Aleksadra Płocińska nie zdołała zakwalifikować się do biegu półfinałowego na 1500 m. Tym samym nie dołączy do dwóch pozostałych naszych reprezentantek w tej konkurencji – Klaudii Kazimierskiej i Weroniki Lizakowskiej, które bezpośredni awans wywalczyły we wczorajszych eliminacjach.
Płocińska biegła w drugim biegu repasażowym, mając za rywalki kilka bardzo mocnych rywalek. W jej serii najmocniejsze były: Australijka Linden Hall (3:56,40), Irlandka Sarah Healy (3:57,46) oraz Jamajka Adelle Tracey (rekord życiowy 3:58,77, jednak w tym roku zaledwie 4:09,33). Do półfinałów prawo awansu miały po trzy najlepsze biegaczki z każdego z dwóch repasaży. Zaraz po starcie Polka ustawiła się tuż za prowadzącymi, ale tempo tego biegu było bardzo spokojne (pierwsze 400 m prowadzące pokonały w 1:07,1, a 800 m w 2:18,1). Nasza reprezentantka biegła tuż przy krawężniku, a więc nie nadrabiała dystansu, wciąż utrzymując się w połowie stawki. Tempo zaczęło wzrastać około 500 m do mety, kiedy na prowadzeniu była Linden Hall z Australii, jednak nasza biegaczka zaczęła tracić kontakt z czołówką i nie była w stanie powalczyć o awans. Ostatecznie wygrała Włoszka Sintayehu Vissa (4:06,71) przed Brytyjką Reeve Walcott-Nolan (4:06,73) i Hiszpanką Aguedą Marques (4:07,05). Linden Hall ukończyła szósta z czasem 4:09,05, a Płocińska siódma z czasem 4:09,47.
W pierwszej serii repasaży wygrała Etiopka Birke Haylom z czasem 4:01,47, a do awansu w tej serii trzeba było pobiec 4:03,15 (tyle uzyskała trzecia Hiszpanka Esther Guerrero).
Półfinały biegu na 1500 m kobiet z Klaudią Kazimierską i Weroniką Lizakowską odbędą się w czwartek o godz. 19:35.
I do trust all the ideas youve presented in your post They are really convincing and will definitely work Nonetheless the posts are too short for newbies May just you please lengthen them a bit from next time Thank you for the post