Kontuzja przekreśla plany Keely Hodgkinson na rekordowy występ

Keely Hodgkinson, mistrzyni olimpijska w biegu na 800 metrów, musiała wycofać się z organizowanych przez siebie zawodów Keely Klassic z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego uda. Biegaczka ogłosiła tę decyzję w czwartek na Instagramie, wyrażając swoje ogromne rozczarowanie. Impreza, która odbędzie się w sobotę w Birmingham, nie będzie już obejmować jej oczekiwanej próby pobicia halowego rekordu świata.

„Z ciężkim sercem muszę poinformować, że nie wystartuję w ten weekend” – napisała Hodgkinson. „Wczoraj doznałam kontuzji, która uniemożliwia mi udział w zawodach. Jestem zdruzgotana, bo od miesięcy ciężko pracowaliśmy, by przygotować mnie na ten moment, a występ przed brytyjską publicznością miał być czymś wyjątkowym”.

Zawodniczka poinformowała, że badania wykazały poważny uraz, który może nawet zagrozić jej dalszym startom w tym sezonie halowym.

Hodgkinson podkreśliła, że była w życiowej formie po intensywnym obozie treningowym w RPA, a Keely Klassic miało być jej powrotem na bieżnię po kontuzji, która zakończyła sezon 2024. Pomimo własnego rozczarowania, biegaczka zapewniła, że wydarzenie nadal będzie świętem brytyjskiego sportu, a ona sama pojawi się na miejscu, by wspierać uczestników i spotkać się z fanami.

„Te zawody nigdy nie dotyczyły wyłącznie mnie” – podkreśliła. „Ich celem było promowanie lekkoatletyki, wspieranie brytyjskich talentów i inspirowanie młodszych pokoleń. Pomimo mojego wycofania, zamierzamy zrealizować te idee”.

Keely Klassic zostało ogłoszone w grudniu jako wydarzenie promujące próbę pobicia rekordu świata na 800 metrów w hali, który od 2002 roku należy do Jolandy Čeplak. Hodgkinson, której najlepszy wynik to 1:57.18, zamierzała poprawić rezultat Słowenki wynoszący 1:55.82. Jednak z powodu kontuzji skupia się teraz na powrocie do zdrowia, by walczyć o medale na Halowych Mistrzostwach Świata w marcu.

źródło: Running Magazine