74339135007 usp olympics athletics aug 7 evening session
11 sierpnia 2024 Bartłomiej Falkowski Newsy

Hassan z maratońskim złotem przechodzi do historii


Zdobywczyni dwóch brązowych medali tych igrzysk na 5 i 10 tysięcy metrów, Holenderka Sifan Hassan, ostatniego dnia igrzysk zdobyła złoty medal w maratonie ustanawiając też nowy rekord olimpijski 2:22:55. Druga zawodniczka w historii maratonu wyprzedziła rekordzistkę świata Tigst Assefę. Polki spisały się poniżej oczekiwań kibiców i wpasowały się w ogólny, kiepski obraz polskiej kadry lekkoatletycznej na tych igrzyskach.

Maraton olimpijski wystartował o 8 rano w warunkach całkiem przyzwoitych jak na środek europejskiego lata. Bardzo selektywna trasa olimpijskiego maratonu sprawiła, że na ostatnim etapie walki o medale liczyła się czwórka zawodniczek. Była to rekordzistka świata, Etiopka Tigst Assefa, Kenijka Helen Obiri dwukrotna wicemistrzyni olimpijska na 5000 merów (2016 i 2021), jej rodaczka Sharon Lokedi, zwyciężczyni m.in. maratonu w Nowym Jorku w 2022 roku i Holenderka Sifan Hassan, która na tych igrzyskach postanowiła walczyć o medale na 5 i 10 tysięcy metrów i w maratonie.

Cała czwórka biegaczek to uznane gwiazdy światowego maratonu mające na swoim koncie zwycięstwa w prestiżowych maratonach z seri World Marathon Majors. Do końca rywalizacji ciężko było przewidzieć która z nich wyjdzie zwycięsko z pojedynku. Na około 1200 metrów do mety z grupki odpadła Lokedi. Hassan, która półtorej doby wcześniej zdobyła brązowy medal na 10000 metrów na pewno odczuwała zmęczenie, ale to ona swoim szarpnięciem urwała Obiri, która ma na swoim koncie zwycięstwa w bardzo trudnych maratonach w Nowym Jorku i Bostonie. Tempo Hassan przytrzymała jedynie Assefa, która na chwilę wyszła na prowadzenie na kilkaset metrów do mety. Tam dobrym taktycznie ruchem Hassan chciała wyjść przed rywalkę tuż przed zakrętem, a Etiopka łokciem postanowiła zablokować Holenderkę, co prawie skończyło się jej wpadnięciem w barierki.

Hassan przyzwyczajona do walki na łokcie w stadionowych biegach poradziła sobie z tym i z ogromną mocną urwała się rywalce wbiegając z bezpieczną przewagą na ostatnią prostą. Wygrała z nowym rekordem olimpijskim 2:22:55 i trzecim medalem na tych igrzyskach. Assefa była druga z 2:22:58, trzeci dobiegła Obiri z 2:23:10.

Na szóstym miejscu dobiegła japonka Yuka Suzuki z nowym rekordem życiowym ustanowionym na tej piekielnie trudnej trasie (2:24:02) co ciekawe, wczoraj, pierwszy Japończyk Akira Akasaki również zajął szóste miejsce i poprawił rekord życiowy (2:07:32).

Polki pobiegły bardzo przeciętnie, od początku mocno asekuracyjnie podchodząc do rywalizacji. Aleksandra Lisowska ukończyła na 36. miejscu z 2:31:10. Angelika Mach dobiegła na 64. miejscu z czasem 2:37:56.

Bądź na bieżąco
Powiadom o
46 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Związek pzla
3 miesięcy temu

Najwidoczniej za dużo nasze spędziły w Kenii. Lepiej było przygotowywać się w Szklarskiej.

HWDPzla
HWDPzla
3 miesięcy temu
Reply to  Związek pzla

Jeśli tak ma wyglądać szkolenie to lepiej odrazu się poddać i skończyć z biegami długimi w Polsce. Nie wiem co za głąb PZLA to pisze.

