W czwartek (2 czerwca) odbył się mocno obsadzony miting we francuskim Montreuil. Na 5000 m wygrał Kenijczyk, Cornelius Kemboi (13:04.31). Siódme miejsce zajął reprezentant gospodarzy, Hugo Hay, który wynikiem 13:12.14 wypełnił minimum na Mistrzostwa Europy w Monachium.
Wskaźnik na mistrzostwa świata w większości krajów ustalono na 13:13.50. We Francji obowiązuje droższa taryfa w postaci 13:09, dlatego Hay musi zadowolić się przepustką „jedynie” na europejski czempionat. Okienko kwalifikacyjne potrwa jeszcze przez 3 tygodnie, więc Francuz nadal ma szansę uzyskać paszport do Eugene.
💥 Un 5000 m disputé à Montreuil !
— FFAthlétisme (@FFAthletisme) June 2, 2022
🇰🇪 Cornelius Kemboi s’adjuge la victoire en 13’04”31 devant 🇧🇪 Isaac Kimeli (13’04”72).
🇨🇵 Hugo Hay termine 7e en 13’12”14, minima pour les Europe de Munich 👏
💻 Suivez le #CréditMutuelAthléTour sur https://t.co/o0NI8CaFO0 pic.twitter.com/i8kxU2aHrA
Rekord Polski na 5000 m wynosi 13:17.69 i od blisko 46 lat należy do Bronisława Malinowskiego. Liderem tegorocznych tabel w naszym kraju jest 19-letni Konrad Pogorzelski (14:09.29). Minimum na ME w Monachium jest mniej wymagający, niż na MŚ i wynosi 13:24.00.