W sobotę w Rydze odbędą się historyczne, pierwsze mistrzostwa świata w biegach ulicznych. Niezwykle emocjonująco zapowiada się rywalizacja na dystansie półmaratonu, gdzie zobaczymy zawodniczki i zawodników, którzy zdobywali medale Igrzysk Olimpijskich czy mistrzostw świata.
Jeśli chodzi o rywalizację kobiet, to tutaj zobaczymy Peres Jepchirchir. Kenijka, która w środę świętowała 30. urodziny ma na koncie złoto olimpijskie, a także dwa indywidualne tytułu mistrzyni świata w półmaratonie. To czyni z niej jedną z faworytek do zdobycia złotego medalu w Rydze.
Do tej pory tylko Kenijka Tegla Loroupe, Brytyjka Paula Radcliffe i Holenderka Lornah Kiplagat trzykrotnie zostawały mistrzyniami świata w półmaratonie. Jepchirchir stoi zatem przed szansą, by dołączyć do tego ekskluzywnego grona.
Zagrozić Jepchirchir może jej rodaczka Irine Jepchumba Kimais, która na mistrzostwach świata w Budapeszcie zajęła 4. miejsce na 10 000 metrów. Wśród zawodniczek startujących w Rydze, to właśnie ona posiada najlepszy rekord życiowy w półmaratonie. W lutym wygrała półmaraton w Barcelonie w czasie 1:04:37.
Margaret Chelimo Kipkemboi to kolejna Kenijka, na którą warto zwrócić uwagę. W dorobku ma dwa medale mistrzostw świata. W 2019 roku zdobyła srebro na 5000 metrów, a rok temu brąz na 10 000 metrów. W sierpniu na tym krótszym dystansie zajęła czwarte miejsce. Jej rekord życiowy wynosi 1:05:26.
Również wśród mężczyzn faworytami będą reprezentanci Kenii. Benard Kibet, Charles Kipkurui Langat i Sabastian Kimaru Sawe biegali już w karierze w czasie poniżej 59 minut. Do tego trzeba też dodać Daniela Ebenyo, który w Budapeszcie został wicemistrzem świata na 10 000 metrów, a jego życiówka w półmaratonie wynosi 59:04.
Kenijczykom może zagrozić Etopczyk Jemal Yimer Mekonnen. To były rekordzista swojego kraju, który w 2018 roku na półmaratonie w Walencji pobiegł w czasie 58:33.
Organizatorzy zapowiadają darmową transmisję, dla wszystkich, którzy się zarejestrują.