Kusocinski2023 SWOBODA Ewa fotLukaszSzelag 01 1
10 maja 2025 Iza Karwaszewska Newsy

Ewa Swoboda chce spróbować swoich sił w nowej konkurencji


Ewa Swoboda, jedna z czołowych postaci polskiej lekkoatletyki, rozważa rozpoczęcie rywalizacji w nowej dyscyplinie. Choć przez lata przyzwyczaiła kibiców do niesamowitych wyników na 60 i 100 metrów, teraz coraz głośniej mówi o chęci spróbowania swoich sił w skoku w dal.

27-letnia zawodniczka, która od lat dominuje w krajowym sprincie, nie planuje rezygnować z bieżni, ale traktuje skok w dal jako ciekawą możliwość i sportowe wyzwanie. Jak sama przyznała, jeszcze nigdy nie miała okazji rywalizować w tej konkurencji, ale jej wyniki w skoku z miejsca dają powody do optymizmu. Swoboda otwarcie mówi, że od lat stara się przekonać swoją trenerkę do takiego eksperymentu „Chcę skakać w dal. Miejmy nadzieję, jak uda mi się przekonać trenerkę, to może skoczę w dal. Bardzo bym chciała spróbować się w tej konkurencji. Nie skakałam jeszcze nigdy, ale w skoku z miejsca wygląda to dobrze. Od początku mojej kariery namawiam trenerkę na ten skok w dal „- przyznała w rozmowie z Interią Sport.

„Chcę spróbować, bo nie chcę kiedyś żałować, że nie dałam sobie tej szansy” mówiła w wywiadzie telewizyjnym dla TVP Sport, podczas Halowych Mistrzostw Europy. Jednocześnie podkreśliła, że sprint wciąż pozostaje jej priorytetem i głównym celem sportowym.

Pomysł Swobody komentował m.in. Robert Maćkowiak, były mistrz świata w sztafecie 4×400 metrów i weteran skoku w dal. Jego zdaniem sprinterka z Żor może mieć spory potencjał, by odnaleźć się także w tej technicznie wymagającej konkurencji. „Kluczem jest rytm biegu i umiejętność idealnego trafienia w belkę. Jeśli Ewa opanuje te elementy, może sobie poradzić „– ocenił Maćkowiak.

Warto dodać, że łączenie sprintu ze skokiem w dal nie jest w lekkoatletyce niczym nowym. Największe postacie tej dyscypliny, jak Carl Lewis czy Irena Szewińska, odnosili sukcesy w obu konkurencjach. Szewińska podczas igrzysk w Tokio w 1964 roku zdobyła medale zarówno w biegach, jak i w skoku w dal. Współcześnie podobną drogą szła m.in. Nikola Horowska, która potrafiła łączyć krótkie dystanse z konkurencjami technicznymi.

Swoboda nie zamierza rzucać się od razu na głęboką wodę. Chce przede wszystkim sprawdzić swoje możliwości, traktując nową konkurencję jako urozmaicenie, a nie zmianę dyscypliny. Taka decyzja mogłaby stać się interesującym rozdziałem w jej karierze i ciekawym wydarzeniem dla całej polskiej lekkoatletyki.

Już niedługo Swobodę będzie można zobaczyć w akcji na Memoriale Janusza Kusocińskiego, który odbędzie się 23 maja na Stadionie Śląskim. Na razie wystąpi jeszcze w swojej koronnej konkurencji, ale kto wie, może wkrótce zobaczymy ją również na rozbiegu do skoku?

źródło: Sportowe Fakty, TVP Sport

Bądź na bieżąco
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments