Pierwszego dnia festiwalu sztafet w Kantonie w Chinach w deszczowej pogodzie Polska wywalczyła dwie kwalifikacje na mistrzostwa świata w Tokio zaplanowane na połowę września tego roku. Do Japonii polecą już na pewno nasza sztafeta 4×400 m MIX oraz sztafeta 4×100 m mężczyzn. W jutrzejszych repasażach powalczą o to jeszcze nasi reprezentanci w pozostałych sztafetach, a w finałach o jak najlepsze miejsce i wysokie nagrody finansowe postarają się dwa wspomniane wcześniej zespoły.
Polska zdobyła jak dotąd 13 medali tej imprezy i liczymy na poprawę tego osiągnięcia już w niedzielę (w sobotę rozegrano eliminacje). Do tegorocznych World Relays w Kantonie zgłoszono aż 730 biegaczy z 43 krajów (406 mężczyzn i 324 kobiety). Liczna, 26-osobowa kadra Polskiego Związku Lekkiej Atletyki jest całkiem mocna, a największe gwiazdy naszej reprezentacji to oczywiście medalistka olimpijska z Paryża Natalia Bukowiecka i medalista mistrzostw Europy w hali – Maksymilian Szwed. Start ten odpuściła m.in. Ewa Swoboda.
Przypomnijmy, że tegoroczne World Relays to główne i najważniejsze kwalifikacje do mistrzostw świata w Tokio dla sztafet kobiet na 4×100 m i 4×400 m, mężczyzn na 4×100m i 4×400 m i w sztafecie mieszanej 4×400 m. Do Japonii zakwalifikuje się najlepsze 14 sztafet rywalizujących w Kantonie i dwie z rankingu czasowego w tym sezonie. Jedynie w nowej, ale rozgrywanej też w Chinach sztafecie 4×100 m MIX (w kolejności kobieta-kobieta-mężczyzna-mężczyzna), która będzie w programie dopiero igrzysk olimpijskich w Los Angeles 2028 nie ma walki o jakąkolwiek kwalifikację. Tegoroczna edycja jest siódmą z kolei, a poprzednie odbywały się dotąd na Bahamach i w Japonii, a w 2021 roku gościliśmy je w Polsce na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Sobota przywitała kibiców i zawodników startujących na pięknym stadionie w Kantonie strugami ulewnego deszczu, ale dość wysoką temperaturą powietrza (24 stopnie Celsjusza). Deszcz i mokra bieżnia na pewno utrudniały rywalizację, ale warunki były jednakowe dla wszystkich. Utrudnienia spowodowane przed pogodę mogły się przyczynić do kilku przekroczeń strefy zmian i tym samym dyskwalifikacji, ale ogółem wyniki były bardzo dobre i poziom był wysoki.
Początek zawodów nie był pomyślny dla naszych reprezentantów. W pierwszej konkurencji – nowej sztafecie 4×100 m MIX nasza reprezentacja nie ukończyła swojej serii po nieudanej trzeciej zmianie. Startujący w pierwszej z trzech serii eliminacyjnych Polacy pobiegli na czwartym torze, najbardziej wewnętrznym w tym biegu, w składzie Karolina Łozowska, Monika Romaszko, Adrian Brzeziński i Marek Zakrzewski. Na ostatniej zmianie Brzeziński nie dogonił Zakrzewskiego i Polska nie ukończyła biegu. Serię wygrali Włosi (41,15) przed Francuzami (41,28). Nie jest prawdą, że sztafety 4×100 m MIX nigdy wcześniej nie startowały, co błędnie sugerowali komentatorzy TVP Sport. W tej konkurencji biegał chociażby Usain Bolt z Asafą Powellem w Australii, gdzie uzyskali czas 40,64, o czym pisałem tutaj. Dziś najlepszy wynik nabiegali Kanadyjczycy (40,90). Rekordy świata czy kontynentu w tej konkurencji będą uznawane od 1 stycznia 2026 r., a więc najlepsze wyniki w tym sezonie trafią już do rekordowych zestawień. W przyszłym roku sztafeta ta zadebiutuje też na zawodach organizowanych przez World Athletics na koniec sezonu pod nazwą Ultimate Championships, które odbędą się we wrześniu 2026 roku w Budapeszcie, a pula nagród wyniesie tam aż 10 milionów dolarów.
