Zwyciężczyni Maratonu Warszawskiego z 2019 roku na dopingu

Aktywność agencji antydopingowej w ostatnim czasie jest na najwyższym możliwym poziomie. Od wczoraj grono zawieszonych zawodników zwiększyło się o 7 nowych nazwisk. Dzisiaj do tego niechlubnego grona dołączyła zwyciężczyni Maratonu Warszawskiego z 2019 roku Rebecca Jepchirchir Korir.

Jeszcze wczoraj pisaliśmy o zawieszeniu za doping wicemistrza Europy z Monachium w konkurencji 3000 metrów z przeszkodami Włocha Ahmeda Abdelwaheda. Athletics Integrity Unit zawiesiło go na 4 lata za stosowanie meldonium.

W przypadku Rebecci Korir zawieszenie jest o połowę krótsze. W organizmie Kenijki wykryto Metyloprednizolon, który należy do grupy zabronionych glikokortykosteroidów. Feralną próbkę pobrano tuż po maratonie w chińskim Harbin, który rozegrano 27 września 2023 roku. 31-letnia zawodniczka wygrała ten bieg z czasem 2:30.34. Wcześniej Korir zwyciężała maratony w Sofii, Zagrzebiu czy Warszawie, gdzie uzyskała dotychczasowy rekord życiowy 2:29.04.

Dyskwalifikacja Rebecci Korir trwa od 2 listopada 2023 roku, a jej wyniki zostaną wymazane od 27 września 2023 roku.

Wraz z Kenijką AIU ogłosiło dziś również dyskwalifikację Joyce Chepkemoi Tele z Kenii na 18 miesięcy oraz tymczasowe zawieszenie Sitory Khamidovej z Uzbekistanu (siódma zawodniczka ORLEN Warsaw Marathon z 2019 roku).