Chociaż wszystkie oczy dzisiaj skierowane są na nowy rekord Polski Natalii Kaczmarek (48,90), warto również wspomnieć, że zwyciężczyni biegu na 400 m, Jamajka Nickisha Pryce, ustanowiła najlepszy wynik na świecie w tej konkurencji w tym roku oraz nowy rekord życiowy, uzyskując rezultat 48,57.
Dzisiejsza rywalizacja w biegu na 400 m to ostatni przystanek przed Igrzyskami w Paryżu i pokazała, jak wysoko ustawiona jest poprzeczka do zdobycia olimpijskiego złota. Jamajka Nickisha Pryce, dwukrotna mistrzyni kraju, która w czerwcu tego roku triumfowała również w NCAA National Division 1, wygrała spotkanie Diamentowej Ligi w Londynie z czasem 48,57, ustanawiając nowy rekord życiowy oraz uzyskując najlepszy czas na świecie w tym roku, poprawiając wynik 48,75 należący wcześniej do Sydney McLaughlin-Levrone, uzyskany podczas Grand Prix Nowego Jorku. Występ podczas dzisiejszego mityngu w Londynie przesunął Jamajkę z 13. na 7. miejsce tabeli wszech czasów biegu na 400 m.
Ten fenomenalny występ Pryce był ostatnim sprawdzianem przed jej debiutem na Igrzyskach Olimpijskich.
BRAWO Natalia rekord Polski po raz kolejny. W Paryzu będzie ciężko o medal jeszcze jest Paulino. Ale myślę że ty pokarzesz najlepsza forme dopiero tam. TEGO CI ZYCZYMY ZLOTA.
Ale pokarzesz inaczej się pisze.
Natalia e Paryżu po rekord świata, będzie 47,59zł
Czarne mają podniesiony poziom testosteronu, więc to nie jest równa i sprawiedliwa rywalizacja. Czarne powinny startować z chłopami. Natalia jest najszybsza wśród białych, więc jest najlepsza na świecie!!!
A Maniek najmądrzejszy wśród durnowatych….
Dobrze Maniek, tak dalej…
A Natalia i tak wygrana pod każdym względem
Ale co ma kolor skóry (czyli dostosowanie ilości melaniny do warunków zewnętrznych panujących w najcieplejszych miejscach na ziemi lu też genetyka) do poziomu testosteronu? Ty widzisz, co ty piszesz?
Z Waści biały głupek.