Świetny bieg Włochów był ozdobą męskiego biegu półmaratońskiego podczas Mistrzostw Europy w Rzymie. O medalach zadecydowała końcówka na Stadio Olimpico i widowiskowy finisz Włochów. Rywalizację z rekordem mistrzostw wygrał Yeman Crippa. Mateusz Kaczor, jedyny Polak w stawce, po odważnym początku nie dobiegł do mety schodząc na początku drugiej części dystansu.
Początek rywalizacji przebiegał dosyć zaskakująco, gdy na samym czele przez moment znajdował się Mateusz Kaczor. Liderzy, pierwszą piątkę mijali w dużej grupie w około 14:34. Nasz reprezentant miał wtedy dziewięć sekund straty do prowadzących. Liderzy utrzymali tempo na drugiej piątce mijając ją w 29:11. Na tym etapie Kaczor zaczął już sporo tracić mijając ten punkt w 31:10.
Kaczor zszedł z trasy na początku trzeciej piątki. Swoje problemy tłumaczy problemami z alergią.
Najciekawsze roztrzygnięcia działy się na ostatnich trzech kilometrach. Najpierw z pięcioosobowej grupy liderów (Yeman Crippa, Amanal Petros, Pietro Riva, Maru Teferi, Samuel Fitwi) mocniej ruszył Crippa urywając na punkcie z płynami swojego rodaka Rivę i reprezentanta Izraela Teferiego. Poźniej nastąpiło połączenie grupy, ale wszystko za sprawą zwolnienia Crippy i podążających za nim dwójki Niemców.
Tuż przed wbiegiem na stadion ruszył Crippa z Petrosem na plecach. Za ich plecami uformowała się druga dwójka Riva, Teferi. Na łuku stadionu olimpijskiego Petros stracił równowagę wbiegając na krawężnik. Momentalnie odpadł od szybkiego Crippy, który dobiegł do mety w 1:01:03, co jest nowym rekordem mistrzostw Europy. Słabnącego Petrosa na około 50 metrów do mety wyprzedził drugi z Włochów, Pietro Riva, który pomachał mijanemu rywalowi. Włoch za ten gest został ukarany zółtą kartką.
Miejsce | Imię i nazwisko | Kraj | Wynik |
---|---|---|---|
1. | Yemaneberhan Crippa | ITA | 1:01:03 CR |
2. | Pietro Riva | ITA | 1:01:04 |
3. | Amanal Petros | GER | 1:01:07 |
Szkoda, że Mati nie ukończył bo dość szybki bieg ale zawsze kolejne doświadczenie z imprezy mistrzowskiej 🙂 niestety w bieganiu ciężko mieć same udane starty ale liczę, że jak już do nich dojdzie to będziemy w pozytywnym szoku
Widzę pompujesz balonik z😉😏😀😭😭😭 uporem manika. Jak politycy kaulicji i pisuarów
Mam taką poradę na twoją głupotę: rozpędź się ze 20 metrów i pie*dolnij głową w ścianę, to może oprzytomniejesz
Schodzenie z trasy na imprezach mistrzowskich typu Igrzyska Olimpijskie albo Mistrzostwa Świata czy Europy świadczy o słabości psychiki i nieliczeniu się z opinia sportową !!!! Zejść to sobie można na imprezach komercyjnych gdzie nic nie tracisz !!!! Kaczor pierwsze 5 km przebiegł w 14:43 a drugie 5 km w 16:27 co świadczy o tym, że nie potrafi rozkładać sił. Zrobiono z niego herosa a tak naprawdę to żadnego znaczącego miejsca nie wywalczył !!!!
Pobiegł raz w dobrych warunkach w karabinach 2.09 gdzie był chyba 30 bo trasa dobra i jestem pewien że długo albo w ogóle już do tego się nie zbliży. Tu pękł balonik po 5 km przy tempie i tak wolnym. Pokazuje to gdzie są polskie długie biegi. Średnicy też pokazują i pokażą. Żak też pompowany balonik i bieg życia w Chorzowie. Problem w Polsce tkwi w beznadziejnych trenerach…
To się dzieje jak za szybko zacznie się na początku i nie był przygotowany na takie tempo zrobił to ale napewno wiedział że tego nie wytrzymie sory na takim poziomie to to śmieszne.
