynkę. W jednej sprawie postanowił jednak nie różnić się specjalnie od reprezentacyjnych kolegów i koleżanek – w pierwszym starcie sezonu wypełnił wskaźnik na HME (na 800 m, wynosi on 1:48.20).
Halowy rekordzista Polski na cztery okrążenia, miał dziś w Niemczech doskonałych rywali. Na starcie pojawili się – wicemistrz Europy z Berlina Szwed Andreas Kramer, oraz drugi na niemieckiej liście ALL-TIME, jeśli chodzi o halowe 800 m, Marc Reuther. Polak przedzielił rywali, wpadając na metę zaledwie 0.01 sekundy za Szwedem, ale 0.34 sekundy przed Niemcem. Wynik 1:47.65 poza tym, że oznacza minimum na HME, klasyfikuje Kszczota na drugim miejscu tegorocznych krajowych list (za Mateuszem Borkowskim, który w Ostrawie uzyskał 1:47:17).
800 m mężczyzn (bieg A)
1. | KRAMER Andreas (SWE) | 1:47.64 |
2. | KSZCZOT Adam (POL) | 1:47.65 |
3. | REUTHER Marc (GER) | 1:47.99 |
4. | KESSLER Christoph (GER) | 1:49.40 |
5. | PLAUM Maarten (NED) | 1:49.60 |
6. | SCHWAZER Oskar (GER) | 1:49.90 |
Rok temu Adam Kszczot otworzył sezon halowy dużo szybciej. Na dzień dobry wybiegał 1:46.42 podczas zawodów w Dusseldorfie (4 lutego). Trzeba jednak pamiętać, że ostatnie miesiące utrudniały normalne przygotowania. Kszczot podobnie jak Lewandowski trenował m.in. w warunkach sztucznej hipoksji na nizinach, zamiast korzystać z typowych dla siebie zgrupowań wysokogórskich.
W pozostałych biegowych konkurencjach dnia, na uwagę zasługuje wynik Jorisa Van Goola na 60 metrów. 6.58 to nowy rekord Holandii. Wcześniejszy wynosił 6.59 i także należał do Van Goola. Holender pomknął tak szybko rok temu podczas mitingu Orlen Copernicus Cup w Toruniu.
Powody do zadowolenia mogą mieć też niemieckie średniodystansówki. Caterina Granz, Katharina Trost i Elena Burkard pobiegły lepiej, niż minimum na HME na dystansie 1500 metrów (4:12.00). Zwyciężczyni Granz wynikiem 4:10.33 pobiła życiówkę i wskoczyła na drugie miejsce światowych list.