Nie będzie maratonu w największym polskim mieście nad Odrą – czytamy na stronie wroclawmaraton.pl. To już kolejny rok, kiedy stolica Dolnego Śląska rezygnuje z organizacji biegu na królewskim dystansie.
Poniżej przytaczamy pełny, wyjątkowo enigmatyczny, komunikat wrocławskich organizatorów:
– Szanowni biegacze i biegaczki, w tym roku, z powodu nowej rzeczywistości, w jakiej przyszło funkcjonować miastu, odbędzie się tylko jedna z dwóch najbardziej znanych biegowych imprez Wrocławia. Do skutku nie dojdzie Maraton Wrocławski, natomiast cała energię wkładamy w Półmaraton, który wyrósł na naszą główną wizytówkę. Już nie możemy się doczekać naszego wspólnego spotkania.
Ostatni raz maratończycy pobiegli we Wrocławiu w roku 2019. Wygrał Kenijczyk Cosmas Kyeva (2:13:32). Od tamtego czasu miasto konsekwentnie rezygnowało z biegu, tłumacząc swoją decyzję odpowiedzialnością za zdrowie uczestników wobec Covid-19.
Dla biegaczy zainteresowanych startem w mieście stu mostów jest jedna dobra wiadomość. Do skutku ma dojść 8. Nocny Wrocław Półmaraton, który zaplanowano na 18 czerwca.