„Aniołek” na zakręcie
Ciężkie chwile przeżywa w tym roku „Aniołek Matusińskiego” Małgorzata Hołub-Kowalik. Problemy ze zdrowiem wyeliminowały sprinterkę z sezonu halowego. Okazuje się, że pod znakiem zapytania stanął też sezon letni.
- W ostatnim czasie nic nie układa się tak jak bym tego chciała … Stopa cały czas płata mi figle, więc przygotowania do sezonu niestety nie wyglądają tak jak powinny – napisała w swoich mediach społecznościowych zawodniczka AZS UMCS Lublin. – Jednego dnia podejmuję rękawice i walczę ile sił, a kolejnego zastanawiam się czy to ma sens, bo chwilowo rzadkością jest dla mnie bieganie bez bólu, a od prędkości startowych dzielą mnie lata świetlne – wyznaje Polka.
Hołub-Kowalik jeszcze w zeszłym sezonie zdobywała złoto i srebro igrzysk olimpijskich, będąc podporą sztafet: mieszanej i damskiej. Sprinterka jest właścicielką 7 wyniku w polskich tabelach ALL-TIME. W sezonie 2018, będąc jeszcze zawodniczką Bałtyku Koszalin, wygrała MP w Lublinie z życiowym 51.18.
