Sochers - fidbek olłejs warmly welkomd :)

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8732
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Drabinka nie wygląda tak, że trzeba po niej wejść i zejść a nie skakać? :bum:
Czyli: 6,5,4,3,2,1 - zeszliśmy i wchodzimy: 1,2,3,4,5,6.
Ty z 1 skoczyleś na 6.
Nie mówię, że to źle tylko tak mi się kojarzy drabinka ;)

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3419
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

dobra robota, fajnie trening wszedł, oby tak dalej :oczko:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
sebastian899

Nieprzeczytany post

Dużo interwałów ostatnio walisz , to powinno zaowocować , trochę brakuję mocniejszych 2 zakresów, tzn są ale bardzo krótkie przeważnie na koncu treningu po dlugim BS, spróbuj czasem zrobić taki typowy 2 zakres przynajmniej 10km. interwały czasem mozna zastąpić biegiem progowym , chociaż zdaję sobie sprawę że przy tak małej ilosci treningów w tygodniu trudno to wszystko zmiescic
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Wiesz co, normalnie to bym tak robił, ale to co biegam to gotowy plan - i przyznaję, że sam jestem ciekaw, co z tego wyjdzie, bo biega mi się go nadzwyczaj przyjemnie i obiecująco.

Na początku planu było takie pitu pitu, te okołoprogowe na koniec (jak dziś pisałem, cięższe niż by się wydawało), a ostatnio zaczynam dorzucać do pieca - w podpisie masz link do planu z moimi tempami (docelowe T10 = 4:18), za 2-3 tygodnie zaczyna się konkretne mięcho, w tym sporo progowych. Więc na razie nie mieszam, bo zobaczę jak mi odpłaci wersja bazowa. Ale dzięki za sugestię :)
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1849
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wiesz masz dużo racji w kwestii swobodnego biegania. Wielu ludzi myśli, że jak się zepną, wsadzą niesamowitą ilość energii to będą szybcy na krótkim odcinku. Guzik prawda, w sprincie jest oczywiście ważna siła mięśniowa, która wprawia całą maszynerię w ruch, ale jak już się wyprostujemy po wyjściu z bloku to cały trick polega na tym, żeby biec na wysokiej kadencji, naturalnie, ale nie żyłować, bo wtedy się spinamy i podświadomie skracamy krok. Dlatego warto biegać bardzo szybkie krótkie odcinki w formie 60/100 czy szybkich podbiegów. To procentuje bo szybkie bieganie to najlepszy wstęp do szybkiego biegania. Głupio to brzmi, ale tak jest.
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 849
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Wow, ale ci się skumulowało tego. Rozumiem ten ból z home office, bo z żoną, która też z domu teraz pracuje musimy zapanować nad trzema potworami, w tym dwoma w wieku przedszkolnym, które za nic sobie mają, że rodzice pracują, a jak by się ich nie rozdzielało, to krew się leje niemalże :) W każdym razie ja w takiej sytuacji musiałem dla zdrowia psychicznego trochę ciszy i spokoju na zewnątrz zażyć. Bieżnia w domu może i fajna rzecz, ale średnio chroni przed zajobem.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4652
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Już chciałem pisać do admina, żeby cię skasował, wymazał wszelkie ślady :hahaha:
Fajna ta Yoga, skakanki i inne mechaniki ale ty się za pandemiczny tysiączek bierz a nie tam jakieś pitu pitu o 44minutach na 10km :bum:
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

No wreszcie, witaj w świecie żywych Marcin. :bum:

Na kiedy celujesz z docelowym sprawdzianem na dychę? Oczywiście abstrahując od tego, czy zawody będą czy nie...

No i tak jak Siedlak pisze, czeka Cię pandemiczny ka-em. ;)
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8732
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Na szczęście na Endomondo mam cię i wiedziałem, że żyjesz :bum:
Widzę, że zakup bieżni się sprawdził i to z bonusem: dodatkowe 2km/h no i żona ;)


Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

T4: Niedzielny południowy trening zsynchronizowany z Garmin Connect w poniedziałek o 8 rano. Endomondo, you are doing it WRONG!
Endomondo już kompletnie zeszło na psy, więc ciesz się, że w ogóle trening się zsynchronizował. U mnie zdarzały się kilkudniowe opóźnienia. :bum:
Wbijaj lepiej na Stravę, tam wszystko dobrze hula i mamy już sporą grupkę z forum. ;)

