Sam Ruthe, młody biegacz średniodystansowy z Nowej Zelandii, zapisał się w historii jako najmłodszy sportowiec, który przebiegł milę w czasie poniżej czterech minut. 15-latek osiągnął czas 3:58.35 podczas zawodów na stadionie Mount Smart w Auckland, ustanawiając nowy rekord dla swojego wieku. Ruthe dokonał tego wyczynu na 24 dni przed swoimi 16. urodzinami, stając się pierwszym piętnastolatkiem, który złamał tę legendarną barierę.
„To chyba mój ulubiony cel, który udało mi się osiągnąć” – powiedział Ruthe po biegu. „Naprawdę cieszyłem się tym wyzwaniem, szczególnie z tak dużym wsparciem wokół mnie. Wszystko zostało perfekcyjnie zorganizowane, dlatego jestem niesamowicie szczęśliwy, że się udało”.
W biegu towarzyszyli mu pacemakerzy, w tym dwukrotny olimpijczyk Sam Tanner, który również ukończył bieg w czasie poniżej czterech minut. Ruthe poprawił swój poprzedni wynik 4:01.72, uzyskany w styczniu na zawodach Cooks Classic w Whanganui.
Poprzedni rekord najmłodszego biegacza łamiącego barierę 4 minut należał do Norwega Jakoba Ingebrigtsena, który w 2017 roku osiągnął czas 3:58.07, mając 16 lat. Z kolei Australijczyk Cameron Myers ustanowił najlepszy wynik dla 16-latka – 3:55.44 w 2023 roku.
To nie jedyne sukcesy młodego Nowozelandczyka. W lutym Ruthe zdobył tytuł seniorskiego mistrza kraju w biegu na 3000 metrów, bijąc rekord świata dla swojego wieku wynikiem 7:56.1. W marcu, podczas mistrzostw Nowej Zelandii, podzielił się tytułem mistrza w biegu na 1500 metrów z Samem Tannerem, jednocześnie bijąc rekord świata w swojej grupie wiekowej czasem 3:41.25.
Bariera czterech minut na milę jest jednym z najważniejszych kamieni milowych w biegach średniodystansowych. Jako pierwszy pokonał ją Brytyjczyk Roger Bannister w 1954 roku, mając 25 lat.