
W największej imprezie biegowej na Śląsku padły rekordy trasy zarówno w biegu mężczyzn, jak i kobiet. W rywalizacji kobiet trzeci rok z rzędu wygrała Aleksandra Tarnowska, poprawiając własny rekord imprezy i pokonując zawodniczki z Kenii i Czech. Na drugim miejscu podium w maratonie stanął Dawid Gałuszka.
Na trasach wiodących przez kilka śląskich miast rywalizowano na dystansach półmaratonu, maratonu i ultramaratonu (50 km). Wśród biegaczy było wielu zawodników zagranicznych, w tym spora grupa Norwegów, którzy dobiegali na czołowych pozycjach na poszczególnych dystansach.
W głównym biegu maratońskim poprawiono oba rekordy imprezy. Zwycieżył Kenijczyk Kennedy Kipkemoi Rono z czasem 2:12:34. Bieg kobiet, trzeci raz z rzędu wygrała Aleksandra Tarnowska, która poprawiła własny rekord imprezy wynikiem 2:42:17.
Rywalizacja męska rozstrzygnęła się bardzo szybko, bo Rono już na dziesiątym kilometrze miał ponad cztery minuty przewagi nad rywalami. Zupełnie inaczej wyglądał bieg kobiet. Początek rywalizacji toczył się pod dyktando Kenijki Nzembi Kithome, która na 10 kilometrze miała 25 sekund przewagi nad Tarnowską. Na półmetku przewaga zawodniczki Benedek Team urosła już do prawie 50 sekund. Polka dogoniła rywalkę niedługo po 30 kilometrze i nie oddała prowadzenia już do końca.
Zwycięzcami tegorocznego maratonu zostali:
w kategorii mężczyzn
I. Kennedy Kipkemoi Rono (KEN) – 02:12:34
II. Dawid Gałuszka (POL) – 02:34:00
III. Karl Fremstad (NOR) – 02:34:30
w kategorii kobiet:
I. Aleksandra Tarnowska (POL) – 02:42:20
II. Nzembi Kithome (KEN) – 02:43:23
III. Petrą Pastorova (CZE) – 02:52:00
Na dystansie półmaratonu zwyciężyli:
w kategorii mężczyzn
I. Raphael Gacheru Karita (KEN) – 01:06:07
II. Benard Kitur (KEN) – 01:06:22
III. Mateusz Pawełczak (POL) – 01:08:34
w kategorii kobiet
I. Mercy Chemutai Koech (KEN) – 01:18:42
II. Beatrice Sang (KEN) – 01:18:53
III. Julie Larsen (NOR) – 01:19:18
Na metę ultramaratonu jako pierwsi dobiegli:
w kategorii mężczyzn
I. Marcin Kruba (POL) – 03:08:43
II. Tomasz Kozłowicz (POL) – 03:09:46
III. Andrzej Piotrowski (POL) – 03:12:47
w kategorii kobiet
I. Koleta Moravcova (CZE) – 03:46:58
II. Iwona Ćwik-Czapiewska (POL) – 03:49:52
III. Beata Pancylejko (POL) – 04:01:02
Będzie podcast lub chociaż jakiś dłuższy wywiad z p. Aleksandrą Tarnowską? Trzecie zwycięstwo amatorki z rzędu na niełatwej trasie, na dodatek z Kenijką, to coś, co nie zdarza się codziennie. Chętnie posłuchałbym o tym, jak trenuje i co robi między jednym a drugim Silesia Marathonem 😉
Pozdrawiam!
Mówisz i masz. 😉
Cieszę się, że udało się zrealizować moją (jak i innych ciekawskich) prośbę, dzięki wielkie!
Czekam z niecierpliwością!
Brakowało mi relacji z tego maratonu. Wszystkie 3 maratony schodzą się w jeden. Mega fajne jest to, że zawodnicy półmaratonu nagle dochodzą do grupy maratończyków, co pomaga podkręcić tempo. No i możesz zobaczyć jak zap.. lider. A zawodnicy ultra maja sie kogo trzymać. To jest ciężki maraton(37, 38k to ponad 40m przewyższenia), na trasie jest mnóstwo górek, w tym roku mocno wiało. I brawa za wygraną dla Aleksandry. Wygrywamy z Kenia i nikt tego nie zauważa.
Mam wrazen, że nie wszyscy zawodnicy zgodzą się z tym, że to fajne.
Fajne to by było jakby organizatorzy potrafili dopilnować organizacji trasy.
Rekordowy chyba jeśli chodzi o niekompetencję organizatorów. Niestety musiałem sam przeprowadzić „śledztwo” w temacie, w „mediach” cisza, wielki sukces organizacyjny skopiowany z wiadomości organizatora.
Powiesz coś więcej w tym temacie?