Gebrselassie, Korir, Wami i O’Sullivan zgłoszeni do maratonu w Berlinie

Już tylko 16 dni dzieli nas od startu 34 edycji Real,- Berlin Marathon. Biegu który rokrocznie przyciąga do stolicy Niemiec wielu amatorów biegania i najlepszych maratończyków świata. W tym roku organizatorzy zapewnili, że wśród elity startujących zawodników zobaczymy takie sławy jak Hailego Gebrselassie z Etiopii, który zwyciężał w Berlinie w 2006 roku w czasie 2:05:55, Sammiego Korira, zawodnika posiadającego drugi najlepszy wynik na dystansie 42,195km – 2:04:56, ustanowiony właśnie w Berlinie. Wśród kobiet na uwagę zasługują takie nazwiska jak Gete Wami i Sonia O’Sullivan. Pierwsza, reprezentantka Etiopii, podobnie jak jej rodak Gebrselassie także wygrywała w Berlinie przed rokiem i będzie bronić tytułu. Dla O’Sullivan natomiast, będzie to jeden z ostatnich biegów w jej bogatej karierze.

Organizatorzy i kibice szczególnie nastawiają się na pojedynek Gebrselassiego z Korirem, mając nadzieję, że wzorem roku 2003 (wówczas Paul Tergat jedynie o sekundę wyprzedził Sammyego Korira) po zaciętej walce do samej mety, padnie nowy rekord świata w maratonie. Dotychczas Etiopczyk i Kenijczyk spotkali się w Berlinie jednokrotnie, było to w roku ubiegłym. Wtedy najlepszym okazał się Haile Gebrselassie, a Sammy Korir zakończył swój bieg na 26 kilometrze na skutek kontuzji uda.

Stawkę najlepszych zawodników uzupełniają Kenijczycy: Filip Manyim, zwycięzca z Berlina w 2005 roku w czasie 2:07:41, Joseph Riri drugi w Berlinie w 2004 roku z bardzo dobrym rekordem życiowym z tego biegu 2:06:49 oraz Bernard Barmasai, zawodnik mający wspaniałą przeszłość w biegach przeszkodowych (3000m pprz. – 7:55:72 w 1997r.), legitymujący się rekordem życiowym w maratonie 2:08:50 (Paryż 2006).

W rywalizacji kobiet pierwsze skrzypce powinna odgrywać zwyciężczyni sprzed roku Etiopka Gete Wami (rekord życiowy 2:21:34), która poza zwycięstwem premiowanym nagrodą finansową walczyć będzie o dodatkowe punkty w klasyfikacji World Marathon Majors. Dotychczas w pierwszej edycji Wami zgromadziła na swoim koncie 40 punktów (tyle samo co Chinka Chunxiu Zhou) i znajduje się na drugiej pozycji tej klasyfikacji. Prowadzi z przewagą 15 punktów Jelena Prokopcuka. Drugą najbardziej utytułowaną zawodniczką, którą zobaczymy na starcie maratonu berlińskiego będzie Sonia O’Sullivan. Reprezentantka Irlandii, mająca także obywatelstwo Australii w swojej karierze

Poza nimi do rywalizacji zgłoszone zostały takie zawodniczki jak Japonka Naoko Sakamoto, której rekord życiowy (2:21:51) jest niewiele gorszy od najlepszego wyniki Gete Wami, Rosjanka Irina Timofeyewa (RŻ 2:25:29) oraz reprezentantka gospodarzy Irina Mikitenko, dla której będzie to debiut na dystansie maratonu.

Jeżeli chodzi o polskie akcenty podczas maratonu w Berlinie to warto wspomnieć o tym, że swój udział w tym biegu planują nowy mistrz Polski w półmaratonie Arkadiusz Sowa oraz były mistrz – Henryk Szost. Obaj planują podczas tego biegu uzyskać kwalifikacje olimpijskie na przyszłoroczne Igrzyska w Pekinie – 2:15:00 (minimum A). Wśród kobiet natomiast będziemy liczyć na wysoką pozycję Grażyny Syrek, która może pochwalić się dobrym rekordem życiowym w biegu maratońskim: 2:26:22.

Strona maratonu: www.real-berlin-marathon.com.