Na konferencji prasowej przed finałem Diamentowej Ligi w Brukseli mistrz olimpijski został zapytany przez dziennikarzy o możliwość debiutu w półmaratonie. Od kilku dni wśród kibiców i dziennikarzy krąży plotka o udziale Norwega w półmaratonie w Kopenhadze. W niedzielę, w stolicy Danii wystartuje 25 tysięcy pół maratończyków. Wśród nich m.in. rekordzista świata w półmaratonie Jacob Kiplimo, czy Sebastian Sawe, mistrz świata na tym dystansie.
Lista elity półmaratonu w Kopenhadze może przysporzyć o zawrót głowy. W męskiej stawce widnieje czterech zawodników z rekordami życiowymi poniżej 59 i 14 poniżej 60 minut. Wśród kobiet 11 zawodniczek ma rekordy życiowe poniżej 1:08. Sponsorem biegu w Kopenhadze jest Nike, wieloletni partner całej rodziny Ingebrigtsenów. W zeszłym roku wystartował tam jego starszy brat, Henrik.
Od czasu, gdy Jakob był nastolatkiem, a wyniki jego testów wydolnościowe obiegły świat spekulowano ile byłby w stanie pobiec w półmaratonie. W styczniu 2018 roku, gdy Jakob miał zaledwie 17 lat, ojciec i jednocześnie trener Gjert Ingebrigtsen, powiedział, że wierzył, że Jakob może wtedy przebiec półmaraton w czasie poniżej 60:00. Badający Norwega fizjolog chciał wręcz powtarzać testy, nie mogąc uwierzyć w ich prawdziwość.
Ingebrigtsen na dzisiejszej konferencji powiedział, że jest to możliwe, trenuje bardzo dużo na progu, co odpowiada intensywnościom półmaratońskim. Jednak sam zawodnik nie zdementował, ani nie potwierdził swojego startu w Kopenhadze, twierdząc, że na razie skupia się na piątkowym finale Diamentowej Ligi gdzie wystartuje na 1500 metrów i będzie bronił tytułu.
Bieg wyruszy w niedzielę o 9:30.
E tam Ci mistrze i rekordziści. Warto dodać że startuje tu 201 Polaków. W tym 6 osób jako Elita Men B. I z najlepszym numerem 174 sam Bartek F. Więc wstydu nie będzie.
Fajnie by było przybić piątkę.
One and only, GOAT Baaaaaartłomiej Falkowski !!!!11!1!!1!!1!!111!1