29 września za pasem! Odliczanie do Wielkiego Biegu trwa. 46. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski będzie świętem biegaczy, kibiców i całej Warszawy. Spełnienie marzeń o królewskim dystansie dla każdego oznacza coś innego – niektórzy biegają zwiedzając, inni zamierzają walczyć o życiówki. Jak zapowiada się rywalizacja wśród najszybszych biegaczy? Kto na metę wpadnie jako pierwszy? Który zespół narodowy zwycięży w rywalizacji drużynowej? Na liście startowej ubiegłoroczni zwycięzcy – Levente Szemerei i Ewa Jagielska, a także Mateusz Kaczor, Andrzej Rogiewicz, Izabela Paszkiewicz i Maryna Nemchenko.
Rywalizacja indywidualna
W ubiegłym roku, na 45. Nationale-Nederlanden Maratonie Warszawskim, indywidualne zwycięstwo wybiegali Węgier Levente Szemerei i Polka Ewa Jagielska. W tym roku także zobaczymy ich na starcie biegu!
Na liście startowej mężczyzn widnieje kilku teoretycznych faworytów. Oprócz broniącego tytułu z roku 2023 Węgra, mamy zwycięzcę marcowego półmaratonu Doriana Boulvina z Belgii (będzie debiutował na dystansie 42,195), drugiego na mecie wiosennego biegu – Polaka Mateusza Kaczora, Ukraińca Mykolę Nyzhnyka, ale też niespodziewanego wicemistrza Polski w półmaratonie z tego roku Andrzeja Rogiewicza i urodzonego w Etiopii, a reprezentującego obecnie Luksemburg Yonasa Kinde (który uczestniczył w igrzyskach w Rio w olimpijskiej reprezentacji uchodźców). Na pewno w czołowej grupie będzie biegł również trzeci przed rokiem Vitaliy Szafar. Jeszcze wiosną za faworyta uważany byłby powszechnie Mateusz Kaczor, ale trochę słabszy od oczekiwań start we wrześniowym Półmaratonie Praskim (1:05) sprawił, że sprawa zwycięstwa w rywalizacji mężczyzn wydaje się otwarta.
Wśród Pań na papierze faworytką jest Polka Izabela Paszkiewicz z życiówką 2:27:41. Jest jednak jedno ale – trzy tygodnie przed maratonem w czasie półmaratońskiej próby generalnej uzyskała wynik 1:16. Czy to o czymś świadczy. Może, ale… nie musi. Start kontrolny z temperaturze 28 stopni z pełnego treningu może okazać się zwykłym… kamuflażem. Niewątpliwie do skóry Izabeli będą chciały dobrać się zawodniczki z Ukrainy: Olga Nyzhnyk i Maryna Nemchenko. Przed rokiem obie stanęły na indywidualnym podium, więc wiedzą już, jak się w Warszawie biega. Ale przecież obie wyprzedziła przed rokiem biegająca coraz szybciej Ewa Jagielska.
Czy są szanse żeby po raz drugi z rzędu pokusiła się o sensacyjne zwycięstwo? A dlaczego nie? To taktyczny bieg, bez zająców, więc doświadczenie będzie w nim odgrywać niebagatelną rolę. A jeśli tempo nie będzie od początku mordercze, to nie wykluczamy, że do wymienionej czwórki dołączy jeszcze Belgijka Karen Van Proeyen. Tego kto wygra nie wiemy, ale wiemy, że na pewno będzie ciekawie!
TEAM UP! Europe – rywalizacja drużynowa
Rok temu w Warszawie miejsce miał debiut nowego formatu sportowego imprezy – projektu TEAM UP! Europe. W walce o miano najlepszej drużyny triumfowała ekipa Ukrainy.
Przypomnijmy zasady – do końcowego wyniku drużyny liczy się czas jednego mężczyzny i jednej kobiety. Na starcie mamy trzynaście narodowych teamów reprezentujących dziewięć państw. Wydaje się, że końcowych zwycięzców należy upatrywać wśród drużyn reprezentujących:
· Polskę (Kaczor/Paszkiewicz),
· Belgię (Boulvin/Van Proeyen),
· Ukrainę (Nemchenko/Szafar oraz małżenskiego teamu Nyzhnyk/Nyzhnyk).
Miejsce na podium drużynowym dla ekipy z Niemiec (Ihlow/Beese), Węgier (Szemerei/Kovacs-Garami) bądź drugiej polskiej ekipy Przybyła/Jagielska, byłoby chyba niespodzianką, a każdego innego z pozostałych sześciu – sensacją. Ale na szczęście – to jest sport. Wszystko jest więc możliwe.
Lista startowa:
Indywidualnie, bez drużyny: Andrzej Rogiewicz (Polska).
Zapraszamy na 46. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski!
Strona biegu: https://maratonwarszawski.com/
Prezentacje TEAM UP! Europe: https://www.instagram.com/team_up_europe/