W kolejnej konkurencji festiwalu – sztafecie 4×400 m MIX Polacy pobiegli w drugiej serii. Maksymilian Szwed (dziś 45,84) dobiegł praktycznie równo z Amerykaninem Johnnie Blockburgerem, a biegnąca na drugiej zmianie Natalia Bukowiecka (50,08) wyszła na prowadzenie po zbiegu do krawężnika. Czołowe miejsce stracił Kajetan Duszyński (45,63) na rzecz Amerykanów (minął go Chris Robinson), którzy prowadzili dalej już do mety. Na ostatniej zmianie startowała Justyna Świety-Ersetic (51,15), która była naciskana przez Irlandkę Sharlene Mawdsley i Niemkę Janę Lakner. Na ostatnim wirażu Polka została wyprzedzona przez Irlandkę i ukończyła na miejscu trzecim z czasem 3:12,70. Polacy musieli w takim przypadku czekać na wyniki kolejnej serii, licząc na awans z czasem. Amerykanie w ich biegu byli poza zasięgiem, kończąc z najlepszym wynikiem na świecie (3:11,37), choć mało kto biegał już w tym roku. Druga dobiegła Irlandia (3:12,56). W serii pierwszej wygrali reprezentanci Belgii (3:11,83) przed Australią (3:12:34), a w trzeciej serii eliminacyjnej wygrała Wielka Brytania (3:13,28), a druga była RPA (3:13,79). Poza awansem zostały Hiszpanki (3:14,16). Polska ostatecznie z najlepszym czasem z miejsc niedających bezpośredniej kwalifikacji awansowała do finału (drugim awansującym zespołem były Kenijki). Dzięki temu Polacy wywalczyli już w tej konkurencji kwalifikację na mistrzostwa świata w Tokio i można się spodziewać, że większość, a może nawet wszyscy uczestnicy tego biegu z naszego kraju wspomogą jutro sztafety 4×400 m kobiet i mężczyzn. O spore pieniądze i dobre miejsce powalczą pewnie inni zawodnicy.
W drugiej serii biegów eliminacyjnych 4×100m kobiet reprezentacja Polski w składzie Aleksandra Piotrowska, Magdalena Niemczyk, Magdalena Stefanowicz i Krystsina Tsimanouskaya po nieudanej ostatniej zmianie dobiegła na czwartym miejscu, ale została zdyskwalifikowana za przekroczenie linii.
W biegu tym Hiszpanki poprawiły rekord kraju (42,18), a drugim z awansujących była Jamajka (42,51). Z serii pierwszej awansowały bezpośrednio Belgijki (42,80) i Brytyjki (42,92), a z trzeciej Amerykanki (42,86) i Kanadyjki (43,11). Z czasami awans wywalczyły Niemki (42,98) i Niderlandki (43,13). Szansę na kwalifikację do Tokio Polki będą miały jeszcze jutro w repasażach tego biegu.
Dużo lepiej spisali się nasi panowie, którzy w pierwszej serii dobiegli na 2. miejscu z bardzo dobrym czasem (38,43). Polacy pobiegli w składzie (w nawiasie zmierzony im czas) Patryk Krupa (10,26), Oliwer Wdowik (9,31), Łukasz Żak (9,71) i Dominik Kopeć (9,15). Najlepszy czas zmierzony ze startu lotnego zmierzono Kennethowi Bednarkowi z USA (8,91). W eliminacjach padło wiele rekordów narodowych. Serię pierwszą wygrali Brytyjczycy (38,18), a Koreańczycy na czwartym miejscu pobili rekord kraju (38,56). Z serii drugiej awans wywalczyli sprinterzy z RPA (37,84) i Niemiec (38,53), a Kenia na 4. miejscu poprawiła rekord kraju (38,35). Z serii trzeciej zakwalifikowali się Japończycy (37,84) i Kanadyjczycy (38,15), a z czwartej Amerykanie (37,86) i Włosi (38,16). W ostatniej serii rekord kraju ustanowili zawodnicy z Botswany (38,49).
– Jesteśmy bardzo podekscytowani – powiedzieli po biegu Polacy. – Pracowaliśmy na to przez pięć miesięcy. Przygotowujemy się do tych zawodów cały czas i na każdym treningu. Cieszymy się, że zakwalifikowaliśmy się do Tokio. Jesteśmy przyjaciółmi. To dla nas niesamowite osiągnięcie. To był dobry występ, dobry wyścig. Jutro pobiegniemy szybciej – zapowiedzieli nasi sprinterzy.
ZNAKOMITY BIEG DOMINIKA KOPCIA❗️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) May 10, 2025
Męska sztafeta 4x100m z awansem na wrześniowe mistrzostwa świata w Tokio!
