Keely Hodgkinson, mistrzyni olimpijska w biegu na 800 metrów, zdecydowała się odroczyć swój powrót do rywalizacji. Brytyjka miała wystartować w najbliższej edycji Diamentowej Ligi w Londynie, jednak uznała, że potrzebuje jeszcze czasu, by osiągnąć pełną gotowość startową.
23-letnia zawodniczka pierwotnie planowała rozpocząć sezon w Sztokholmie, jednak drobne komplikacje związane z urazem ścięgna podkolanowego opóźniły jej starty. Ta sama kontuzja wykluczyła ją także z mityngu w Eugene. Hodgkinson nabawiła się urazu na początku roku, tuż przed swoim własnym wydarzeniem — Keely Klassic — i od tamtej pory nie pojawiła się na bieżni.
Mimo tych przeszkód, Brytyjka powróciła już do intensywnych treningów, a jej celem nadrzędnym pozostaje wrześniowy start na Mistrzostwach Świata w Tokio. To właśnie w stolicy Japonii, mając zaledwie 19 lat, zdobyła srebrny medal olimpijski i ustanowiła nowy rekord kraju, przełamując wynik Kelly Holmes. Teraz marzy o złocie w tym samym miejscu.
W zeszłym roku Hodgkinson zachwyciła fanów podczas londyńskiej edycji Diamentowej Ligi, gdzie przebiegła 800 metrów w czasie 1:54.61, bijąc brytyjski rekord i plasując się na szóstym miejscu w światowych tabelach wszech czasów. Był to najszybszy bieg na tym dystansie od 2018 roku.
Jej świetna postawa w sezonie 2024 zaowocowała nie tylko złotem olimpijskim w Paryżu, ale również prestiżowymi wyróżnieniami — tytułem Osobowości Roku BBC oraz odznaczeniem MBE, które otrzymała z rąk księcia Williama.
Zespół zawodniczki potwierdził, że obecnie skupia się ona na budowaniu formy, a debiut w sezonie 2025 nastąpi dopiero wtedy, gdy będzie całkowicie gotowa do rywalizacji na najwyższym poziomie.
źródło: Olympics