On nie mógł oddychać bo miał atak alergiczny na te drzewa obok których biegli. Zanim się człowieku zaczniesz wypowiadać to dowiedz się detali.
Ale to nie istnieją leki antyhistaminowe? Czy o swojej alergii dowiedział się dopiero w Rzymie?
No faktycznie dziwnie, ale nie zawsze leki pomagają, np. mi nie pomogły podczas biegu na km i cały czas swedzialo a ten LEK był na receptę!
bieg ukończyłeś? Dużo słabiej pobiegłeś od możliwości?
Najlepiej zejść i pokazać kolejną porcję żenady i amatorszczyzny. Biedny się zatruł, a teraz ma😅😔 alergię . Nie umie nawet jeść i dbać o zdrowie . Może za dużo zboża od braci ukrów?
Co ty sobą reprezentujesz?
Aaaa alergia lol 😭😭😭😭
Dla mnie Kaczor pobiegł jak kompletny amator. Zabrał się z topem na początku poza jego zasięgiem kompletnie. Zupełnie jakby chciał się pokazać przed kamerami że biegnie z przodu pierwsze kilometry. Potem gwałtownie spuchł i dycha juz ponad 31 minut. Następnie zejście z trasy z czasem. Jestem rozczarowany totalnie. Jeździec bez głowy.
On od biegu na MP na 10 000 metrów biega znacznie gorzej.
Pogubił się chłopak. Albo ma idote trenera albo i sam nie umie się ogarnąć. Inteligencja spada…
Zważ na słowa, młody człowieku. Inaczej będę musiał Cię przećwiczyć brzozową witką po najbladszej części Twego jestestwa.
Chłopaczek „Frederyk” leczy kompleksy
i później nie ma co się dziwić, ze nasz zły związek PZLA „nie lubi” długasów i wyznacza wysokie minima – z Orzełkiem powinno się choćby i na czworaka kończyć!!
Panie mimo przeciętnych czasów (jak na swoje możliwości) wszystkie ukończyły – brawo!!
Pzla ma rację. Jak nie umiesz przygotować się po Jakuszycach, Zakopanym czy Szklarskiej albo Bieszczadach to po co ci Kenia gdzie biedaczki się zatruwają ?
To jest bardzo słaby występ. WygodakoJakby walka pomiedzy o pozycję najlepszej polskiej zawodniczki.
Niestety nie znasz się, nie siedzisz w tym w środku to nie pisz głupot. Większość kobiet niestety nie miała żadnego finansowania do tej imprezy. Chwal dalej pomysły rolbieckiego a napewno pomagasz naszym.
Ciekawe który z narzekających w komentarzach brał udział kiedykolwiek w imprezie rangi mistrzowskiej międzynarodowej lub może pochwalić się tytułem magistra psychologii ?
Ktokolwiek?
Kibice mają prawo do oceny i swojej opinii skoro sam zawodnik pompuje sobie balonik. Ja rozumiem wiara w swoje możliwości ale trzeba zwracać uwagę na to co się pisze lub mówi bo ludzie to później weryfikują
Chabowski w 2014 w Zurichu też biegł z ułanską fantazją. Inna sprawa, że on świadomie ryzykował wówczas…
M.Kaczor to na pewno talent czystej wody, tylko żeby z biegiem czasu nie zniknął z piedestału… K.Zalewski też był wysoko, rokował dobrze, ale coś tam poszło nie tak jak powinno i niestesty nie wiem czy Krystian wróci na te tory.
Cholernie specyficzne są te polskie biegi długodystansowe…
A. Nowicki 2h10 raz pobiegł i… Maraton bodaj ma to do siebie, że w karierze ma się dwa góra trzy biegi/strzały, że wynikowo pyknie!
