Prima Aprilis
W niespodziewanym, ale jakże symbolicznym ruchu, Polski Związek Lekkiej Atletyki ogłosił dziś, że nowym blokowym ds. wytrzymałości został… Krzysztof Brągiel, znany szerzej jako Trener Krzysio.
Tak, to nie żart – a przynajmniej nie do końca. Brągiel, amator biegania z nieamatorskimi wynikami, przez lata związany z redakcją Bieganie.pl, dał się poznać jako rzetelny dziennikarz, który nigdy nie bał się zadawać trudnych pytań. Popularność zdobył jednak dzięki profilowi satyrycznemu „Trener Krzysio”, na którym punktował absurdy polskiego szkolenia, robiąc to z ironią, ale i solidnym biegowym zapleczem merytorycznym.
– Dla mnie to żadne wyróżnienie – komentuje Krzysztof w swoim stylu. – To raczej kara. Będę musiał zmienić plany, odwołać obóz w Tatrach i przestać pisać felietony o źle zrobionych progach. Ale jeśli mam naprowadzić polskie bieganie na właściwe tory, to niech będzie. Czasem trzeba zejść z kanapy i zrobić robotę.
Znany z liberalnego podejścia do suplementów nowy trener bloku wytrzymałości zapowiada wielkie zmiany w polskim bieganiu, oferując nowe metody i gwarancję wyników każdego roku. Sprawie ma przyjrzeć się POLADA, która od dłuższego czasu obserwuje wypowiedzi kontrowersyjnego trenera.
PZLA w oficjalnym komunikacie poinformował, że decyzja zapadła „po dogłębnej analizie postów na Instagramie i X (dawniej Twitterze) oraz zasięgów memów”. W wewnętrznym głosowaniu Brągiel pokonał m.in. byłego medalistę mistrzostw Europy oraz sztuczną inteligencję, która miała być tańsza w utrzymaniu. Nowy blokowy zapowiada rewolucję: – Koniec z treningiem objętościowym bez sensu. Koniec z bieganiem 20×1000, bo „trener tak powiedział”. Zaczynamy od podstaw: tętno, śniadanie, regeneracja, a dopiero potem tempo 3:00/km.
W kuluarach mówi się, że już pierwszym projektem Brągiela będzie ogólnopolska kampania edukacyjna „Nie każdy musi biegać maraton”. Początek pracy nowego blokowego zaplanowany jest na… 1 kwietnia (dziś!).
Krzysztof Brągiel był całkiem niedawno gościem naszego podcastu. Zapraszamy do rozmowy i życzymy powodzenia na nowym, jakże wymagającym, stanowisku!
Prima Aprilis