sztafeta 4x100m tokyo 2020
5 sierpnia 2021 Krzysztof Brągiel Sport

4×100 m bez awansu, Amerykanie bez formy


Nasza sztafeta 4×100 m poza finałem olimpijskim. Drużyna w składzie: Popowicz-Drapała, Adamek, Paluch i Skrzyszowska zajęła 4 miejsce w swoim półfinale. Rekord sezonu 43.09 nie wystarczył do awansu. Bolesne pół godziny przeżyli Amerykanie. Najpierw sprinterzy USA odpadli w eliminacjach 4×100 m, a 30 minut później dominator Grant Holloway przegrał złoto na 110 m przez płotki.

0.27 od finału

To były dobre zmiany, ale nie perfekcyjne. Tak naprawdę tylko przy pierwszym przekazaniu na linii Marika Popowicz-DrapałaKlaudia Adamek, nie zgubiliśmy tempa. W pozostałych strefach można było zachować się lepiej. Polki finiszowały na 4 miejscu w drugim półfinale z wynikiem 43.09. Żeby awansować trzeba było pobiec 42.82. Ostatnią drużyną, która uzyskała kwalifikację były Chiny. Polska kończy zmagania, jako 10 team igrzysk olimpijskich.
Z bardzo dobrej strony pokazały się Brytyjki, bijąc rekord kraju (41.55). W optymalnym składzie nie wystąpiły Jamajki. Ciekawe czy w finale zobaczymy już pełną pakę z Elaine Thompson-Herah i Shelly-Ann Fraser-Pryce. Nie oszczędzały się za to Szwajcarki, które do walki o finał delegowały swoje największe gwiazdy: Del Ponte i Kambundji. Opłaciło się. Sprinterki z Alp pobiły rekord kraju (42.05).

Sztafeta 4x100m tokyo 2020 - Pia Skrzyszowska, Paulina Paluch
Paweł Skraba

4×100 m (seria nr 2)

  1. NIEMCY (GER) 42.00 Q
  2. SZWAJCARIA (SUI) 42.05 NR Q
  3. CHINY (CHN) 42.82 Q
  4. POLSKA (POL) 43.09 SB
  5. BRAZYLIA (BRA) 43.15 SB
  6. NIGERIA (NGR) 43.25

Amerykanie nie dojechali

Od początku igrzysk złe rzeczy dzieją się w sprinterskim sztabie Stanów Zjednoczonych. Pierwszą informacją, że coś jest nie tak, były eliminacje 100 m, gdzie cieniem samego siebie był lider światowych list Taryvon Bromell. Później porażki posypały się lawinowo. Na 6 biegowych finałów mężczyzn w żadnym nie triumfowali reprezentanci USA.
Teraz już wiemy, że nie wygrają też 7 i 8 finału, bo na eliminacjach swój udział zakończyła amerykańska ekipa 4×100 m, a Grant Holloway przegrał finał 110 m ppł. Wczoraj dziennikarz letsrun.com Jonathan Gault napisał na Twitterze, że Holloway zmierzy się z ogromną presją, bo od 1896 roku nie było igrzysk bez indywidualnego złota dla Amerykanina w konkurencji biegowej. Po porażce Hollowaya szans na podtrzymanie passy jest już naprawdę mało. 1500 m, 5000 m i 400 m – powiedzmy sobie szczerze, Amerykanie powinni liczyć się tylko na jedno okrążenie.
Wracając do finału 110 m ppł. Rekordzista świata z hali wystartował najlepiej. Jeszcze do 8 płotka wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą. Decydujące okazały się ostatnie dwa rozstawy, gdzie lidera światowych tabel dopadli Jamajczycy: Levy i Parchment. Przed Levym jeszcze Holloway się obronił, ale Parchment nie skorzystał z prawa łaski i wynikiem 13.04 sięgnął po złoto igrzysk olimpijskich.

110 m ppł mężczyzn (finał)

  1. PARCHMENT Hansle (JAM) 13.04 SB
  2. HOLLOWAY Grant (USA) 13.09
  3. LEVY Ronald (JAM) 13.10
  4. ALLEN Devon (USA) 13.14
  5. MARTINOT-LAGARDE Pascal (FRA) 13.16 SB
  6. MARTINEZ Asier (ESP) 13.22 PB
  7. POZZI Andrew (GBR) 13.30
  8. MANGA Aurel (FRA) 13.38

W sesji wieczornej czekają nas eliminacje damskiej sztafety 4×400 m i naszych panów w półfinale 1500 m (Marcin Lewandowski, Michał Rozmys). Amerykanie dostaną natomiast ostatnią realną szansę na olimpijskie złoto w indywidualnej, męskiej konkurencji biegowej. Chodzi o finał 400 m, gdzie powalczą Cherry i Norman.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Krzysztof Brągiel
Krzysztof Brągiel

Biega od 1999 roku i nadal niczego nie wygrał. Absolwent II LO im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Mieszka na Warmii. Najbardziej lubi startować na 800 metrów i leżeć na mecie.