Bartłomiej Falkowski
Biegacz o wyczynowych aspiracjach, nauczyciel wychowania fizycznego i wielbiciel ciastek. Lubi podglądać zagranicznych biegaczy i wplatać ich metody treningowe do własnego biegania.
RAK Half Marathon, który od lat słynie z niesamowicie wysokiego poziomu – to tam Julien Wanders wynikiem 59:13 ustanowił rekord Europy, a w przeszłości padały cztery rekordy świata, w tym roku może być świadkiem kolejnego rekordu. Ejgayehu Taye zapowiedziała, że zamierza zaatakować wynik 1:02:52. O tym czy będzie to udana próba dowiemy się już w sobotę 1 lutego, a redakcja Bieganie.pl zrelacjonuje te wydarzenia prosto ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Brązowa medalistka mistrzostw świata na 10 000 metrów, szósta na Igrzyskach Olimpijskich na 5000 metrów, Etiopka Taye rzadko ścigała się na ulicy, ale jeśli uda jej się pokazać swoją formę na trasie w Ras al-Chajma, będzie główną kandydatką do zwycięstwa w 2025 roku; tym bardziej, że w swoim jedynym występie w półmaratonie, w Walencji trzy miesiące temu, wyprzedziła zeszłoroczną zwyciężczynię RAK, Tsigie Gebrselamę.
Taye pobiegła w 64 minuty i 14 sekund w Walencji, mimo że jej menedżer twierdzi, że przygotowania nie były optymalne. „Taye postanowiła spróbować pobić rekord świata na podstawie swojego ostatniego treningu. Półmaraton RAK będzie jej drugim półmaratonem i kiedy porównała oba treningi pod względem jakości i objętości, nadzieja na pobicie rekordu świata podczas półmaratonu RAK jest znacznie większa.”
„Przebiegła nieco ponad 64 minuty w Walencji bez wystarczająco kilometrażu. Trenowała naprawdę nie dłużej niż sześć tygodni po zakończeniu sezonu lekkoatletycznego, a najdłuższy trening wyniósł 25 kilometrów. Jednak tym razem regularnie pokonywała ponad 28 kilometrów w tempie 3’30” na wysokości. Jej celem w tym biegu jest rekord świata” powiedział menedżer Yonas Mekonnon.
W RAK Half Marathon padały do tej pory cztery rekordy świata. Pierwszy z nich już podczas premierowej edycji w 2007 roku, gdzie późniejszy mistrz olimpijski w maratonie, Samuel Wanjiru pobiegł 58:53. Kolejne rekordy świata to już zasługa pań: Mary Keitany (1:05:50 – 2011 r.), Peres Jepchirchir (1:05:06 – 2017 r.), Ababel Yeshaneh (1:04:31 – 2020 r.). Aktualne rekordy tras to 57:56 Jacoba Kiplimo i 1:04:14 Girmawit Gebrzihair – oba z 2022 roku. Co ciekawe rekord życiowy Taye z jej debiutanckiego biegu w Walencji wynosi tyle samo co rekord trasy RAK.
Czy w RAK jest szansa na rekord świata i wynik poniżej 62:52? Jak przyznaje sama Taye do swojego debiutanckiego startu w Walencji nie była optymalnie przygotowana, a i tak ruszyła tam w tempie na wyraźne złamanie rekordu świata, które w drugiej części biegu okazało dla niej zbyt trudne. Mimo to pobiegła i tak świetne 64:14, co jest siódmym wynikiem w historii. Z półmaratonem w Ras al-Chajma wiąże się jeszcze jedna, ciekawa sprawa. Trasa jest poprowadzona oczywiście płaskimi, szerokimi ulicami, z dwoma szerokimi nawrotami i dwoma zakrętami, które nie wybijają z rytmu. Słynny włoski trener Renato Canova zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt. Szkoleniowiec, który doprowadził Wandersa do rekordu Europy na tej trasie zaznacza, że asflat, który jest położony na ulicach tego miasta jest nadzwyczaj przyczepny i pozwala uniknąć najmniejszego uślizgu stopy. Włoch porównał to do biegania po stadionie w kolcach gdzie cała energia zostaje spożytkowana na ruch do przodu dzięki braku poślizgu.
W elicie kobiet poza Taye zobaczymy też obrończynię tytułu z zeszłego roku Etiopkę Girmawit Gebrzihair (64:14) czy Kenijkę Judy Kemboi (65:43), która na cztery, ostatnie półmaratońskie starty wygrała trzy.
W stawce mężczyzn najmocniejszy jest Kenijczyk Isaia Lasoi, który rok temu był trzeci, a we wrześniu ustanowił swój rekord życiowy 58:10 podczas półmaratonu w Kopenhadze. Drugi na liście jest dwukrotny zwycięzca półmaraton w Delhi Etiopczyk Adamlak Belihu (58:54). Jego rodak Gemechu Dida ma życiówkę jedynie pięć sekund gorszą, a w RAK zajmował już czwarte miejsce w 2023 roku. Szybki jest też Kenijczyk Nicholas Kipkorir (59:02).
Organizatorzy półmaratonu w Ras al-Chajma poza wysokim poziomem sportowym stawiają na promocję wydarzenia wśród amatorów, a także reklamę turystyki w regionie. Na zaproszenie organizatorów redakcja Bieganie.pl będzie na miejscu relacjonować dla Was wydarzenia związane z jednym z najszybszych półmaratonów na świcie. Zapraszamy na naszą stronę www, a także kanały social media Bieganie.pl.