Najbliższy bieg: PKO Gdynia Półmaraton
W Bośni i Hercegowinie rozegrane zostały Wojskowe Mistrzostwa Świata w Półmaratonie. Najlepiej z zawodników reprezentujących polską armię spisali się Iwona Bernardelli, która była dwunasta i szesnasty Krystian Zalewski. Zawody zdominowali Afrykańczycy reprezentujący armię Bahrajnu, którym skutecznie przeciwstawił się jedynie Francuz Frere.
Polska wysłała do Sarajewa ośmioosobową reprezentację. Wśród mężczyzn najlepiej poradził sobie rekordzista Polski w półmaratonie – Krystian Zalewski. W wojskowej imprezie uzyskał czas 1:05:30, który dał szesnastą pozycję. Rok temu Zalewski dobiegł oczko wyżej. Niewiele za nim ukończył Kamil Karbowiak z 1:05:54. Zawody wygrał Francuz Mehdi Frere, który uzyskał czas 1:02:43. Dla Francuza była to impreza po drodze w przygotowaniach do Mistrzostw Europy w Rzymie i paryskich Igrzysk Olimpijskich. Drugi był reprezentant Bahrajnu, Kenijczyk Abraham Cheroben, rekordzista Azji w półmaratonie i były wicemistrz świata na tym dystansie.
| Miejsce | Imię i nazwisko | Kraj | Czas |
|---|---|---|---|
| 1. | Mehdi Frère | FRA | 1:02:43 |
| 2. | Abraham Cheroben | BRN | 1:02:45 |
| 3. | Albert Kibitchi Rop | BRN | 1:02:52 |
| 16. | Krystian Zalewski | POL | 1:05:30 |
| 19. | Kamil Karbowiak | POL | 1:05:54 |
| 25. | Szymon Kulka | POL | 1:07:01 |
| 31. | Mariusz Giżyński | POL | 1:08:06 |
Wśród kobiet wygrała Tigest Gashaw (1:09:37) – pochodząca z Etiopii reprezentantka Bahrajnu. Dwa kolejne miejsca również zajęły zawodniczki tego azjatyckiego kraju. Druga była pochodząca z Kenii Violah Jepchumba z 1:10:14, a trzecia dobiegła była mistrzyni olimpijska z Rio na 3000 metrów z przeszkodami, również Kenijka z pochodzenia, Ruth Jebet z 1:11:07. Najszybszą Polką była Iwona Bernardelli z 1:14:54 na dwunastym miejscu. Trzynasta była Anna Bańkowska z 1:16:03. Były to też najwyższe miejsca zdobyte przez zawodniczki z Europy.
| Miejsce | Imię i nazwisko | Kraj | Czas |
|---|---|---|---|
| 1. | Tigest Gashaw | BRN | 1:09:37 |
| 2. | Violah Jepchumba | BRN | 1:10:14 |
| 3. | Ruth Jebet | BRN | 1:11:07 |
| 12. | Iwona Bernardelli | POL | 1:14:54 |
| 13. | Anna Bańkowska | POL | 1:16:03 |
| 28. | Beata Topka | POL | 1:24:26 |
| – | Monika Andrzejczak | POL | DNF |
Byc moze w Europie wiekszosci armii nie stac na zajmowanie sie branza rozrywkowa, nie utrzymuja one zawodowych sportowcow?
Stad ta „dominacja” Polek, ktore zajmujac czolowe miejsca w drugiej dziesiatce, wygrywaja z europejskimi amatorkami.
Na to wychodzi ze polskie biegi długie walczą tylko lub aż z amatorami z innych krajów.
Większość armii na świecie zatrudnia sportowców tylko tam ich zadaniem są starty w Igrzyskach, MŚ czy ME. W Europie prawie nikt zatrudniony na sportowym etacie wojskowym nie startuje w wojskowych mistrzostwach
Poziom kobiecy też w wojsku. U płci mocnejszej oczywiście.
1;24 u kobiet robi wrażenie.
Inne kraje to raczej nie wysyłają nikogo znaczącego na tego typu amatorskie zawody. Nasi w miarę wyglądają bo znaleźli sobie wojsko jako dojną krowę. Mam nadzieję że armia zajmie się obronnością kraju a nie finansowaniem miernych biegaczy
Właśnie nie wysyłają ale zatrudniają, by umożliwić przygotowania i starty w najważniejszych imprezach
Jak zawsze wyniki poniżej jakichkolwiek oczekiwań
To są wyniki amatorskie tylko dlaczego wojsko płaci tym ludziom etaty skoro tylko trenują a nic nie robią. Mam nadzieję że armia przestanie marnować tak pieniądze i skupi się na obronności kraju bo prywatny sponsor może sobie płacić za promocję ale armia nie musi się promować a po drugie marnują publiczne pieniądze.
Jeszcze chwila i Kulka będzie biegał połówkę w 1:45 a dalej będzie na etacie w wojsku. 😬
Mam nadzieję, że młody Filip Rak pójdzie w ślady swoich starszych kolegów i koleżanek, nie tylko lekkoatletów, ale innych dyscyplin sportowych i zacznie pracę w wojsku. 15 lat spokojnego treningu, możliwość zgrupować, niezależność od PZLA i prywatnych sponsorów, oczywiście od czasu do czasu reprezentowanie pracodawcy, a potem emerytura i możliwość pójścia do innej pracy lub cieszenie się życiem emeryta. Jak pokazują wyniki wojskowych sportowców stabilność zatrudnienia i bezpieczeństwo życia rodzinnego są ważniejsze niż jakieś tam wyniki.
Dlaczego 15 lat?
Do emerytury. Po 15 latach można przejść na emeryturę i oczywiście dalej trenować, nawet do starości mając zabezpieczenie, bo emerytury wojskowe są bardzo przyzwoite. Chyba, że ktoś lubi wojsko to po zakończeniu kariery może pozostać jako zwykły żołnierz.
Wszystko się zgadza, z tym,że emerytura według nowych zasad jest po 25 latach.
Wojskowi maja przywileje emerytalne – swiadczenia dostaja po 15 latach.
AFAIK, taki Henryk Szost, w wieku 42 lat jest juz emerytem. Bardzo mozliwe, ze nie wlozyl ani zlotowki do ZUS (fikcyjne etaty wojskowe sa placone z danin innych podatnikow, wiec ich „skladki” to jedynie przekladanie z jednej kieszeni do drugiej), ale przez najblizsze 30-40 lat bedzie stamtad regularnie wyciagal pieniadze. I tak sie zyje w Polsce.
Tak, z tym ,że po 25 latach według nowych zasad. A reszta to 100%prawdy. Szost był jeszcze na starych zasadach, dlatego pewnie oficjalne zakończenie kariery miało miejsce 2 latach po tym faktycznym. Trzeba było doczekać.
Gdzie amatorzy moga sie zglaszac do grupy, jakies pracuj.pl czy cos innego?
W Polsce mamy sporo chlopakow biegajacych 1:05-1:07 i pracujacych normalnie, a tutaj sielanka i wieczne wymowki.
Jaki czas temu byl nawet artykul o kryteriach, ze trzeba biegac 2:13 w maratonie, a tutaj Panowie ledwo sa w stanie pobiec w tym tempie polmaraton i nieznacznie przescigaja Mariusza, ktory biega 4 fun.
Dokładnie tak, nie mała pensja z dodatkami, świadczenia i taki poziom.
Pobiegaj, zostań wybrany i masz święty spokój a tak pozostaje ci pisanie postów beka
Nie, pozostaje Nam się składać na ich wypłaty….
Przeciez wielu juz pobieglo i nic sie nie zmienilo – nie mozna sie dostac do tej grupy i jak widac wydostac tez nie 🙂
Zapraszam do Bydgoszczy i 11, 12 DZ. O ile biegasz te 1:05 haha w co wątpię
Fajnie się bawią za pieniądze podatników 🫣
Ja mam nadzieję że nowy minister po wyborach zerknie na to i rozgonii całe to towarzystwo bo poziom jest żenujacy vs. włożone w to miliony. Sam napiszę jakieś pismo do MON
Ty lepiej zaaplikuj sobie maść na ból d…
A co, jestes jednym z tych przebierancow w mundurze, na fikcyjnym etacie w wojsku?
Obawiasz sie, ze zniknie Ci mozliwosc, aby nie wplacajac ani zlotowki do systemu emerytalnego, przez dekady wyssac stamtad ok. 1 miliona dzisiejszych PLN (luzne szacunki tej kwoty), zarobionych przez innych, uczciwie pracujacych ludzi?
Dobrzy sportowcy nie musza szukac szansy żerowania na publicznych pieniadzach, zarabiaja je uczciwie sami – I.Swiatek, R.Lewandowski czy H.Hurkacz jakos nie potrzebuja symulowac „bycia zolnierzami”.
Przy tej dzietności co teraz emerytur po prostu nie będzie.