Krzysztof Brągiel
Biega od 1999 roku i nadal niczego nie wygrał. Absolwent II LO im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Mieszka na Warmii. Najbardziej lubi startować na 800 metrów i leżeć na mecie.
Dwa rekordy za jednym zamachem padły dzisiaj w Monako. Najpierw po 12 minutach i 51 sekundach rekord świata na uliczne 5 km poprawił Joshua Cheptegei. Chwilę później na metę z czasem 13:18 wbiegł Jimmy Gressier, bijąc rekord Europy.
Bieg w Monako znany jest z doskonałych wyników i mocnej obsady. Rok temu na ulicach księstwa padły pierwsze w historii oficjalne rekordy świata na uliczne 5km (13:29 Juliena Wandersa i 14:44 Sifan Hassan). Wcześniej notowano jedynie tzw. najlepsze wyniki, takowy na „piątkę” od 2000 roku należał do Sammy’ego Kipketera – 13:00.
Joshua Cheptegei w niedzielne przedpołudnie ustanowił rekord absolutny, biegnąc szybciej niż Wanders i Kipketer. Ugandyjczyk potwierdził, że rekord świata na uliczne 10 km (26:38), który ustanowił 1 grudnia w Walencji – nie musi być wcale jego ostatnim zdaniem i Rhonex Kipruto (który zabrał Cheptegeiemu rekord wynikiem 26:24) nie może spać spokojnie.
W Monako Cheptegei od początku urwał się reszcie stawki, tocząc samotny bój o najszybszą „piątkę” na ulicy All-Time. Transmisja live z biegu (którą organizator przygotował na swoim FB) była delikatnie mówiąc – nie najlepsza. Mistrza świata z Dohy, mogliśmy zobaczyć tylko przez moment na początku biegu, później realizator skupił się na pokazywaniu zawodników na dalszych pozycjach (dużo lepiej wygląda nagranie, które załączyliśmy pod tekstem). 12:51 (śr. tempo 2:34/km!) na mecie to obiecujący prognostyk przed zbliżającymi się MŚ w Gdyni, gdzie Cheptegei zmierzy się rekordzistą świata w półmaratonie Geoffreyem Kamwororem.
Jimmy Gressier ostatnie tygodnie spędził w Kenii trenując między innymi z Julienem Wandersem. Jak widać wspólne treningi z rekordzistą Europy na uliczne 10 km przysłużyły się Francuzowi, który w Monako pobiegł o 11 sekund szybciej niż rok temu Szwajcar. Gressier końcówkę pokonał samotnie, wcześniej mogąc liczyć na wsparcie kilkuosobowej grupy. Przełajowy mistrz Europy z Lizbony – pokazał, że nie tylko w krosie czuje się mocny. Warto dodać, że trzeci na mecie Nick Goolab (13:27) i czwarty Mohamed El Bouajaji (13:28) pobiegli szybciej niż rok temu Wanders.
Do rekordu świata i rekordu Europy, rekord Francji dodała Liv Westphal, zatrzymując zegar na 15:31.
Na zdjęciu tytułowym Cheptegei podczas rozruchu przed zawodami w Monako – NN Running Team