Superauto.pl Stadion Śląski stanie się dziś centrum światowej lekkoatletyki. Podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej w ramach Diamentowej Ligi zobaczymy nie tylko rekordzistów i mistrzów olimpijskich z całego świata, ale także czołówkę polskich średniodystansowców. Filip Ostrowski, Weronika Lizakowska i Maciej Wyderka w rozmowie z Bieganie.pl zapowiadają mocne biegi, ambitne cele i pełne zaangażowanie w rywalizacji na 1500 metrów.
Dla każdego z nich start w Chorzowie oznacza coś więcej niż tylko kolejne zawody. To okazja do zmierzenia się z najlepszymi, do sprawdzenia swojej formy na tle światowej czołówki, a dla Panów to także szansa na wywalczenie minimum na Mistrzostwa Świata w Tokio
Filip Ostrowski w życiowej formie celuje w mocny wynik na dystansie 1500 m. Jego rekord życiowy wynosi 3:35, ale sam przyznaje wierzy w znaczną poprawę tego rezultatu.
Dawno nie obcowałem z 1500 m, więc zobaczymy, co czas pokaże. Mimo wspólnego startu z Maciejem Wyderką i Filipem Ostrowskim nie mamy wspólnej strategii, każdy leci na wynik i minimum (3:33) – poza Rakiem, który już posiada przepustkę na MŚ.
Zapytaliśmy Filipa również o to jak trenuje mu się w grupie z Weroniką Lizakowską i Filipem Rakiem: Trening w grupie z Filipem Rakiem daje bardzo dużo pozytywów. Napędzamy się wzajemnie, prowadzimy po pół i robimy lepszą robotę” – opowiada Ostrowski.
Bieg w Chorzowie to dla niego również ważne doświadczenie. Start w Diamentowej Lidze był jego marzeniem od lat. „Diamentowa Liga zawsze była moim marzeniem. Cieszę się, że tu jestem. Dam z siebie 100%. A jeśli chodzi o dystanse, to zdecydowanie kocham 800 m to mój ukochany dystans, ale 1500 m traktuję jako nowe sportowe wyzwanie” – podkreśla.
Weronika Lizakowska to obecnie jedna z najbardziej obiecujących biegaczek średniodystansowych w Polsce. Rekordzistka kraju na 1500 m (3:57.31) w ostatnich miesiącach potwierdza swoją przynależność do europejskiej czołówki.
„Każdy bieg jest okazją do zbliżenia się do rekordu życiowego i do tego, aby się cały czas poprawiać. Diamentowa Liga jest opakowana gwiazdami, wszyscy są na poziomie mistrzostw świata. Liczę, że będzie szybko i skończę z dobrym wynikiem” – mówi zawodniczka, która ceni rywalizację z najlepszymi na świecie jako najskuteczniejszy sposób podnoszenia poziomu sportowego.
Lizakowska zwraca też uwagę na rolę publiczności. – „Tyle kibiców bardzo niesie. Liczę, że polscy fani swoim wsparciem poniosą nas do mety” – podkreśla. Dzień przed startem planuje maksymalnie poświęcić regeneracji. – „Dużo spania!” dodaje z uśmiechem.
Maciej Wyderka podchodzi do biegu z chłodną głową, ale i z jasno sprecyzowanym celem: pobiec tak, by uzyskać wynik dający minimum na Mistrzostwa Świata w Tokio na 1500 m.
„800 m to typowo szybkościowy dystans, a 1500 m to wytrzymałościowy, dłużej trwa ten ból. To ciężki dystans pod względem taktycznym. Na 800 m nie ma czasu na błąd, natomiast na 1500 m jest nieco więcej miejsca na poprawki, choć i tak mam ogromny respekt do tego dystansu” – wyjaśnia.
Dla Wyderki to trzeci start na 1500 m w tym sezonie, ale jeden z najważniejszych. „Nie chcę nic deklarować, ale minimum na Tokio to cel na ten moment. A zapowiadana frekwencja na Stadionie Śląskim robi ogromne wrażenie” – dodaje.
Start w Memoriale Kamili Skolimowskiej to dla polskich średniodystansowców coś więcej niż sprawdzian. To konfrontacja z najlepszymi zawodnikami globu. Ostrowski, Lizakowska i Wyderka zapowiadają bieg na 100% i walkę o jak najlepsze wyniki.
Transmisja odbędzie się w TVP Sport od 13:35.
Pełne listy startowe i wyniki online Memoriału Kamili Skolimowskiej 2025 można sprawdzić na stronie Diamentowej Ligi.