Lokedi, Obiri, Jepchirchir i Kosgei pobiegną w Nowym Jorku

Obrończyni tytułu Sharon Lokedi, zwyciężczyni maratonu w Bostonie Hellen Obiri, złota medalistka olimpijska Peres Jepchirchir i rekordzistka świata Brigid Kosgei – tak wygląda elita kobiet do nowojorskiego maratonu, który odbędzie się 5 listopada.

Rok temu Lokedi wygrała z wynikiem 2:23:23. Był to jej debiut na dystansie maratonu:

– W zeszłym roku przyjechałam do Nowego Jorku z zamiarem bycia w czołówce wyścigu, a wynik okazał się lepszy niż mogłam przypuszczać. Teraz wracam z innym nastawieniem, głodna obrony tytułu i ścigania się z najszybszymi kobietami na świecie – powiedziała Lokedi.

O zwycięstwo powalczy też dwukrotna mistrzyni świata i dwukrotna wicemistrzyni olimpijska na 5000 metrów Obiri, która w tym roku wygrała maraton w Bostonie. Był to jej drugi maraton w karierze. Rok temu w Nowym Jorku jako debiutantka zajęła szóste miejsce:

– Mając za sobą rok doświadczenia w maratonach, zwycięstwo w Bostonie i przeprowadzkę do USA, przyjeżdżam do Nowego Jorku z większą pewnością siebie i chcę zdobyć tytuł – mówi utytułowana Kenijka.

Inna faworytka Jepchirchir oprócz olimpijskiego złota z Tokio ma też dwa indywidualne tytułu mistrzyni świata w półmaratonie. Rok temu wygrała w Bostonie, a dwa lata temu była najlepsza w Nowym Jorku, gdzie uzyskała trzeci najszybszy czas w historii tej imprezy – 2:22:39 (rekord trasy należy do Margaret Okayo, która w 2003 roku pobiegła w czasie 2:22:31):

– Byłam bardzo rozczarowana, że w zeszłym roku nie mogłam obronić tytułu w Nowym Jorku z powodu kontuzji. Zwycięstwo w Central Parku było moją główną motywacją, gdy rozpoczynałem przygotowania do jesieni – mówi złota medalistka olimpijska.

Kosgei po raz pierwszy weźmie udział w maratonie w Nowym Jorku. W swoim CV ma zwycięstwo w Chicago, gdzie w 2019 roku ustanowiła rekord świata – 2:14:04. Wygrywała też w Londynie i Tokio. W stolicy Japonii wywalczyła też srebrny medal olimpijski:

– Jestem bardzo podekscytowana, ponieważ tej jesieni zadebiutuję w Nowym Jorku i spróbuję wygrać swój czwarty maraton. Nie martwię się o trasę, ponieważ wcześniej odnosiłam sukcesy w pagórkowatych maratonach, ale Nowy Jork zawsze kojarzył mi się z bezpośrednią rywalizacją i wiem, że muszę być w najlepszej formie, aby konkurować z innymi zawodniczkami – mówi rekordzistka świata.

Pełna lista uczestniczek wyścigu zostanie ogłoszona w późniejszym terminie.