Redakcja Bieganie.pl
800 metrów to nie miał być dystans
Alberto Juantoreny. 400 metrów nim było. Tak naprawdę, to Alberto pobiegł dłuższy dystans na zawodach tylko
cztery razy przed Igrzyskami w Montrealu, wszystkie przed „Olimpiadą” jeszcze w
roku 1976. Kiedy w kwietniu uzyskał drugi na świecie najlepszy wynik w roku (1:44.9),
spowodowało to sporą sensację. Ale mało kto z ludzi z branży wierzył w to, że
Kubańczyk zwany „Koniem” będzie w stanie utrzymać wytrzymałość na takim poziomie
podczas trzech kwalifikacyjnych rund na Igrzyskach.
Juantorena był najpierw sprinterem.
Prawie 190 wzrostu, ponad 83 kg nie predestynowało go do biegów na dłuższych
dystansach. Do biegania 800 m namówił go jego
trener, Polak Zygmunt Zabierzowski który przekonał go, że wytrzymałość uzyskana
w 800 m może mieć korzystny wpływ na wyniki na 400 m. Alberto posłusznie
zastosował się do zaleceń w trakcie treningu w roku przedolimpijskim, ale kiedy
dowiedział się, że będzie wystawiony na Igrzyskach do obydwu dystansów ostro
zaprotestował. Bał się, że bieganie 800 m wyczerpie jego siły których potrzebował
aby zdobyć złoty medal na 400 m. Cztery lata wcześniej w Monachium Juantorena
dotarł do półfinałów na 400 m. W 1976 był już topowym 400-metrowcem i nie
chciał aby cokolwiek przeszkodziło mu w zdobyciu złotego medalu. Co by się
działo w kraju gdyby ze względu na start na obydwa dystansach nie zdobył
żadnego medalu? Ale jako lojalny, posłuszny Kubańczyk nie miał wyboru.
Montreal
1976
Najpierw było 800 m. Juantrona nie
był taktykiem. Wyszedł na wczesne prowadzenie kończąc pierwsze okrążenie w 50,9
sekund. Ówczesny faworyt biegu Amerykanin Rick Wohlhuter i Belg Ivo van Damme
biegli razem z Juantoreną. Ale sprinterska końcówka Juantronery pozwoliła mu na sensacyjne
zwycięstwo w tym biegu. Kiedy ogłoszono wynik 1:43.50, nowy rekord świata,
sam nie mógł w to uwierzyć. Był to pierwszy złoty medal Kuby na Igrzyskach na w
lekkiej atletyce, w geście zwycięstwa Juantorena zasalutował Fidelowi Castro.
W historii Igrzysk tylko jeden
człowiek wygrał jednocześnie 400 i 800 metrów. Amerykanin Paul Pilgrim w 1906
roku, choć kilku jeszcze próbowało. Lee Calhoun, trener sprinterów i podwójny
złoty medalista na płotkach mówił w 1976 roku: „ – Zazwyczaj 400-metrowiec
przenosi się na 800 metrów jeśli nie ma wystarczającej szybkości na krótszym dystansie.
Nie zdarzają się raczej ludzie którzy potrafią biegać obydwa z nich.”
Nie ma w tym nic dziwnego. Determinuje
to fizjologia. Czas trwania maksymalnego wysiłku określa z jakich źródeł nasz organizm
pozyskuje energię. Trening lekkoatletyczny polega między innymi na tym, aby doskonalić
specyficzne dla danego dystansu procesy odpowiedzialne za dostarczanie mięśniom
energii. Dlatego jako sprinterów można zakwalifikować wszystkich którzy biegają
dystanse od 100 do 400 metrów, bo ich energia pochodzi głównie z procesów
beztlenowych. Średniaków – 800-1500 m – energia na równi z procesów tlenowych i
beztlenowych. Długasów – wszystko od 3000 wzwyż – energia w większości procesów
tlenowych. Oczywiście te podziały są symboliczne – jest wielu zawodników skupiających
się na dłuższych dystansach, np. 10000 m traktujących starty na znacznie krótszych dystansach (1500
m) jako biegi sprawdzające (np. Kenenisa Bekele). Ale takich którzy są w
stanie łączyć starty na tak różnych dystansach i walczyć w nich o czołowe
miejsca na podium było w historii bardzo niewielu. Juantorena był jednym z nich
(El Guerrouj kolejnym).
Kilka dni później w biegu na 400 m
jeszcze na 50 metrów przed metą prowadził Fred Newhouse z USA, ale został w
niesamowitym tempie wyprzedzony przez Juantorenę. „- Jego siła na ostatnich 20
metrach to było więcej niż to co mogłem znieść” – wspominał Newhouse. Czas
Juantoreny 44.26 był najszybszym wynikiem uzyskanym na poziomie morza i trzecim
najszybszym przebiegniętym kiedykolwiek (lepsi było tylko Lee Evans rekordzista
świata 43.86 i Larry James 43.97 którzy uzyskali te wyniki podczas Igrzysk w
Meksyku 1968 roku).
