Niektórzy traktują trening jako odpoczynek od technologii, inni właśnie wykorzystują ten czas, żeby posłuchać podcastów bieganie.pl, a dla niektórych bieganie z telefonem to element dbania o własne bezpieczeństwo. Niezależnie, do której z tych grup należycie, przygotowaliśmy dla Was krótki poradnik, gdzie trzymać telefon w trakcie biegania.
Trzymanie smarftona w ręce – temat polaryzujący prawie tak samo jak dieta ketogeniczna, prawie. Zanim przejdziemy do kamizelek, kieszeni itp. niech pierwszy rzuci kamień kto nigdy nie biegał z telefonem w ręku. Ekran autora tekstu ma nawet trwałą pamiątkę po jednym z takich treningów, kiedy utracił na zawsze kilka pikseli. W skrócie – rozumiemy, nie oceniamy, ale też nie polecamy.
Producenci odzieży biegowej często oskarżani są o faworyzowanie mężczyzn przez większą liczbę kieszeni w produktach. Nie będziemy się w tę dyskusję wdawać, natomiast podpowiadamy, że warto zwrócić uwagę czy nasze spodenki mają jakąś kieszeń na sprzęt elektroniczny. Chodzi tu przede wszystkim o kieszenie przylegające do ciała, takie we wbudowanej bieliźnie, czy wbudowane w legginsy (przykład produktu), dzięki czemu telefon będzie bezpieczny i nie będzie obijał się o nogi.
Bardzo wygodną opcją dla kobiet, które zastanawiają się gdzie trzymać telefon w trakcie biegania, może być stanik sportowy z wszytą kieszenią na telefon na plecach. O ile takie rozwiązanie gwarantuje, że telefon będzie bezpieczny, może być trudno po niego sięgnąć w trakcie wysiłku.
Przeciwnicy opasek na telefon twierdzą, że nawet tak niewielkie dodatkowe obciążenie na jednym ramieniu może spowodować zmianę techniki poruszania rękami w trakcie biegu. O ile raczej nie przejmowalibyśmy się tą dodatkową wagą, o tyle warto rozważyć, czy taka opaska nie będzie nas irytować. Dodatkowo, jeżeli ktoś ma tendencję do trzymania rąk blisko tułowia, to opaska może ocierać się o ciało, powodując bolesne otarcia. Ponadto, wyjęcie z niej smartfona, żeby zmienić utwór, czy sprawdzić mapę, jest kłopotliwe i niepraktyczne.
Zanim sięgniemy po kamizelkę, można przemyśleć pas do biegania. Wersji jest wiele, w niektóre zmieszczą się nawet małe butelki lub softflaski, w te bardziej minimalistyczne sprzęt i kilka żeli. Wygodne, praktyczne rozwiązanie, jest naturalnym krokiem dla tych, którzy nie potrzebują jeszcze litra napoju ze sobą, a jednocześnie chcą mieć łatwy dostęp do telefony w trakcie biegania.
Może zachciało Ci się maratonu, ultra czy połówki. Może przyszło lato i potrzebujesz pić więcej. Może uległeś propagandzie biegaczy trailowych. W każdym razie mając kamizelkę, możesz w niej komfortowo trzymać telefon, softflaski, żele, kabanosy, klucze, case na słuchawki, kijki do biegania, papier toaletowy, kurtkę, pocztówkę z wakacji, zapasy dobrego nastroju, i to co sobie jeszcze wymyślisz.
Ostateczny wybór, gdzie trzymać telefon w trakcie biegania zależy od tego, jak i gdzie biegasz oraz co jest dla Ciebie najważniejsze. Niezależnie czy lubisz życie na krawędzi i biegniesz z urządzeniem w ręku czy jesteś ultrasem który zakłada kamizelkę na każde wybieganie – bezpieczeństwo i wygoda są ważniejsze niż opinie innych.
A Ty, gdzie najczęściej trzymasz smartfon na treningu?
Biegam wszystko, nic bardzo szybko, a najbardziej ciągnie mnie do ultra - przygotowuję się do pierwszej setki na DFBG. Jestem fanem unikalnych wyzwań, sportu amatorskiego i gór. W bieganiu bardziej interesują mnie historie i emocje niż sprzęt i wyniki. Sport odmienił moje życie i teraz na Instagramie Oficjalnie Maćko motywuję innych do ruszania się.
Na stole w kuchni