Humanoidy zmierzyły się z biegiem na 1500 metrów

Na bieżni hali National Speed Skating Oval w Pekinie zamiast lekkoatletów w kolcach pojawiły się humanoidalne roboty. To właśnie konkurencje biegowe były najciekawszym elementem pierwszych Światowych Igrzysk Robotów Humanoidalnych, które przyciągnęły tysiące widzów.

Najwięcej emocji wzbudził bieg na 1500 metrów. Zwycięzca pokonał dystans w 6 minut i 34 sekundy – niemal dwa razy wolniej niż ludzki rekord świata (3:26), ale dla inżynierów to ogromny sukces. Jeszcze niedawno humanoidy miały problem, by przebiec kilkaset metrów bez upadku.

Nie obyło się jednak bez dramatów – jeden z zawodników odpadł, gdy w trakcie biegu… stracił głowę. – “Najtrudniejsze jest utrzymanie równowagi przy dłuższym wysiłku” – przyznał 19-letni Wang Ziyi, student z Pekinu, którego drużyna wystawiła pechowego robota.

Oprócz biegu średniego dystansu rozegrano także sprinty i konkurencje z przeszkodami. Dla konstruktorów każda sekunda spędzona na bieżni to źródło danych: o rytmie kroków, balansie i stabilizacji. To, co dla biegaczy jest efektem wieloletniego treningu techniki, w przypadku robotów staje się kwestią algorytmów i oprogramowania.

Widownia reagowała jak podczas prawdziwych zawodów lekkoatletycznych. Kibice dopingowali swoich faworytów, śmiali się z potknięć i nagradzali brawami każdy udany finisz. – “To niesamowite, że maszyny są już zdolne do rywalizacji na średnich dystansach” – mówił jeden z widzów.

Choć humanoidy wciąż poruszają się topornie, a ich czasy są dalekie od ludzkich rekordów, tempo rozwoju tej technologii jest imponujące. Jeśli kolejne lata przyniosą podobne postępy, dystans 1500 metrów może stać się areną, na której androidy będą ścigać się już nie tylko same ze sobą, ale i z ludzkimi biegaczami.

źródło: The Guardian