Deo Kato, biegacz długodystansowy, aktywista i działacz społeczny, zbliża się do zakończenia swojej niesamowitej podróży z Kapsztadu do Londynu. Rozpoczął ją 24 lipca 2023 roku, aby opowiedzieć historię migracji ludzkości z Afryki na inne kontynenty oraz zwrócić uwagę na prawa człowieka do przemieszczania się i budowania lepszego świata.
Urodzony w Ugandzie Kato rozpoczął swój bieg od wystawy Long March to Freedom w Kapsztadzie, która upamiętnia walkę o wolność w RPA. Od tamtego czasu pokonał ponad 12 000 km, biegnąc przez 20 krajów i dwa kontynenty. W Egipcie zakończył etap afrykański, by następnie przemieścić się do Europy, zaczynając bieg od Grecji. W piątek (19 grudnia) przeprawił się promem z Calais do Wielkiej Brytanii, a jego trasa zakończy się 22 grudnia w dzielnicy Hammersmith w Londynie.
Podczas swojej wyprawy Kato zmagał się z licznymi trudnościami – od zatrucia pokarmowego po aresztowanie w Sudanie Południowym, gdzie spędził czas w więzieniu, zanim został przekazany służbom bezpieczeństwa. Pomimo tych wyzwań, biegacz nie zrezygnował ze swojej misji, podkreślając, że jego celem jest zmiana perspektywy na temat migracji oraz ukazanie jej korzeni.
„Chcę obalić rasistowskie przekonanie, że ludzie powinni 'wracać tam, skąd pochodzą’. Najważniejsze jest, by pozostawić świat lepszym dzięki naszej obecności” – mówi.
Nie jest to pierwszy raz, gdy Kato wykorzystuje bieganie, by inspirować społeczne zmiany. W 2020 roku, po zabójstwie George’a Floyda, rozpoczął kampanię „381 Days: Running for Justice”, podczas której biegał codziennie przez 381 dni, nawiązując do protestu przeciwko segregacji rasowej w autobusach w Montgomery. W kolejnych latach brał udział w licznych wyzwaniach, takich jak dwukrotne przebiegnięcie maratonu londyńskiego w 2022 roku czy ukończenie legendarnych tras górskich w Szkocji.
Kato wielokrotnie spotykał się również z życzliwością nieznajomych. W północnej części RPA lokalny rolnik ofiarował mu posiłek i nocleg, co było dla niego wielkim gestem wsparcia.
W najbliższą niedzielę (22 grudnia) Kato zakończy swoją podróż w Londynie. Ostatni etap biegu rozpocznie się w Greenwich, z krótkim przystankiem przy Downing Street, by następnie dotrzeć do Riverside Studios w Hammersmith. Ponad 250 osób zgłosiło chęć dołączenia do niego na ostatnich kilometrach, które wynoszą 20 km, a także na krótszym, 8-kilometrowym odcinku. Gdy dotrze do celu, Kato będzie miał na koncie ponad 12 119 km, czyli dystans równy 200 maratonom, oraz przewyższenie przekraczające dziesięciokrotną wysokość Mount Everest.
źródło: Runners World