10 kwietnia 2011 Redakcja Bieganie.pl Sport

Maraton w Paryżu.


Poranek w Paryżu przywitał biegaczy słoneczną pogodą i wysoką jak na tę porę dnia temperaturą około 17 st. Celsjusza. Na starcie 35 edycja Maratonu Paryskiego stanęło ponad 30 tysięcy osób by zmierzyć się z królewskim dystansem na pięknej trasie biegnącej pośród zabytków stolicy Francji.

Liczna, około dwudziestoosobowa grupa, składająca się głównie Afrykanów, prowadzona przez parę pacemakerów od początku biegu była bardzo zwarta. Przez pierwsze 20 km odległość pomiędzy pierwszym a ostatnim zawodnikiem w jej obrębie z rzadka wynosiła więcej niż 10 metrów. Początkowe kilometry były szybkie, pierwsze 5 km w 14’50 ale tempo dalej zaczęło spadać aż do 15 km gdzie zaczął się zbieg i odcinek do półmetka trasy był najszybszy w całym biegu (2’54/km). Dystans półmaratonu grupa pokonała w czasie 1:02:39. Na prowadzenie wyszedł kolejny z zajęcy John Komen i zaczął przyspieszać. Pozostali biegacze nie odpowiedzieli w żaden sposób na jego akcję i pozwolili mu się oddalić. Grupa zaczęła powoli topnieć. Komen osiągnął 30 km w czasie 1:29:28 i zszedł z trasy. Siedem sekund później ten punkt osiągała 9-osobowa grupa, w której wciąż wszyscy liczyli się w walce o zwycięstwo.

Odcinek od 30 do 35 km prowadził delikatnie pod górę, tempo spadło (3’07/km). Gdy podbieg się skończył zwarta do tej pory grupa zaczęła się rozrywać. Przez kolejne dwa kilometry trójka biegaczy: Kiptoo, Kipyego i Wendimu objęła prowadzenie. Na 5 kilometrów przed metą Kiptoo zaatakował,  jego przewaga nad pozostałymi zawodnikami konsekwentnie rosła i na 40 km (1:59:53) wynosiła już 25 sekund. Kiptoo osiągnął metę niezagrożony przez żadnego z rywali w czasie 2:06:31. Pasjonująca walka rozegrała się za to o pozostałe miejsca na podium. Etiopczyk Wendemu i Kenijczyk Kipyego nie podjęli współpracy aby gonić lidera. Biegli oddaleni od siebie na całą szerokość ulicy (jeden po optymalnej trasie wyrysowanej przez organizatorów, drugi schowany w cieniu). Etiopczyk zaatakował po 40 km ale źle oszacował siły rywala i ostatecznie dał się wyprzedzić. Kipyego wbiegł na metę jako drugi ze stratą 45 sekund do zwycięscy, po kolejnych 17 sekundach pojawił się Wendemu.

Nie udało się poprawić rekordu z 2009 r. gdy 12 zawodników pobiegło poniżej 2:10 na czym zależało organizatorom. Bieg stał jednak i tak na bardzo wysokim poziomie, pomimo temperatury dochodzącej 20 st. Celsjusza aż pięciu zawodników pobiegło poniżej 2:08 a kolejnych dwóch poniżej 2:09.

Grupa kobiet walczących o zwycięstwo była dużo mniej liczna niż w przypadku rywalizacji panów. W jej skład wchodziły Etiopki Mamitu Daska, Koren Yal, Ashu Kasim i Kenijki Priscah Jeptoo i Agnes Kiprop.

Tempo biegu było szarpane, zawodniczki przyspieszały na podbiegach a gdy było z górki zwalniały. Półmetek osiągnęły w czasie 1:10:27. Jako pierwsza z grupy odpadła Daska. Po 25 km Kenijki przyspieszyły zostawiając Etiopskie rywalki w tyle. Korzystając z pomocy pacemakera powiększały przewagę.

Kiprop zaczęła delikatnie zostawać z tyłu, Jeptoo widząc to na 35 km zwiększyła tempo co pozostało bez odpowiedzi jej rodaczki. Jej przewaga konsekwentnie rosła. 32-lenia Jeptoo wbiegała na metę w czasie 2:22:55 z ogromną prawie dwuminutową przewagą nad drugą Kiprop. Po kolejnych dwóch minutach na metę wbiegły Yal i Kuma. Piąte miejsce nieznacznie ustępując Etiopkom zajęła Rosjanka Margarita Plaksina.

Wyniki mężczyzn

 1. Benjamin Kiptoo, (Kenia)      2:06:31
 2. Bernard Kipyego, (Kenia)      2:07:16
 3. Eshetu Wendimu, (Etiopia)       2:07:33
 4. Alfred Kering, (Kenia)        2:07:41
 5. Assefa Girma, (Etiopia)         2:07:43
 6. Stephen Chebogut, (Kenia)     2:08:02
 7. Henry Sugut, (Kenia)          2:08.22
 8. Bettona Sahle Warga, (Etiopia)  2:10:12
 9. Zambala Yegeze, (Etiopia)       2:10:38
10. Abdelatif Meftah, (Francja)     2:10:53

Wyniki kobiet

 1. Priscah Jeptoo, (Kenia)       2:22:55
 2. Agnes Kiprop, (Kenia)         2:24:43
 3. Koren Yal, (Etiopia)           2:26:57
 4. Eyerusalem Kuma, (Etiopia)      2:27:02
 5. Margarita Plaksina, (Rosja)   2:27:07
 6. Ashu Kasmi, (Etiopia)           2:28:11
 7. Meseret Legese, (Etiopia)       2:29:09
 8. Gisaw Melkaw, (Etiopia)         2:29:15
 9. Marina Kovaleva, (Rosja)     2:31:11
10. Alemnesh Eshetu, (Etiopia)      2:39:05
 

Możliwość komentowania została wyłączona.