Pewnie nikt nie brał ale jak już zawodnik jedzie na imprezę rangi mistrzowskiej to niech występuje na miarę tej imprezy a nie prowinjonalnego biegu. Coraz bardziej się przekonuję do tego że nie powinniśmy wcale wysyłać zawodników skoro mają nawet nie kończyć zawodów bo szkoda pieniędzy, a zawodnik może sobie jakiś lokalny bieg za 500 czy 1000pln wygrać i przynajmniej satysfacja będzie
Zróbmy tak panie Adasiu, wypowiadać się i komentować mogą jedynie osoby, które łamią 30 na 10k, recytując jednocześnie Wundta, wtedy będzie git? Czy może jednak uzasadniony będzie stwierdzenie, że pogoń – nieudana – za maratońską kwalifikacją wpłynęła na, dosłowny, brak wyniku w Rzymie?
Czy żeby wyrażać zawód z działań PZLA trzeba być byłym działaczem?
Nielogiczny komentarz panie Adamie.
Klepanie w plecki od prosów mimo katastrofy może być bardziej szkodliwe, niż narzekanie anonów z internetu
Ja, dlatego mogę się wypowiedzieć i uważam że naszym poszło chujowo.
Kibice tak mają ale jak siedzą w tym i wiedzą, że większość zawodniczek nie miała żadnego finansowania w tym roku z pzla. Poznaj realia i dopiero zacznij pisać. Oczywiście możesz oceniać, lecz robisz to bardzo źle z wielkimi błędami. Na przyszłość proszę zgłębiać wiedzę 😉
Szanowny Panie, nie odnoszę się do dzisiejszych startów. To jest sport, przyczyn może być wiele. Raczy Pan jednak mieć na uwadze, że pieśń,…nic się nie stało, Polacy nic się nie stało,…jest dla nas kibiców równie frustrująca, jak dla biegaczy ich wyniki. Proszę Pana, my jesteśmy normalnymi ludźmi, czasem chcemy się ucieszyć.
Wolisz Kaczora na 60 lokacie ze słabym czasem, z potarganym zdrowiem, czy rozsądną decyzję o zejściu? Czy gdyby MK dobiegł i nadwyrężył swoje zdrowie, to uniknąłby hejtu? Nie. Być może byłoby gorzej, że jest tak daleko. Gdyby jednak dokończył, to w razie jego rekonwalescencji i terapii zdrowotnej – pomógłbyś mu jakoś, czy spłynęło by to po tobie? Raczej miałbyś to w d. Zatem jak ma teraz zawodnik się pozbierać i chcieć walczyć jak za nim nikt obecnie nie stoi? W internecie tylko hejt.
Mateusz – jesteś na początku swojej drogi, wszystko przed Tobą!
jeśli by biegł tak jak początek, ścieło na 15km, walczył i jednak dobiegł nawet i na ostatniej pozycji, to tak – należą się gratulacje bo to mistrzostwa!
W komentarzach było, że 3maratony w krókim odstępie biegał, wiec zapewne takie podejście miało wpływ.
Być może za start miał jakieś obozy, wiec nie potrafił zrezygnować, chociaż wiedział, ze zupełnie nie ma formy
Ale jak dobrze pójdzie to chwalić można, czy też zabronione?
Czy Uważasz, że tylko zawodnicy profesjonalni mają prawo oceniać występ sportowca lub drużyny sportowej na dużej imprezie
Tak.
A skąd wiesz kto jest profesjonalny a kto amator z koziej Wólki?
Od dziś Adasiu nie masz prawa wypowiadać się o autach, fotografii, murarstwie, zbijaniu desek i tysiącu innych. Bo nie jesteś w tym specjalistą. Mam nadzieję że zrozumiałeś. Szczęście że Mateusz nie nie jest z piekielnych i nie siedzi z wami na kawce w air zonie bo byś ogłosił go nieyyklanym jak nie świętym. Odjechałeś Adasiu tam w tych mediach….
Odezwał się covidainin
Amatorzy lepiej biegają🤣
To niestety prawda
Powiem tak.Daleki jestem od hejtu ale tym razem muszę to napisać.Przeciez nasi Dlugasi biegają na poziomie najlepszych kobiet na Świecie ludzie.Adam Kszczot chyba leciutko nie wiem co piszę czy dla niego sukcesem by było gdyby zdobywał laury na największych imprezach startując z kobietami ?🤣Szanujmy się w Ostatnich latach jednym znaczącym coś w Europie maratończykiem był Heniu Szost.
