bekele
25 października 2025 Bartłomiej Falkowski Newsy

Kenenisa Bekele pobiegnie w Nowym Jorku


Żywa legenda biegów długich, Etiopczyk Kenenisa Bekele wystartuje w TCS New York City Marathon, który odbędzie się w niedzielę 2 listopada. Będzie to kolejny pojedynek dwóch, schodzących powoli ze sceny gwiazd maratonu. Bekele szósty raz stanie do rywalizacji z Eliudem Kipchoge na trasie maratonu.

Obaj zawodnicy rywalizowali ze sobą pięciokrotnie na dystansie maratońskim. Bilans zwycięstw jest zdecydowanie na korzyść Kipchoge (4:1). Jedyne, lepsze miejsce Bekele miał na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku, gdzie zajął 39. miejsce z czasem 2:12:24, podczas gdy Kipchoge wycofał się z zawodów z powodu kontuzji biodra.

Oczywiście zawodnicy spotykali się częściej na zawodach stadionowych. Po raz pierwszy obaj biegli razem ponad dwadzieścia lat temu w Oslo w 2003 roku. Wtedy 21-letni Bekele wyprzedził 18-letniego Kipchoge o trzy dziesiąte sekundy, wygrywając na 5000 metrów z czasem 12:52,26. W tym samym roku, na Mistrzostwach Świata w Paryżu, Kipchoge wziął rewanż, zdobywając złoto na 5000 metrów, wyprzedzając Marokańczyków Hichama El Guerrouja i Bekele.

Na bieżni Bekele zdecydowanie zdominował bezpośrednie pojedynki, będąc lepszym niż Kipchoge w 11 z 13 spotkań na 5000 i 10 000 metrów.

Bekele wciąż jest gwiazdą, mimo że nie osiąga już wybitnych rezultatów w rywalizacji z najszybszymi. W grudniu w Walencji, podczas konferencji prasowej przed maratonem miał najgłośniejszą i najdłuższą owację od kibiców. Ostatecznie nie ukończył tego biegu.

Ostatnie lata w wykonaniu Mistrza są mocno w kratkę. Gdy większość wróżyła mu już koniec kariery, ten w 2019 otarł się o rekord świata w maratonie biegnąc 2:01:41, o dwie sekundy mijając się z ówczesnym rekordem. Następne lata były w kratkę. Biegi z dopiskiem DNF przeplatał z naprawdę dobrymi występami. W 2023 najpierw nie ukończył biegu w Londynie, by potem z bardzo dobrym, jak na swój wiek, czasem 2:04:19 być czwartym w Walencji. Jest to rekord świata w kategorii M40. W zeszłym roku było odwrotnie. W Londynie sprawił ogromną niespodziankę będąc drugi z 2:04:15, co dało mu przepustkę na IO w Paryżu. Tam zajął już wspomniane 39. miejsce. Następnie wystąpił w Walencji bez sukcesu.

Start maratonu w Nowym Jorku już 2 listopada. Czego można spodziewać się po starym mistrzu? Historia pokazuje, że wszystkiego.

Bądź na bieżąco
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments