Niesamowite rzeczy działy się podczas dzisiejszego Stockholm Marathon. Prowadząca trójka: Felix Kirwa, Tesfaye Lencho Anbesa i Merhawi Kesete, została dwukrotnie pokierowana w złym kierunku. Panowie mieli stracić na błędzie pilota niespełna 2 minuty.
Pierwszy błąd w nawigacji piloci mieli szybko naprawić. Za drugim razem jednak już tak wyprowadzili liderów na manowce, że Kirwa i spółka stracili prawie 2 minuty, co przekreśliło szansę na rekord trasy.
Kaosscener i Stockholm Marathon – tätklungan sprang fel två gånger https://t.co/7bgCVRpmE8 käyttäen @svtnyheter
— PenJussi (@PenJussi) June 4, 2022
Co ciekawe, Felix Kirwa ostatecznie wygrał rywalizację. Pojawił się na mecie w 2:11:08. Drugi finiszował Merhawi Kesete (2:11:45), a trzeci John Langat (2:12:39). Najdotkliwiej przypłacił błąd organizatora Anbesa, który nie ukończył biegu.
Wśród pań najlepsza była Tsige Haileslase (2:31:48), która pokonała Paulinę Korikwiang (2:32:18) i Mercy Kwambau (2:33:43).