No i już pięknie się polaczki spłakaly, nie wiem co w tym nowego, że na imprezach mistrzowskich biegamy na słabym poziomie, a ludzie tak się nakręcają jakby to co najmniej każdy z naszej reprezentacji miał szansę na medal… oczywiście wszytko anonimowo, a później jak taki Zibi czy inny dzban zobaczy Mateusza Kaczor w promieniu 200m to leci jak Farah w 2012 na 10000m
Na imprezach mistrzowskich trzeba biegać bo mistrzowsku, a jak się coś stało zdrowotnie to inna sprawa i wtedy nie ma tematu
Mysle,że dobrze zrobili inni Polacy, którzy zrezygnowali że startu. Efekt byłby taki sam. Nie mają nominacji olimpijskiej, powietrze i determinacja zeszła. Tylko Kaczor postanowił przyśfirować.
czytam trochę z ciekawości, ale dopinguję górali i ultrasów
DNF miał też ciemny włoch który jako pierwszy przez 10 km prowadził… Wypadki się zdarzają. Według mnie był świetnie przygotowany żeby pobiec wraz z czołówką tak jak robił to pierwszej 5km. Pragnę też wam drodzy kibice tego portalu uzmysłownić jak wygląda kijowo życie takiego długasa. Rzadko zdażają się DNF i trzeba to uszanować. Gorąco kibicuje w osiągnięciu PB i rekordu polski w półmaratonie w najbliższym czasie. Pluje na was – pozostałych hejterów od 7 boleści z tego wątku. Samych sukesów życzy qumpel z Radomia
Mateusz pie*dol hejterów, goń marzenia i nigdy się nie poddawaj!! Wypadki przy pracy się zdarzają.
Tymczasem przenieśmy się do sekcji „komentarze” poczytać opinii ekspertów 🙂
Wysyp cebuli osiągnął apogeum.
Idź na fora dla wedkarzy
Patrz balon 🎈tak samo pusty jak ty
O patrz ———> balon 🎈tak samo pusty jak ty
Tempo pierwszej 5-tki praktycznie identyczne jak w czasie tegorocznych Mistrzostw Polski w półmaratonie. Na swoim normalnym poziomie Mati byłby w stanie dowieźć to do końca. Biorąc pod uwagę, że to impreza mistrzowska bardzo dobrze zrobił. Lepiej podjąć ryzyko i zawalczyć o top5, niż pobiec asekuracyjne i być w połowie stawki. Mateusz wrócisz silniejszy!
Z tego co widziałęm, to Mateusz biegł w czubie (TOP 3), ale to była dużo grupa zawodników, która cały czas kleiła czołówke. Nawet przez jakiś czas zawodnicy biegli „ławą”, ale zakręty jednak trochę wymuszały zawężenie grupy w pierwszej linii.
Sytuacja zaczeła się zanacznie zmieniać w ok. 10 minuty biegu. Stawka zaczęla się rozciągać, a Mateusz tak jakby nie mógł po jakimś wytrzymać zwiększonego tempa.
Gdyby nawet Matuesz biegłby na „tyłach” pierwszej dużej grupy, to ile pobiegłby wolniej 5? może 10s? Międzyczas był dopiero na 5km. Cieżko ocenić jakie było tempo wcześniej.
A na błędach, to zawsze warto się uczyć 🙂
Co w Polsce jest mocniej i częściej komentowane?
A teraz inne pytanie pytanie. Co człowieka bardziej zachęca do zaangażowania w trening i w to co robi?
To jak pobiegł pokazuje, że nasi zawodnicy w większości na imprezach mistrzowskich mają problemy z dupy. Zawsze coś..a to alergia, achilles, jelitówka itd.
