Miller-Uibo pobiła męża, Lyles pobity przez los

Sprinterskie delicje na Florydzie! Wczoraj (24.07) podczas mityngu „Back to the Track” w amerykańskim Clermont do historii przeszła Shaunae Miller-Uibo. Mistrzyni Olimpijska z Rio, specjalizująca się w dystansie 400 metrów, rozmieniła 11 sekund na setkę (10.98 przy wietrze +1.4 m/s). Wynik daje jej przepustkę do ekskluzywnego klubu SUB 11 na 100 m, SUB 22 na 200 m i sub 49 na 400 m (pozostałe 3 klubowiczki to Marita Koch, Marie-Jose Perec i Valerie Brisco-Hooks).

Jak zauważył Jon Mulkeen z worldathletics.org, sprinterskie życiówki Bahamki są w tej chwili lepsze od rekordów jej męża i zarazem trenera, doskonałego estońskiego wieloboisty Maicela Uibo (10.99 na 100 m, 23.62 na 200 m i 50.18 na 400 m).

 W Clermont szybko biegali również panowie. Najlepszy czas dnia na 100 m osiągnął Amerykanin Trayvon Brommel, zatrzymując w eliminacjach zegar na 9.90 (wiatr +1.4 m/s). O prawdziwym fatum może za to mówić Noah Lyles. Mistrz świata na 200 metrów, już drugi raz w tym sezonie złamał 10 sekund przy nieregulaminowym wietrze w plecy (9.93 w finale przy wspomaganiu +2.4 m/s). Do listy jego tegorocznych nieszczęść, trzeba też dodać pamiętne 200 metrów podczas „diamentowych” Inspirational Games, kiedy wystartował ze złej linii i zamiast dwusetki przebiegł 185 metrów. Jaki pech spotka Lylesa podczas następnych zawodów? W tej chwili sprinter ma tylko jedną prośbę:

Pełne wyniki mityngu Back to the Track (24 lipca 2020)

Fot. Getty Images for IAAF (MŚ w Dosze 2019).