Mityng World Athletics Indoor Tour w Lievin przyniósł nam aż dwa rekordy świata Jakoba Infgebrigtsena! Norweg wynikiem 3:45,15 ustanowił nowy rekord świata w biegu na milę i (po drodze) na 1500 m w hali, poprawiając ubiegłotygodniowy wynik z Nowego Jorku Yareda Nuguse (3:46,63). Rekord Polski pobił w tym biegu Filip Rak (3:55,57). Jakub Szymański był piąty na 60 m ppł., a Pia Skrzyszowska szósta na tym samym dystansie z najlepszym w tym roku wynikiem w Polsce. Szósta była też Weronika Lizakowska na 1500 m, a Konrad Bukowiecki ukończył konkurs pchnięcia kulą na 5. miejscu.
Mocno oczekiwany przez kibiców bieg na milę prowadził Filip Sasinek (800 m w 1:52,08), a drugim pacemakerem był Pieter Sisk (1000 m w 2:20,13). Blisko za nimi trzymał się Jakob Ingebrigtsen, którego organizatorzy przywitali piękną oprawą na trybunach z jego podobizną. Za Norwegiem był Stefan Nillesen (1000 m minął w 2:23,44), a za nim… Filip Rak (tysiąc metrów w 2:24,69). Ingebrigtsen wygrał z nowym rekordem świata, nie okazując po sobie zbyt wielkiego zmęczenia tym wyczynem. Drugi był z rekordem Holandii Stefan Nillesen (3:52,70). Piąty na mecie Thsepo Tshite poprawił rekord RPA (3:54,10). Filip Rak ukończył na siódmym miejscu z nowym rekordem Polski 3:55,57, odbierając go Marcinowi Lewandowskiemu (3:56,41). Także na dystansie 1500 m Ingebrigtsen poprawił (własny) rekord świata (3:29,63). Filip Rak międzyczas na 1,5 km miał w 3:38,85.
– Ten bieg był wyjątkowy z kilku powodów: ustanowiłem rekord świata w swoim pierwszym biegu na milę w hali i zostałem pierwszym człowiekiem, który przebiegł 1500 m w czasie poniżej 3:30 – powiedział po biegu Ingebrigtsen. – Wiedziałem w zeszłym tygodniu, że Yared Nuguse biegnie na milę, by ustanowić rekord świata, ale było to w środku nocy i nie czekałem, żeby go obejrzeć. Jako profesjonalny sportowiec, byłoby to z mojej strony bardzo nieprofesjonalne. A mówiąc poważniej, występy innych sportowców mnie nie motywują. Skupiam się na sobie.
– Nie pobija się rekordu świata przypadkiem. Wszystko musi pójść zgodnie z planem, a dziś był jeden z tych dni, w których wszystko poszło idealnie. Za to muszę podziękować mojemu zespołowi i menadżerom. Niczego nie traktuję jako pewnika i właśnie dlatego maksymalnie wykorzystuję każdą okazję. Po co marnować szansę na pobicie rekordu świata na dystansie 1500 m i celować tylko w rekord na milę, skoro oba cele są w zasięgu ręki? – zakończył Norweg.
World record breaker 😤
— World Athletics (@WorldAthletics) February 13, 2025
He said he would, so he did.
Jakob Ingebrigtsen breaks the indoor mile world record at the @Meeting_Lievin 💪
Livestream 🔗 https://t.co/k3AsUpve43#WorldIndoorTour pic.twitter.com/nIHzJtdOij
Na 60 m ppł. Jakub Szymański w serii eliminacyjnej został w blokach i ostatecznie został pokonany przez Francuza Wilhelma Belociana (7,50), kończąc na drugim miejscu z czasem 7,58. Damian Czykier był szósty z wynikiem 7,70. W serii drugiej z wielką przewagą wygrał Grant Holloway (7,44), a lepiej niż Szymański w pierwszej serii pobiegli też drugi i trzeci na mecie: Enrique Llopis (7,53) i trzeci Louis Rollins (7,55), który poprawił swój rekord życiowy.
W finale zdecydowanie wygrał Grant Holloway z najlepszym w tym roku wynikiem na świecie (7,36). Szymański był piąty z rezultatem 7,55.
Na filmie pierwsza tegoroczna przegrana Szymańskiego (dzisiejszego biegu z eliminacji tak nie traktujemy, wszak Polak w tych eliminacjach nie odpadł).pic.twitter.com/vWc8Ejqx0J https://t.co/fzEtqL8CrD
— Athletics News (@Nedops) February 13, 2025
Wśród kobiet w serii pierwszej wygrała Amerykanka Grace Stark (7,82), druga była z tym samym czasem Ackera Nugent z Jamajki, z trzecia Nadine Visser z Holandii (7,86). Pia Skrzyszowska była czwarta (7,93) i awansowała do finału z czasem. Sztuka ta nie powiodła się Alicji Sielskiej, która była siódma w tym biegu (8,24). W serii drugiej wygrała Francuzka Leaticia Bapte (7,82).
Skrzyszowska miała zdecydowanie najlepszą reakcję startową ze wszystkich finalistek (0.126).
— Athletics News (@Nedops) February 13, 2025
Najważniejsze biegi czekają Polkę w marcu 😉pic.twitter.com/ipiJ0j7nUm https://t.co/EmqPxd9gPk
W finale Pia Skrzyszowska ukończyła na szóstym miejscu z czasem 7,90 będącym oczywiście najlepszym w tym roku wynikiem w Polsce. Wygrała z najlepszym czasem na świecie Ackera Nugent (7,75) przed Stark (7,82) i Bapte (7,85). Na starcie nie pojawiła się Devynne Charlton.
