Redakcja Bieganie.pl
Kipchoge twierdzi, że przygotowania przebiegały dobrze i ma wiarę, że są w stanie poprawić Rekord Świata, który w Berlinie był poprawiany 6 razy w ciągu ostatnich 14 lat.
Zawodnicy znają się dobrze, spotykali się już kilka razy w trakcie innych maratonów. Raz, w Londynie 2016 biegli nawet całą trójką. Patrząc na dotychczasowe wyniki ich rywalizacji w maratonie Kipchoge wydaje się być tutaj faworytem, ze wszystkich 9 maratonów w których startował wygrał osiem, raz był drugi, przegrywając tylko z Kipsangiem. Dwa razy wygrał z Bekele. Bekele, jest stosunkowo najmniej doświadczonym maratończykiem, ukończył tylko 5 maratonów: dwa razy wygrał i po jednym razie zajmował miejsca: 2,3,4. Kipsang ma najwięcej maratonów na koncie: 16, z czego wygrał 9.
Wydaje się, że końcówka będzie jednak walką pomiędzy dwoma kolegami z bieżni: Kipchoge i Bekele. Kipsang, nie ma z nimi szans na końcówce, więc żeby wygrać musiałby ich zmęczyć bardzo długim odcinkiem w bardzo wysokim tempie, czyli musiałby faktycznie spróbować im uciec może już około 30 kilometra, a może wcześniej. Tego typu strategia (samotny bieg przez długi czas) w maratonie raczej jest skazana na porażkę. Tak czy inaczej, zapowiada się ciekawa walka.
Historia dotychczasowych wspólnych startów | |
Berlin 2016 | Bekele (1): 2:03:03, Kipsang (2): 2:03:13 |
Londyn 2016 | Kipchoge (1): 2:03:05, Bekele (3): 2:06:36, Kipsang (5): 2:07:52 |
Londyn 2015 | Kipchoge (1): 2:04:42, Kipsang (2) 2:04:47 |
Chicago 2014 | Kipchoge (1): 2:04:11, Bekele (4) 2:05:51 |
Berlin 2013 | Kipsang (1) 2:03:23, Kipchoge (2): 2:04:05 |