W USA rozegrano krajowe mistrzostwa na uliczną milę. W Des Moines wygrała Nikki Hiltz, a wśród mężczyzn Sam Prakel. Cały system ulicznych biegów w USA to przykład jak na mistrzostwa ściągnąć najlepszych i jak stworzyć okazję do rywalizacji na najwyższym poziomie. To niestety nie działa w Polsce gdzie na mistrzostwa często nie przyjeżdżają czołowi zawodnicy, bo wolą wystartować w biegu o tzn. „Puchar Wójta” gdzie do wygrania są lepsze pieniądze niż na Mistrzostwach Polski.
W Des Moines Nikki Hiltz uzyskała wynik 4:28 i wyprzedziła Sinclaire Johnson, która odnotowała ten sam czas oraz Addy Wiley (4:31). W biegu mężczyzn Sam Prakel był blisko złamania granicy 4 minut (4:01). Wygrał niezagrożony przed Caseyem Comberem (4:02) i Vincentem Ciattei (4:03).
Bieg na uliczną milę zalicza się do USATF Running Circuit, czyli całej ligi mistrzowskich biegów ulicznych w USA. Wszystko zaczyna się od mistrzostw przełajowych, jest też półmaraton, bieg na 10 i 5 kilometrów, ale także mniej oczywiste dystanse jak 6 km dla kobiet i 8 dla mężczyzn, 15 kilometrów czy 20 km. Pełną listę opublikowano na stronie związku.
Na każdym dystansie jest określona pula nagród. W biegu na milę było to 25 tysięcy dolarów. W półmaratonie i biegu na 5 kilometrów jest to 60 tysięcy dolarów. Płatne jest pierwszych dziesięć miejsc. I o ile nagrody w mniej płatnych dystansach zaczynają się na 200 dolarach to kończą już na przyzwoitych 5000 $. W przypadku np. półmaratonu są to ponad dwa razy większe stawki.
Dodatkowo czołowa dziesiątka każdego biegu zbiera punkty za zajęte miejsca. Na koniec sezonu najlepsi w całej lidze zdobywają dodatkowe nagrody. Za pierwsze miejsce jest to 20 000 $, a za ostatnie premiowane, czyli piąte, dodatkowe 2 500 $.
Na początku kwietnia rozegrano mistrzostwa na dystansie 10 mil. Tam nagrody były podzielone dla zawodników open i Amerykanów, jednak nagrody mogą się dublować. Całe zawody wygrał Amerykanin Hillary Bor z wynikiem 46:11. Wygrał cały bieg i dodatkowo poprawił rekord USA. Zainkasował za to 79 000 $. Biorąc pod uwagę, że w rozegranych do tej pory pięciu konkurencjach wygrał dwa razy (15 km i 10 mil) oraz punktował też w przełajach, jest dużym faworytem do wygrania całej ligi.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie rozegrano mistrzostwa Polski na 10 000 metrów. Za tytuł mistrzyni i mistrza Polski do wygrania było 1 500 złotych. Nagroda ta oczywiście była ufundowana przez organizatora biegu Ludowy Zespół Sportowy w Olkuszu. PZLA zapewnia jedynie komplet medali, a czasami (jak w przypadku biegu ulicznego na 5 kilometrów dwa lata temu) nawet medale nie są gwarantowane dla najlepszych Polaków.