Hmm
Hmm
3 miesięcy temu
Reply to  HWDPzla

Akurat Lisowska po zdobyciu mistrza Europy to ma jak paczek w maśle patrząc na innych dlugasow w Polsce . Co niestety w ogóle się nie przekłada .

Bolek
Bolek
3 miesięcy temu
Reply to  Hmm

No właśnie, ale chyba była przygotowana skoro nie zmęczona z uśmiechem wpadła na metę i rozdawała serduszka gdy inne padały.

Talent
Talent
3 miesięcy temu
Reply to  Hmm

No na przygotowania nie mogła narzekać. Jak widać same przygotowania nie biegają…

lux
lux
3 miesięcy temu

Hassan to jest TOP. Już po 25 kilometrze wiedziałem, że ona się czai na zwycięstwo. Zachowanie Assefy na ostatnich metrach beznadziejne.

A tak poza tym, kto dopuścił do startu reprezentantkę Bhutanu?
Kobita dalej biegnie i ma już straty 1:15h (info z godziny 11:36)

Amator
Amator
3 miesięcy temu

Najważniejsze, że Lisowska wbiegła na metę z uśmiechem na ustach pokazując rękoma serduszko:)) zero ambicji.

Marian
Marian
3 miesięcy temu
Reply to  Amator

Dokładnie. Radość jakby była w top10

Lol
Lol
3 miesięcy temu
Reply to  Amator

Slaba trasa, środek lata, ten wynik brzmi nawet minimalnie lepiej niż jej 2:25 na innych zawodach. Skąd naiwne nadzieję na przeskoczenie o kilka klas wyżej w krótkim czasie. Realistycznie to nie jest zły wynik w por. z ostatnia zyciowka, a atak na top10 byłby po prostu głupi.

Metformax
Metformax
3 miesięcy temu
Reply to  Amator

A miała zrobione długaśne pazy, rzęsy i kreski na oczach jak inne koleżanki z kadry?

dziki_rysio_997
dziki_rysio_997
3 miesięcy temu

Za bardzo lubię Hassan żeby być w pełni obiektywny ale chyba trudno nie zgodzić się z tym, że robi wielkie rzeczy.
3 medale – od 5 k do maratonu. Zwycięstwo w maratonie gdy musiała stanąć na starcie po niewiele ponad 34 godzinach od ukończenia 10 k – to jest półka zarezerwowana dla najlepszych w historii.

Widząc, że jej nie zgubili na trasie, czułem, że jak zaatakuje na końcówce to już nie będzie czego zbierać…

Sochers
Sochers
3 miesięcy temu

Ja jej kibicowałem, tym bardziej po brązach na 5 i 10k. Ale walka piękna, tylko czekałem która kiedy odpali 🙂

Zbigniew
Zbigniew
3 miesięcy temu

Jestem zdegustowany rozwojem kariery naszej mistrzyni Europy Aleksandry Lisowskiej . Po zdobyciu tego mistrzostwa miała znakomite warunki do trenowania. Obozy w Kenii i gdzie tylko chciała. Zapowiadała walkę o miejsce w pierwszej ósemce w Paryżu a tu od początku bieg w granicach 60-tego miejsca !!!! Nawet awans na 36 miejsce nie zmienia faktu, że wszyscy kibice liczyli na więcej. Biegaczka chyba też !!! Coś jest nie tak !!!! Polscy biegacze i biegaczki na 1500m pokazali, że można bić rekordy i walczyć ze światową czołówką !!!!