🔴📲 Oglądaj Światowy Festiwal Sztafet ▶ https://t.co/kv06v5p06V pic.twitter.com/ZdMa7MGUYD
Tuż przed biegami eliminacyjnymi na 4×400 kobiet deszcz się wzmógł, przez co warunki mocno się pogorszyły, utrudniając rywalizację. Zacięta rywalizacja toczyła się już w pierwszej serii, gdzie Henriette Jeager z Norwegii na ostatniej zmianie minęła Kanadyjkę Madeline Price, ale nie dała już rady przegonić Francuzki Louise Caraval i ukończyła na trzecim miejscu, nie dającym awansu. Wygrały Amerykanki (3:26,05), a drugie miejsce dające awans zyskały Francuzki (3:26,46). W serii drugiej z awansu cieszyły się Hiszpanki (3:26,25) i Włoszki (3:27,03). Polki pobiegły w ostatniej, trzeciej serii i od początku zajmowały odległe miejsca. Alicja Wrona-Kutrzepa była piąta po swojej zmianie (52,97), a Weronika Bartnowska awansowała o jedną pozycję na drugiej zmianie (53,13). Biegnąca na trzeciej zmianie Anna Pałys utrzymała czwarte miejsce (53,58), a kończąca polską sztafetę Aleksandra Formela (53,14) została wyprzedzona przez Kenijkę Mercy Oketch, której zmierzono 51,54. Jutro naszą sztafetę powinny wzmocnić Natalia Bukowiecka i Justyna Święty-Ersetic.
W biegach sztafetowych na4×400 m mężczyzn zgłosiły się aż 23 zespoły, więc rozegrano cztery serie eliminacyjne i tylko dwóch pierwszych z każdej serii awansowało do finału. Polacy pobiegli w ostatniej serii w składzie Michał Kijewski (46,36), Marcin Karolewski (45,35), Patryk Grzegorzewicz (45,80) i Mateusz Rzeźniczak (45,18), kończąc na czwartym miejscu z czasem 3:02,69. W serii wygrali Francuzi (3:00,30) przed Kenijczykami (3:00,88). W serii pierwszej padł rekord Chin (3:01,87), a w drugiej Portugalii (3:01,78). Można się spodziewać, że jutro naszą sztafetę mogą wspomóc Maksymilian Szwed i Kajetan Duszyński.
Przypomnijmy, że nasi reprezentanci powalczą jutro nie tylko o dobre miejsca i kwalifikację do Tokio, ale też o spore nagrody finansowe.
| Miejsce | Sztafety kobiet 4×100m i 4×400m, mężczyzn 4×100m i 4×400m i sztafeta mieszana 4×400m | Sztafeta mieszana 4×100m |
| 1. | 40 000 dolarów | 28 000 dolarów |
| 2. | 20 000 dolarów | 14 000 dolarów |
| 3. | 10 000 dolarów | 6 000 dolarów |
| 4. | 8 000 dolarów | 5 000 dolarów |
| 5. | 6 000 dolarów | 4 000 dolarów |
| 6. | 4 000 dolarów | 3 000 dolarów |
| 7. | 3 000 dolarów | 2 000 dolarów |
| 8. | 2 000 dolarów | 2 000 dolarów |
W niedzielę odbędą się finały i repasaże World Relays 2025 w Kantonie.
| Niedziela, 11 maja 2025 | ||
| 13:05 | sztafeta 4 x 100 metrów MIX | finał |
| 13:13 | sztafeta 4 x 400 metrów MIX | II runda kwalifikacji do MŚ w Tokio |
| 13:34 | sztafeta 4 x 400 metrów kobiet | II runda kwalifikacji do MŚ w Tokio |
| 13:56 | sztafeta 4 x 400 metrów mężczyzn | II runda kwalifikacji do MŚ w Tokio |
| 14:16 | sztafeta 4 x 100 metrów kobiet | II runda kwalifikacji do MŚ w Tokio |
| 14:32 | sztafeta 4 x 100 metrów mężczyzn | II runda kwalifikacji do MŚ w Tokio |
| 15:03 | sztafeta 4 x 400 metrów MIX | finał |
| 15:16 | sztafeta 4 x 100 metrów kobiet | finał |
| 15:26 | sztafeta 4 x 100 metrów mężczyzn | finał |
| 15:36 | sztafeta 4 x 400 metrów kobiet | finał |
| 15:49 | sztafeta 4 x 400 metrów mężczyzn | finał |
Pełne wyniki i listy startowe można sprawdzić tutaj.
Transmisje odbędą się w TVP Sport i w aplikacji mobilnej od godz. 13:00
Były chodziarz, który nieustannie dokądś zmierza (wielokrotny reprezentant Polski i dwukrotny olimpijczyk – z Pekinu i Rio). Współautor biografii Henryka Szosta, Marcina Lewandowskiego i Adama Kszczota oraz książki „Trening mistrzów". Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Pracownik Uniwersytetu Jana Długosza, a także trener lekkoatletycznych klas sportowych w IV L.O. w Częstochowie. Działa też jako sędzia i organizator imprez, nie tylko sportowych.
