Organizatorzy półmaratonu w Houston ogłosili elitę biegu dla kobiet i mężczyzn. O zwycięstwo powalczy jedna z najbardziej utytułowanych biegaczek w historii Tirunesh Dibaba.
Etiopka wraca do startów po ponad czterech latach przerwy spowodowanej ciążą i walką z koronawirusem.
Dibaba to trzykrotna mistrzyni olimpijska i pięciokrotna mistrzyni świata na 5000 m i 10 000 m. Jej rekord życiowy w półmaratonie wynosi 1:06:50.
Jeszcze lepszą życiówkę ma Hiwot Gebrekidan, która również należy do faworytek półmaratonu w Houston. 27-letnia Etiopka pobiegła najszybciej w czasie 1:06:47.
Nie można też zapominać o Emily Sisson. Amerykanka to 10. zawodniczka Igrzysk Olimpijskich w Tokio na 10 000 m. Jej rekord życiowy w półmaratonie wynosi 1:07:11. W październiku Sisson poprawiła rekord Stanów Zjednoczonych w maratonie. W Chicago pobiegła w czasie 2:18.29.
Na dystansie półmaratonu zadebiutuje Jennifer Simpson. To brązowa medalistka olimpijska z 2016 roku, a także mistrzyni i dwukrotna wicemistrzyni świata. Wszystkie tytuły zdobyła na 1500 m.
Bieg mężczyzn nie ma aż tylu znakomitości. Najlepsze życiówki mają: Leul Gebresilase Aleme (59:18), Mohamed El Aaraby (59:44) i Shura Kitata (59:47), który w dorobku ma zwycięstwa w maratonach w Londynie i Rzymie. Tylko ta trójka pobiegła w czasie poniżej godziny.
Zawody odbędą się 15 stycznia. Na zwycięzców czeka nagroda finansowa w wysokości 10 000 dolarów. Półmaraton będzie biegiem towarzyszącym Chevron Houston Marathon.
Foto: Tirunesh Dibaba (Facebook)