Jacula
Jacula
3 miesięcy temu
Reply to  Zbigniew

Tamten bieg to był fart i wypadek przy pracy, żaden rewelacyjny rezultat, wycieczka na igrzyska się udała,

Talent
Talent
3 miesięcy temu
Reply to  Zbigniew

Jak widzimy same przygotowania to mało…. Można mieć wszystko i biegać w drugiej lidze . Superliga nawet nie miała takich przygotowan… Ona muli starym systemem. Skostaniłą myślą polskich trenerów. Do tego tupta zapewne 5km w 16.15 w porywach ,gdzie trzeba biegać minimum minute szybciej o każdej porze formy …

Majki
Majki
3 miesięcy temu

Top 8 ? Polska myśl szkoleniowa… Jak to jest, że młoda Japonka, która biega w okolicach 2:25 (do dzisiejszego występu) kończy na 6 miejscu i człowiekowi aż serce rośnie jak się patrzy na taki występ, a Polscy kibice dostają 36 i 64 miejscie + plus serce wysłane korespondencyjnie do całego świata ? Uśmiech na mecie najważniejszy!

Talent
Talent
3 miesięcy temu
Reply to  Majki

Serduszka nauczyła robić kaulicja

Michał
Michał
3 miesięcy temu

Kiepski występ. Jak na podporządkowanie się tylko i wyłącznie pod ten jeden start w roku i potem trzymanie się na końcu stawki. Wyżej w klasyfikacji były zawodniczki ze słabszymi wynikami.

Ron
Ron
3 miesięcy temu

Ocena występu Lisowskiej jest wg mnie błędna. Biorąc pod uwagę profil trasy i temperaturę, to jest to poziom naszej zawodniczki. Słabo pobiegła Mach. Zastanawiam się skąd były jakieś specjalne oczekiwania kibiców. Jeżeli ktoś uważa, że wynik jest słaby to niech przebiegnie maraton z sumą przewyższeń 500 m.

Andrzej
Andrzej
3 miesięcy temu
Reply to  Ron

Tam nie było 500 metrów tylko 438 ,a to jest różnica

Roni rzeczy
Roni rzeczy
3 miesięcy temu
Reply to  Andrzej

To jest różnica ale nie zmienia to postaci rzeczy że trasa jest trudniejsza od Bostonu. Poziom naszej zawodniczki to 2:25-26. Odnośnie przygotowań, fakt, że ktoś siedzi długo w Kenii może coś dać ale nie musi. Znamy naszych Panów którzy trenowali w Kenii w St Moritz, spali w namiotach hipoksyjnych i nic z tego nie wynikało. Mądralom kazał bym oprócz podbiegów trochę pozbiegać.

dziki_rysio_997
dziki_rysio_997
3 miesięcy temu
Reply to  Roni rzeczy

Coś w tym jest. Ciężka trasa, gorąco, bieg „na medale” a nie prowadzony równo z pace’ami i jak najbardziej z 2:25 robi się 2:31.

Rozjechały się tylko zapowiedzi z końca ubiegłego roku o celach na IO, a raczej po prostu zostały „urealnione”.

Ron
Ron
3 miesięcy temu

No tak, ale nie pamiętasz chyba aby przed jakimkolwiek imprezą ktoś powiedział, że będzie kiepsko. W zasadzie, balonik w jednym. Przypadku pompują kibice plus media, w drugim przypadku sportowcy. Aż strach wspomnieć o p. Sułek aby nie dostać po głowie. Każdy widzi coś innego.

Tamara
Tamara
3 miesięcy temu
Reply to  Ron

Oj tak. Sułek napompowal medal I nabiła piany jak nikt inny. Czuje się oszukana. Może głupia byłam, ale wierzyłam i dziwiłam się, czemu ludzie krytykują. Ona mówiła że mimo okolicznosci medal pewny. Potem że ma najlepszą świadomość ciała w życiu, ze nie jedzie gratulować innym i że te igrzyska nie są przystawka, bo na nich medal będzie. Czuje się mega oszukana, bo nie było nawet tak, że się otarła o podium i była 4 czy 5. Daleko od zyciowek, daleko od podium. A dawniej oglądałam każda relacje i byłam fanką. Teraz nie mogę zdzierżyć tej kłamczuchy bez grama pokory i realizmu.

