Japońskie półmaratony nie przestają zadziwiać. Podczas jednego z biegów w ramach uniwersyteckiej rywalizacji kibice przecierali oczy, patrząc na wbiegających ławą zawodników. W sumie ponad dwustu zawodników pobiegło poniżej 1 godziny i 5 minut, a ponad pięciuset złamało barierę 1 godziny i 10 minut!
Najszybszym na mecie setnej edycji Hakone Ekiden Yosenkai Half Marathon okazał się Shadrack Kipkemei, który na sprinterskim finiszu wyprzedził o jedną sekundę Dennisa Kipruto. Barierę 61 minut pokonał jeszcze trzeci na mecie James Mutuku.
O ile w czołówce biegu różnice między zawodnikami były dość duże, to w dalszej części stawki zawodnicy często wbiegali szeroką ławą. Poziom rywalizacji był niesamowicie wysoki, a zagęszczenie wyników niespotykane na innych biegach. W sumie na metę dotarło:
100th Hakone Ekiden Yosenkai Half Marathon – wyniki
Miejsce | Zawodnik | Czas |
---|---|---|
1 | Shadrack Kipkemei | 1:00:16 |
2 | Dennis Kipruto | 1:00:17 |
3 | James Mutuku | 1:00:46 |
4 | Charles Kamau Wanjiku | 1:01:19 |
5 | Patrick Kamau | 1:01:31 |
6 | Peter Kamau | 1:01:31 |
… | ||
100 | Taiga Tosen | 1:03:54 |
250 | Naoya Sone | 1:05:21 |
400 | Sentaro Nakata | 1:07:14 |
500 | Taiki Kasai | 1:09:48 |
Hakone Ekiden Yosenkai Half Marathon to uniwersyteckie zawody, w których najważniejsza jest klasyfikacja drużynowa. Do ostatecznego rankingu wchodzą wyniki dziesięciu najszybszych zawodników z każdego zespołu. Najlepsza w tym roku okazała się drużyna Daito Bunka University z sumarycznym czasem 10:33:39.
Jak dla mnie to jest odpowiedź ile znaczy mental w sporcie, bo jeżeli oni się czymś różnią od europejczyków to mentalem właśnie i etosem pracy cokolwiek by nie robili.
Jedna sprawa to dyscyplina i finanse, druga to paliwo do biegania. Oni mają też inną, nieskażoną unijnym przemysłem spożywczym żywność, świetne paliwo, sporo nie modyfikowanej genetycznie soi np. Japonki wcale nie chorują z tego powodu na raka piersi, co wśród Europejek to nr jeden wśród chorób nowotworowych.
No i tam ktoś kto biega 1:06 połówkę nie jest uważany za zawodowca i normalnie chodzi do roboty nie jak u nas biegowi celebryci internetowi co szykuje się na 2:10 a połówkę ledwo 1:04 robi a maraton wychodzi w 2:16