Kosmiczny poziom wczorajszego maratonu w Berlinie potwierdził, że jest to jeden z najszybszych biegów na świecie. Na mecie padło wiele rekordów, a jednym z nich był rekord świata masters zawodników powyżej 40 lat, który ustanowił Szwajcar Tadesse Abraham. 41-latek osiągnął czas 2:05.10.
Szwajcar pokonał maraton w Berlinie w średnim tempie 2:58/kilometr. Jego wynik jest nie tylko nowym rekordem masters, ale również nowym rekordem Szwajcarii. Zawodnik pobił swój rekord życiowy i najlepszy wynik w kraju o 78 sekund.
Poprzedni rekord 40-latków ustanowił sam Kenenisa Bekele, który w ubiegłym roku w maratonie w Londynie przebiegł trasę w 2:05:53. Równie szybko pobiegł inny 41-latek Ayad Lamdassem, który w Sewilli przebiegł 42,195m w czasie 2:06:25.
Tadesse Abraham urodził się w Erytrei, a Szwajcarię reprezentuje od 2014 roku. W tym czasie zdobył złoty medal Mistrzostw Europy w Amsterdamie na dystansie półmaratonu, a także srebro w Berlinie w 2018 roku. Zawodnik ma również imponujący rekord życiowy w półmaratonie – 59:53, który uzyskał podczas półmaratonu w Kopenhadze w 2022 roku.
Czas 2:05.10 pozwolił mu zająć dopiero 11 miejsce w Berlinie.