Maraton w Sewilli już w niedzielę, na starcie najsilniejsza elita w historii

W najbliższą niedzielę 18 lutego o godzinie 8:30 wystartuje maraton w Sewilli. Na listach startowych jest ponad 250 elitarnych sportowców. Impreza stanowi jednocześnie mistrzostwa Hiszpanii oraz kwalifikacje olimpijskie dla ekip Wielkiej Brytanii i Turcji.

Do rywalizacji staną dwaj najlepsi zawodnicy poprzednich dwóch edycji – Asrar Abderehman i Gadisa Shumie. Obaj są Etiopczykami, a do tego pierwszego należy rekord trasy (2:04:43). Na trasie zobaczymy też takich zawodników jak: Okubay Tsegay z Erytrei (2:05:20), rekordzista Francji Morhad Amdouni (2:05:22) oraz mistrz Europy na 10 000 metrów Włoch Yemaneberhan Crippa.

Tegoroczny maraton w Sewilli będzie również ekscytujący dla polskich kibiców. W męskiej elicie znajdują się Adam Nowicki i Mateusz Kaczor, czyli mistrz i wicemistrz Polski z ostatniego maratonu w Poznaniu, a także Artur Olejarz. Nasi zawodnicy po raz kolejny powalczą o jak najlepsze wyniki i rekordy życiowe. W sumie na liście elity znajduje się aż dziesięciu zawodników z rekordami życiowymi w maratonie poniżej 2:06, 45 zawodników z PB poniżej 2:10, 93 z PB poniżej 2:13 oraz 130 z PB poniżej 2:15.

Wśród kobiet najlepszą życiówkę ma Helaila Johannes z Namibii (2:19:52). O zwycięstwo powalczą też: Etiopka Azmera Gebru (2:20:48) oraz Kenijka Magdalyne Masai (2:22:16). My będziemy trzymali kciuki za pozostałe nasze reprezentantki, które są na liście startowej: Izabelę Paszkiewicz, Iwonę Bernardelli, Monikę Jackiewicz oraz Annę Bańkowską.

W zeszłym roku aż 25 zawodników osiągnęło olimpijskie minima podczas maratonu w Sewilli. Teraz organizatorzy liczą na jeszcze bardziej okazały wynik. Sewilla posiada bardzo płaską trasę, która między najwyższym a najniższym punktem ma jedynie 10 metrów różnicy.

Tuż przed biegiem zawodnicy uczczą pamięć Kelvina Kiptuma i Gervaisa Hakizimana. Rekordzista świata oraz jego trener zginęli 11 lutego w wypadku samochodowym.

Organizatorzy uhonorują też Abela Antona, którego wizerunek zawarty będzie na medalach. 25 lat temu Hiszpan został w Sewilli mistrzem świata w maratonie:

– Dla mnie powrót do Sewilli jest zawsze wyjątkowy. To mój dom, to tutaj osiągnąłem sportową chwałę. Hołd, jaki zostanie mi oddany, napełnia mnie wieloma emocjami, ponieważ jestem ogromnie wdzięczny temu miastu oraz wszystkim sewilczykom, którzy o mnie pamiętają i zatrzymują, by zrobić sobie ze mną zdjęcie – mówi Anton.