Redakcja Bieganie.pl
Podopiecznej trenera Jacka Wośka zależało na poprawieniu rekordu trasy.
– Czułam się bardzo dobrze, dlatego zaczęłam bieg bardzo szybkim w tempie, na końcowy wynik 32:30. Niestety, potem przegrałam z silnym wiatrem – powiedziała Agnieszka, której do rekordu trasy zabrakło 16 sekund.
Zawodniczka AZS AWF Wrocław zdecydowanie wyprzedziła Brytyjki Sarah Tunstall (36:19) i Clare Elms (37:21).
W biegu mężczyzn triumfował Benedict Whitby (29:52) przed Mehretabem Solomanem (30:16) i Markiem Buckinghamem (30:57).
Tym biegiem brązowa medalistka Mistrzostw Polski na 5000 m, zakończyła sezon.
– Był on bardzo udany, w czym duża zasługa mojego trenera Jacka Wośka. Jestem bardzo optymistycznie nastawiona do przyszłorocznego sezonu olimpijskiego – dodała w rozmowie z PAP.