Bartłomiej Falkowski
Biegacz o wyczynowych aspiracjach, nauczyciel wychowania fizycznego i wielbiciel ciastek. Lubi podglądać zagranicznych biegaczy i wplatać ich metody treningowe do własnego biegania.
Podczas Zurich Maratón de Sevilla Adam Nowicki czasem 2:08:42 przesunął się na drugie miejsce w historii polskiego maratonu. Zawodnik poprawił swoją życiówkę o ponad minutę. Poprzedni wynik 2:09:49 pobiegł dwa lata temu również w Sewilli. Hiszpański maraton wygrał debiutant Selemon Barega (2:05:15). Etiopczyk to były mistrz olimpijski na 10 000 metrów.
Adam Nowicki, z którym rozmawialiśmy niedługo przed startem od początku biegu ruszył na wynik na rekord Polski. 5 kilometrów miał w 14:59, a dziesiąty kilometr w 30:00. Sprzyjała ku temu spora grupa silnych zawodników biegnących w tempie 3 minut na kilometr. Nowicki wspominał także, że w ostatnim czasie wypracował skuteczny sposób przygotowań maratońskich opartych o obozy w USA i Portugalii.
Nowicki nieco zwolnił po 15 kilometrze, jednak dalej jego międzyczas na półmetku 1:03:45 wskazywał na rezultat 2:07:30, czyli lepszy od rekordu Polski Henryka Szosta 2:07:39.
Rekord Polski zaczął oddalać się po 30 kilometrze, gdzie Polak zaczął biec już tempem 3:06. Mimo zwolnienia biegacz MKL Szczecin do końca utrzymywał już podobne tempo, co pozwoliło mu wbiec na metę z wynikiem 2:08:42. Daje mu to drugie miejsce na listach wszech czasów polskich maratończyków.
Bieg wygrał Selemon Barega, który zaczął w fenomenalnym tempie 2:51 mijając piątkę w 14:19. Dla zawodnika wywodzącego się z 5 i 10 tysięcy metrów takie tempo było komfortowe, jednak trudne do utrzymania na dystansie. Kolejne piątki biegł już wolniej. Na połówce zameldował się w 1:01:45. Niedługo potem biegł już samotnie po zakończeniu pracy pacemakerów i odpadnięciu rywali. Barega tuż po biegu powiedział, że druga część biegu była dla niego nieco trudna po tym, jak pacemaker odpadł już na połowie dystansu.
Barega na ostatnich kilometrach mocno osłabł mimo to wygrał niezagrożony 2:05:15. Drugi był Adisu Tesfahun Tafere 2:06:27. Trzeci dobiegł Marokańczyk Mohamed Reda El Aaraby 2:06:45. Tuż za podium ukończył Szwajcar Mattthias Kyburz z rekordem życiowym 2:06:48.
W biegu kobiet zwyciężyła Etiopka Anchinalu Dessie Genaneh z 2:22:17. Druga na mecie była Francuzka Manon Trapp z 2:23:38 oznaczającym nowy rekord Francji. Trzecia była Kenijka Cynthia Chepchirchir z 2:23:43.
Wielkie gratulacje! Piękne rozpoczęcie roku dla polskiego maratonu męskiego.