dziki_rysio_997
dziki_rysio_997
3 miesięcy temu
Reply to  Tamara

Ja do tego podchodzę inaczej. Uważam Sułek za demona determinacji. I tytana pracy. Wyznaczyła sobie absurdalnie trudny cel. Pomimo wielkiego wysiłku nie wystarczyło czasu żeby wejść na najwyższy poziom (choć trzeba jasno powiedzieć, że wróciła bardzo wysoko!).
Czy mam do niej pretensje za takie zapowiedzi? Nie. Bo to dziewczyna, która nie pozwala sobie na otwarcie w głowie furtki „nie dam rady”. Pójście po „cel B” w jej przypadku nie jest opcją.

Gdyby była maratonką to skrajne podejście byłoby trudne do wdrożenia, bo konsekwencje „nieurealnienia” celu są bezwzględne i mogą oznaczać totalną klapę. A w siedmioboju, może za wyjątkiem 800 m, nie ma tego problemu.

Do kogo pretensje o pompowanie balonika? Ja, jeśli miałbym mieć (a nie mam), to praktycznie tylko i wyłącznie do siebie. Nie mam pretensji do Ady, że wierzy w sukces, bo być może jest jej to potrzebne do tego by co jakiś czas zadziwić nas.

A poza tym, czy ten „balonik” coś istotnego zmienia? Czy Ada przestaje być dziewczyną z potencjałem na absolutny top w swojej dyscyplinie? Gdyby ktoś miałby mnie zapytać, „w kogo warto inwestować?” do następnych IO to byłaby w topie „pewniaków”.

Ron
Ron
3 miesięcy temu

Wchodzisz na grządki grunt na którym, oprócz obrony Twoich idei, nic to nie wnosi. Odpowiedź w jakim celu jedzie uczestnik na IO. Walczyć o medal/miejsce czy po to aby odpowiedzieć sobie na zadane przez siebie pytanie. Wszyscy całym sercem kibicujemy Sułek ale nie zmienia to postaci rzeczy, że od okresu przed połogiem do teraz to medialne show. Mając na uwadze złożoność konkurencji było wiadomo, że wyniku nie będzie. Oczywiści, absolutnie nie mam do niej pretensji. Pretensje można mieć gdy bezkrytycznie łykasz obietnice, wbrew faktom.

dziki_rysio_997
dziki_rysio_997
3 miesięcy temu

Sporo osób wspomina o zapowiadaniu walki o TOP8 w maratonie na IO. To Aleksandra Lisowska gdzieś niedawno powiedziała? Skąd to się wzięło? Nie kojarzę tej wypowiedzi.

dziki_rysio_997
dziki_rysio_997
3 miesięcy temu
Reply to  Maciej

Dzięki! Myślałem, że to gdzieś na dniach padło.

Tak czy inaczej, założenie „z czapy” (chociaż może ambitny cel pomaga) i chyba po prostu nastąpiło brutalne urealnienie założeń z uwzględnieniem faktycznej dyspozycji.

Orest K.
Orest K.
3 miesięcy temu

Gratuluję Oli Lisowskiej bardzo dobrego występu. Chciałbym przypomnieć, że pobijając rekord Polski zakwalifikowała się na olimpiadę z 68 czasem – a to oznacza, że na trudnej paryskiej trasie, zajmujac 36 miejsce pobiegła bardzo ambitnie, z głową, wyprzedzając co najmniej 30 zawodniczek z lepszymi życiówkami!
Pozdrawiam i gratuluję😊

Roni rzeczy
Roni rzeczy
3 miesięcy temu
Reply to  Orest K.

Przyłączam się.

Jacula
Jacula
3 miesięcy temu
Reply to  Orest K.