W biegu na 800 m tuż za pacemakerką biegła Tsige Duguma z Etiopii, która zdecydowanie wygrała (1:59,02) z Prudence Sekgodiso z RPA, która wynikiem 1:59,88 wyrównała rekord swojego kraju. Siódma na mecie Słowaczka Gabriela Gajanova wynikiem 2:01,55 poprawiła rekord kraju. Trzecia była Brytyjka Jemma Reekie (2:00,21),
Dystans 1500 m prowadził Adam Czerwiński, który 400 m minął w 56,34, a 600 m w 1:24,99. Wygrał Azzedine Habz z czasem 3:32,29, drugi z rekordem Portugalii był Isaac Nader (3:32,59), a trzeci Ruben Verheyden z Belgii (3:36,09).
Na dystansie 3000 m kobiet dość szybko na prowadzenie wyszła Etiopka Gudaf Tsegay (1000 m minęła w czasie 2:45,87, a 2000 m w 5:31,28), jednak ale pięknym finiszem popisała się jej rodaczka Freweyni Hailu z najlepszym w tym roku wynikiem na świecie i czwartym wynikiem w historii – 8:19,98. Trzecia była kolejna z Etiopek – Haylom Birke (8:25,12). Nadia Batocletii dobiegła na czwartym miejscu i poprawiła rekord Włoch wynikiem 8:30,82.
4th fastest of all time 🥵
— World Athletics (@WorldAthletics) February 13, 2025
🇪🇹's Freweyni Hailu storms to the 4th fastest indoor time over 3000m at @Meeting_Lievin in 8:19.98 🔥
Watch live 🔗 https://t.co/k3AsUpve43#WorldIndoorTour pic.twitter.com/SJNNiifhOr
Na 400 m Lieke Klaver szybko wysunęła się na prowadzenie (200 m minęła w 23,58) i nie dała szans rywalkom wygrywając z najlepszym w tym roku wynikiem na świecie (50,77). Druga była Louise Maraval (52,20), a trzecia Laviai Nielsen (52,27).
Na 200 m lepsze wyniki uzyskano w (teoretycznie słabszej) serii B. Wygrał Szwed Erik Erlandsson (20,45) przed Francuzem Ryanem Zeze (20,74). W serii drugiej triumfował Erriyon Knighton z USA (20,54) przed Alexandrem Ogando z Dominikany (20,70).
W ostatnim biegu mityngu bardzo dobrze spisała się Weronika Lizakowska, która czasem 4:06,01 uplasowała się na 6. miejscu. Wygrała Diribe Welteji z czasem 3:58,89, który jest najlepszym w tym roku wynikiem na świecie.
Doskonale w biegu na 3000 m spisał się kolejny po Stefanie Nillesenie podopieczny Tomasza Lewandowskiego – Niels Laros, który sensacyjnie zwyciężył z nowym rekordem Holandii (7:29,49). Rekord Maroka poprawił piąty na mecie Anass Essayi (7:32,45).
Na 800 m, który poprowadził Patryk Sieradzki, wygrał Belg Eliott Crestan (1:44,81) przed Bryce Hoppelem z USA (1:44,98).
W pchnięciu kulą zwyciężył z najlepszym w tym roku wynikiem na świecie Leonardo Fabbri z Włoch (21,95), drugi był jego rodak Zane Weir (21,04), a trzeci Czech Tomas Stanek (20,79). Na piątym miejscu sklasyfikowano Konrada Bukowieckiego (20,46), który awansował z siódmej pozycji w wyniku błędów sędziowskich w konkursie.
Do niespodzianki doszło w skoku o tyczce, gdzie najlepszy był Turek Ersu Sasma, który wynikiem 5,90 m wyrównał rekord kraju. Drugi był Amerykanin Sam Kendricks (5,85), a trzeci Ben Broeders (5,80). Wśród kobiet z najlepszym wynikiem na świecie triumfowała Amerykanka Katie Moon (4,83), przed Molly Caudery z Wielkiej Brytanii (4,75) i Tiną Sutej ze Słowenii (4,65).
W skoku w dal wygrał Chińczyk Zhang Mingkun przed mistrzem olimpijskim Miltiadisem Tentoglou (obaj uzyskali 8,04, liczyła się druga najlepsza próba).
W trójskoku kobiet na czele uplasowały się dwie Kubanki, a z najlepszym wynikiem na świecie wygrała Hernandez Leyanis Pérez (14,62) przed Liadagmis Poveą (14,17), a trzecia była Francuzka Illionis Guillaume (13,98).
Pełne wyniki mityngu w Lievin 2025 można sprawdzić tutaj.
Kolejny mityng World Athletics Indoor Tour Gold odbędzie się w niedzielę 16 lutego w Toruniu podczas Copernicus Cup, gdzie także zapowiada się znakomita obsada.
Były chodziarz, który nieustannie dokądś zmierza (wielokrotny reprezentant Polski i dwukrotny olimpijczyk – z Pekinu i Rio). Współautor biografii Henryka Szosta, Marcina Lewandowskiego i Adama Kszczota oraz książki „Trening mistrzów". Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Pracownik Uniwersytetu Jana Długosza, a także trener lekkoatletycznych klas sportowych w IV L.O. w Częstochowie. Działa też jako sędzia i organizator imprez, nie tylko sportowych.