Oglądam 1500m mężczyzn. Ostrowski i Rak to taktyczne głąby lub ich trenerzy jeśli ustaliali z nimi taktykę. Od dawna biegi eliminacyjne zaczynają się po 800/900m i wtedy leci ogień. Nasi z tyłu liczą na finisz, którego nikt z nich nie ma. To Rak walczy o minimum na IO żeby przebiec 1500m asekuracyjnie z tyłu stawki tak jak dzisiaj?
Dokładnie. Tempo wolne, zamiast pilnować pozycji 2-5 to biegną na samym końcu 10-15metrów za czołówką. Raz, że trzeba to odrobić zaraz po ruszeniu długiego finiszu, a dwa to jeszcze mijać zawodników co zawsze stwarza ryzyko. Tak to może sobie biegać Jakob.
Tak walczy o wycieczkę do Paryża i dodatki za bieg życia w Chorzowie.Oby był taki bieg życia częściej niż raz w sezonie.
Cisza na temat fantastycznych biegów Polaków na 1500m. Było na co popatrzeć. W nagrodę do Paryża. Czesiu załatw to
Pewnie będzie osobny wpis po sesji wieczornej.
Bardzo słabo to wyglądało. Widać, że przeraża ich poziom tej imprezy. Psychicznie przegrywają to już przed startem. A jeszcze jakiś czas temu takie ME były dla naszych zawodniczek łatwiejszą okazją i szansą na zdobycie medali. Zawsze zwiększa to złapanie jakiegoś sponsora lub dofinansowania.
Bardzo podoba mi się jak biegają zawodnicy i zawodniczki z Hiszpanii.
Nawet Ci co mają podobne życiówki do naszych asów .
Startuje dziewczyna na 800m z rekordem powyżej 2min. I nie pierniczy się w tańcu. Ciśnie ile wlezie,bez kompleksów. Walczy jak równy z równym. Jak się nie uda to trudno..ale spróbowała i to jest istotne. A nie zwalać winę na alergię czy inne problemy. Takie imprezy zazwyczaj odbywają się w sezonie późno wiosennym czy letnim. Masz alergię..to leki zabierasz,ze sobą na Mistrzostwa. Chyba, że to nie alergia..
Zatrucie i alergia to dwie choroby obecnych gwiazdeczek biegów średnich i długich. Wycieczka do Paryża?
Dureń jesteś i tyle
chyba ME nie oglądasz…nasi zdobywają medale i biją życiówki również debiutantki np na 400m ppł kobiet
Jest to chyba rekordowy artykuł pod kątem komentarzy i grzania emocji. Cóż – “gratulacje” dla stałych czytelników bieganie.pl i spolecznosci commentary polskiego środowiska biegowego. Widać co rozpala serca i umysły sympatyków przebierania dwoma nóżkami.
Z całego serca wolałbym żeby nasze serca i umysły rozpalały medale i wysokie miejsca. Patrz ile radości przyniósł Dobek swoim brązem na IO. Tutaj są ME i jest dramat..a nie kupuję tłumaczenia, że to tylko przystanek w drodze na Igrzyska i tam będzie lepiej. Ilość komentarzy pokazuje, że kibicom potrzeba emocji i radości, a nie ciągłego tłumaczenia dlaczego nie wyszło kolejny raz.
Też wolałbym medale. Przed wygraniem maratonu na ME nigdzie nie startowała i miała spokój. Teraz zaliczyła start z życiówką w robocie do maratonu i tylko narzekanie. Jestem ciekaw co z te wyjdzie i nie kupuje tego narzekania bez wiedzy jak trenuje i ignorowania do czego trenuje. Ja kibicuje i trzymam kciuki
Moi Drodzy (wszyscy), aż przykro to wszystko czytać. Dyskusja i zero merytoryki. Jak zwykle, każdy chce pokazać że racja mojsza nie jest twojsza.
Czekamy Marek na twoj wpis więc -przepełniony merytoryka. Glupi lud czeka z niecierpliwością.
To idz na forum wędkarskie
Mareczku. Misiaczku merytoryczny czekamy. Bo jak merytoryczne było lecieć początek na czole biegu. Crippa, Moen, Amanal biegli schowani, to ty chyba upośledzony jesteś
Lerak, Baltazar, Ethel – jedna osoba pod trzema podpisami?