Nje ośmieszaj się nawet, popatrz na zyciowki zawodniczek za nią, czego tu gratulować? Że ukończyła ten maraton? To jej obowiązek, trudna paryska trasa ? No w Kenii na treningach przez pół roku nie było górek błota podbiegów itd ?

Talent
Talent
3 miesięcy temu
Reply to  Jacula

Było i to dużo tam jest. Kenia ma super trasy… Nawet koło Nairobi. Tłumaczenie ciezkiej trasy francy paryskiej świadczy o waszej niskiej wiedzy . Jak jesteś silny to zasuwasz po górkach. Nie robisz zyciowki , ale minute wolniej wypada pobiec od niej po takich przygotowaniach…

Last edited 3 miesięcy temu by Talent
Tom Lew Wracaj !!!
Tom Lew Wracaj !!!
3 miesięcy temu

Podsumowując Hassan klasa sama w sobie. Nasze niestety obiecały walkę o TOP 8 a ruszyły na samym końcu licząc tylko na defekty innych zawodniczek i tak dotarła jedna w okolicach 40 miejsca druga chyba na końcu prawie samym. Cały rok w Kenii przygotowań, zero potwierdzania formy w tym roku i dwie wtopy na najważniejszych startach w Rzymie i w Paryżu. Czyli to co kocha rolbiecki najbardziej ! Zjebać polskie biegi długie i pokazać z jak najgorszej strony. Brawo za kolejne lata układów i wstydu na arenie międzynarodowej !!! Tomek wracaj do polski i ratuj z młodymi trenerami nasze biegi długie !!!

Talent
Talent
3 miesięcy temu

Ale Tomek nie wróci. Ma ekipie top juniorów Eu . 3.29 Laros itd.

KKE
KKE
3 miesięcy temu

Sifan Hassan to Emil Zatopek naszych czasów!

Adrzej
Adrzej
3 miesięcy temu

Odrazu wali od niej/niego/jegoś holendreskościo. Brawo hassan sassan.

Baltazar
Baltazar
3 miesięcy temu

Jak czytam wasze posty gnojki to aż haftować się chce. Kiepy z kanapy, pseudo znawcy wyśmiewają innych. Wy pacany jesteście lata świetlne od minimum na Igrzyska a śmiecie tak kpić. Jesteście żenująco zakompleksieni.I tyle.

Tomasz Michalak
Tomasz Michalak
3 miesięcy temu
Reply to  Baltazar

Zgadza się, tylko sęk w tym, że „lata świetlne” od życiówki to była znaczna część naszych Olimpijczyków na tych Igrzyskach.

Ania
Ania
3 miesięcy temu
Reply to  Baltazar

Skąd wiesz kto i z jakimi rekordami komentuje i wyraża opinie?

Baltazar
Baltazar
3 miesięcy temu
Reply to  Ania

A co olimpijczycy tu komentują?

Zbigniew
Zbigniew
3 miesięcy temu
Reply to  Baltazar

Jak byłem w przedszkolu to się mówiło : kto się przezywa to się sam tak nazywa !!!! A więc wg tej dziecięcej logiki jesteś gnojkiem i pacanem i nie zaśmiecaj swoimi wypocinami tego forum.

Talent
Talent
3 miesięcy temu
Reply to  Baltazar

Ej ty Polaczek. One miały przygotowania za setki tysięcy złotych i pobiegły żenująco…

bigduffers
3 miesięcy temu

hiI like your writing so much share we be in contact more approximately your article on AOL I need a specialist in this area to resolve my problem Maybe that is you Looking ahead to see you

Talent
Talent
3 miesięcy temu

No petarda kobieta …. 3 medale. Dwa pierwsze rozumiem . Ten ostatni ciężko pojąć.. Niesamowita..

Talent
Talent
3 miesięcy temu

Najmniej widzę obrywa Machowa, a ona była największą influnaserkĄ Z WIEDZA na 2.20. Też przygotowania miała super i czołgała się od początku. Jeszcze bardziej zatupana jak Lisowska .