Mo Farah, czterokrotny mistrz olimpijski i legenda lekkoatletyki, po raz kolejny udowodnił, że jego niesamowite umiejętności biegowe mogą przydać się także poza stadionem. Dwóch męzczyzn ukradło jego telefon, ale biegacz dogonił ich samochód i odzyskał swoją własność.
Do incydentu doszło w zeszłym tygodniu, kiedy Mo Farah biegał razem ze swoją żoną po terenach posiadłości w Surrey. Biegacz zostawił telefon na poboczu prywatnej drogi, pewny, że system ochrony na posesji zapewni bezpieczeńswto.
Jednak na teren posesji wjechała biała furgonetka, która od razu zwróciła uwagę Farah. Jeden z mężczyzn wysiadł, zabrał telefon i wrócił do pojazdu, po czym próbowali odjechać. Mo Farah natychmiast podjął za nimi pościg. Jak donoszą zagraniczne media, były biegacz błyskawicznie dogonił pojazd i odzyskał telefon. Zdarzenie wywołało jego frustrację, zwłaszcza że doszło do tego na terenie, który powinien być ściśle chroniony.
Mo Farah, uznawany za jednego z najwybitniejszych biegaczy w historii, zdobył sześć tytułów mistrza świata oraz cztery złote medale olimpijskie na dystansach 5 000 i 10 000 metrów, triumfując na obu dystansach podczas dwóch kolejnych igrzysk olimpijskich. Mimo zakończenia w ubiegłym roku kariery, Farah udowadnia, że pozostaje w znakomitej formie.
źródło:www.runningmagazine.ca