Sesja poranna ostatniego przyniosła nam awans Ewy Swobody do wieczornego półfinału (7,14). Nie udało się niestety drugiej reprezentantce Polski w tej konkurencji – Aleksandrze Piotrowskiej (7,30). Paulina Ligarska rozpoczęła rywalizację w wieloboju od 8,56 sekundy w biegu na 60 m ppł. i 175 cm w skoku wzwyż. W pchnięciu kulą z wynikiem 14,48 m zajęła 3. miejsce, a w klasyfikacji ogólnej zajmuje po 3 konkurencjach piąte miejsce. Nie udało się awansować do wieczornego finału pchnięcia kulą Konradowi Bukowieckiemu, który zajął 10. miejsce (19,78).
Dzień czwarty rywalizacji podczas mistrzostw Europy rozpoczął się od biegów eliminacyjnych na 60 m ppł. do wieloboju. Paulina Ligarska startowała w pierwszej serii i ukończyła swój bieg na piątym miejscu z czasem 8,56 sekundy, co dało jej 1004 punkty. Był to 13. wynik w tej konkurencji. W skoku wzwyż Paulina ukończyła na szóstej pozycji z wynikiem 1,75 m. Polka wszystkie wysokości zaliczała w pierwszych próbach (1,63 – 1,66 – 1,69 – 1,72 – 1,75), ale trzykrotnie strąciła poprzeczkę na wysokości 178 i dołożyła do swojego dorobku 916 punktów. Po dwóch konkurencjach Ligarska była 9. z wynikiem 1920 pkt. W pchnięciu kulą Paulina uzyskała 14,48 m, dokładając 826 punktów do swojego dorobku. Po trzech konkurencjach nasza reprezentantka zajmuje 5. miejsce z wynikiem 2746 punkty. Prowadzi Saga Vaginnen z Finlandii z dorobkiem 2975 punktów.
Przed południem swój srebrny medal za wczorajszy finał na 400 m odebrał Maksymilian Szwed.
W serii pierwszej biegów eliminacyjnych wygrała Patrizia Van Der Weken (7,11). W serii drugiej biegła pierwsza z reprezentantek Polski w tej konkurencji – Aleksandra Piotrowska, która wyrównała swój najlepszy wynik w tym sezonie (7,30), ale dało jej to dopiero szóste miejsce i czekała na kolejne biegi, bo miała jeszcze szansę na awans z czasem. Serię tę wygrała Mujinga Kambundji (7,19). W biegu trzecim z nowym rekordem Węgier wygrała Boglárka Takács (7,15), a serię czwartą Włoszka Zaynab Dosso (7,06). Druga w tej serii Czeszka Karolína Manasová poprawiła rekord swojego kraju i uzyskała nowy rekord Europy w kategorii U23 (7,14). Biegnąca w ostatniej, piątej serii Ewa Swoboda wygrała w czasie 7,14 pewnie awansowała do wieczornych półfinałów. Aleksandra Piotrowska odpadła z dalszej rywalizacji.
– Chciałam więcej, czułam się na więcej. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. Stres był. Ogólnie jestem zadowolona z siebie, ale start mógł być lepszy. Mam nadzieję, że na 100 metrów na stadionie będzie lepiej – powiedziała na antenie TVP Sport Aleksandra Piotrowska.
– To był bardzo słaby bieg – powiedziała na TVP Sport Ewa Swoboda. – Długo trzymali nas „pod ziemią”, z powodu falstartów w poprzednim biegu. Brakuje… nie wiem czego. Boli mnie kolano, nic pozytywnego nie powiem. Jedziemy dalej. Jak się dostanę do finału, to będzie dobrze. Obudziłam się zmęczona, bo wstałam o 7. Nie można być o tej godzinie wyspanym – zakończyła nasza najlepsza sprinterka.
Półfinały biegu na 60 m odbędą się dziś o 16:30, a finał o 18:37.
W eliminacjach pchnięcia kulą Konrad Bukowiecki spalił dwie próby (pierwszą i trzecią), a w jedynej mierzonej uzyskał 19,78 m, co dało mu dziesiąte miejsce mistrzostw Europy i brak awansu do finału. Sensacją było odpadnięcie lidera europejskich tabel – Włocha Leonardo Fabbri’ego (19,72), który był dwunasty. Do finału trzeba było pchnąć 20,11.
Pełne wyniki można sprawdzić tutaj.