Według historyka Olimpizmu Cordnera
Nelsona wyczyn Juantoreny był największym przejawem szybkości i wytrzymałości
kiedykolwiek.
Juantorena startował po Igrzyskach
w Montrealu jeszcze 8 lat, wygrywając między innymi w Pucharze Świata w
kolejnym roku. Jednak zaczął mieć problemy ze ścięgnem Achillesa, a potem z
kostką. Wyścig na 400 m w Moskwie ukończył na czwartej pozycji.
W 1983 roku odbywały się
inauguracyjne Mistrzostwa Świata w lekkiej atletyce. Alberto startował tam na
800 m. 7-go sierpnia 1983 roku z czasem 1:48.40 zakwalifikował się do półfinału
kończąc bieg kwalifikacyjny na drugim miejscu. Niestety wbiegając na metę tak nieszczęśliwie
postawił nogę, że złamał sobie kostkę i zniesiono go ze stadionu skręcającego
się z bólu. Problemy z kostką spowodowały, że rok później musiał wycofać się z
uprawiania sportu choć jeszcze w 1984 roku został exequo z Ryszardem Ostrowskim
złotym medalistą w biegu na 800 m podczas Zawodów Przyjaźni zorganizowanych
przez kraje Bloku Wschodniego w zamian za bojkotowane Igrzyska Olimpijskie w
Los Angeles.
Odszedł na emeryturę mając 34 lata,
aby pracować w Kubańskim Narodowym Instytucie Sportu. Jego osiągniecie z Montrealu przewyższa
według wielu komentatorów nawet osiągnięcie Hichama El Guerrouj’a z Aten (złoto na
1500 i 5000 m).
W wywiadzie, którego udzielił w 2000 roku czytamy:
Twój
chyba najmocniejszy wówczas (1976) rywal Mike Boit z Kenii nie mógł
uczestniczyć w Igrzyskach w Montrealu ze względu na bojkot Igrzysk przez
państwa afrykańskie. Czy zastanawiałeś się czasem jak by to było gdyby biegł
tam wówczas z tobą, czy też wygrał byś?
Mike Boit to wielki zawodnik. Kilka
dni po moim biegu w Montrealu uzyskał w Berlinie wynik bardzo bliski mojemu
(1:43.57). Ale gdyby był na Igrzyskach myślę, że nadal mogłem by wygrać, ale na
pewno wyścig byłby trudniejszy i bardziej emocjonujący.
Czy
patrząc na zdominowanie sprintu przez Michaela Johnsona (wywiad z 2000 roku) myślisz,
że ktoś miałby nadal szansę powtórzyć twój wyczyn z 1976 roku?
Chyba nie. Byłem pewnie ostatnim
który zrobił taki dublet. Czy myślisz, że istnieje teraz zawodnik który byłby w
stanie pokonać Michaela Johnsona na 400 m a Wilsona Kipketera na 800 m? Myślę,
że to niemożliwe. Przejście przez wszystkie kwalifikacje, eliminacje, półfinały
i na końcu wygrać z obydwoma? Nie, niemożliwe.
Czy
jesteś dla młodych ludzi inspiracją ?
Na Kubie używamy naszych mistrzów
do promocji sportu. Ja startuję praktycznie w każdym biegu ulicznym w moim
kraju – 5, 10 km po prostu żeby promować sport. Jeżdżę do szkół, daję wykłady i
doradzam młodym zawodnikom w kraju. Do tego samego używamy choćby Sotomayora i
innych. Masz wtedy odpowiedzialność, obowiązek aby być dla młodych dobrym
przykładem, nie palić, ciężko trenować, wcześnie chodzić spać, nie pić alkoholu,
nie brać narkotyków, bardzo ważne aby mieć w kraju politykę wspierającą walkę z
dopingiem.
Co
poradził byś poradził dziś młodym sportowcom?
Bądźcie bardzo silni…..bardzo
metodyczni jeśli chcecie zostać mistrzami.
Alberto Juantorena, ur: 21 listopada 1950 roku
400 m
1976/07/29 44.26 Igrzyska
Olimpijskie, Montreal, 1 miejsce
1977/08/13 44.65 Havana
1978/07/16 44.27 Medellín
1980/07/30 45.09 Igrzyska Olimpijskie Moskwa, 4 miejsce
800 m
1976/07/25 1:43.50 Igrzyska Olimpijskie, Montreal, 1 miejsce
1977/08/21 1:43.44 Sofia
1978/06/22 1:44.38 Kolonia
1983 /06/17
1:45.04 Havana
1984/06/13 1:44.88 Florencja
Źródło: iaaf, sportsillustrated.cnn