Fajny ten trening 8x1 km, ładnie weszło. Pamiętam w książce u Hudsona było też coś takiego jak 4x2 km w T10 i to też mi kiedyś mocno zbudowało głowę i weszło zaskakująco dobrze. :taktak:
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

przemekEm pisze:Wow, ale ci się skumulowało tego. Rozumiem ten ból z home office, bo z żoną, która też z domu teraz pracuje musimy zapanować nad trzema potworami, w tym dwoma w wieku przedszkolnym, które za nic sobie mają, że rodzice pracują, a jak by się ich nie rozdzielało, to krew się leje niemalże :) W każdym razie ja w takiej sytuacji musiałem dla zdrowia psychicznego trochę ciszy i spokoju na zewnątrz zażyć. Bieżnia w domu może i fajna rzecz, ale średnio chroni przed zajobem.
No to ja mam zupełnie inaczej - moi są grzeczni, rozumieją (starają się), że rodzice są w pracy, a oni w dwuosobowym przedszkolu, my znamy już ich rytm dnia i się dostosowujemy do niego - staramy się każdego dnia wieczorem siadać z kalendarzem i planować - żona ma spotkania tu i tu, ja tu i tu, młody ma zajęcia na Skype'ie/Zoomie tu i tu. Ok, tu im włączymy bajkę, tu rysowanie, a tu czas wolny. I trzeci miesiąc leci.

A bez tej bieżni, na której spędziłem w sumie miesiąc, to bym zajoba dostał - syndrom odstawienia biegania działa na mnie źle - u mnie regularne bieganie ustawia cały dzień.
Siedlak1975 pisze:Już chciałem pisać do admina, żeby cię skasował, wymazał wszelkie ślady :hahaha:
Fajna ta Yoga, skakanki i inne mechaniki ale ty się za pandemiczny tysiączek bierz a nie tam jakieś pitu pitu o 44minutach na 10km :bum:
Aż się boję tam wchodzić ;)
bezuszny pisze:No wreszcie, witaj w świecie żywych Marcin. :bum:

Na kiedy celujesz z docelowym sprawdzianem na dychę? Oczywiście abstrahując od tego, czy zawody będą czy nie...

No i tak jak Siedlak pisze, czeka Cię pandemiczny ka-em. ;)
Według pierwotnej daty to przedwczoraj ;) a tak realnie, to jak odmrożą się biegi. Plan zmodyfikowałem tak, że teraz ostatni tydzień przypada mi na 22.06. Jak wciąż nie będzie biegów, gadam z kumplem, żeby był moim zającem i będę leciał na tartanie co najmniej sub 44, a jak tak będzie szło, sub 43. Na razie mnóstwo frajdy sprawia mi samo trenowanie i patrzenie jak forma rośnie. Co jest świetne i daje mi power do dalszych treningów.
keiw pisze:Na szczęście na Endomondo mam cię i wiedziałem, że żyjesz :bum:
Widzę, że zakup bieżni się sprawdził i to z bonusem: dodatkowe 2km/h no i żona ;)


Wysłane z mojego SM-G950F .
Żyję żyję, chociaż Endomondo tak mnie !@#$% ostatnio, że głowa mała. 3 miesiące 'performance & stability issues" na ogólnoświatowej usłudze... Bieżnia daje radę, jak biegam na bieżni, to Netflixa męczę, bo bym ześwirował na BSach, jak coś szybszego, to jeszcze ujdzie. A żona zaczynała od 5x1', to teraz już robi 10x1,5'. I widzi postępy i dalej jej się chce :) mówię, że jak wyjdzie pobiegać po lesie to wsiąknie, to się w głowę puka ;) ale ja cierpliwy jestem :hahaha:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2332
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

sochers pisze: ...
Obok lotniska spotkałem Jacka, więc mam świadka, że byłem w plenerze :hahaha:
...
Toś mnie zaskoczył Marcin, nie było mnie przy lotnisku w piątek :ojnie:, chyba że nie o mnie chodzi.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

bezuszny pisze:
T4: Niedzielny południowy trening zsynchronizowany z Garmin Connect w poniedziałek o 8 rano. Endomondo, you are doing it WRONG!
Endomondo już kompletnie zeszło na psy, więc ciesz się, że w ogóle trening się zsynchronizował. U mnie zdarzały się kilkudniowe opóźnienia. :bum:
Wbijaj lepiej na Stravę, tam wszystko dobrze hula i mamy już sporą grupkę z forum. ;)

Fajny ten trening 8x1 km, ładnie weszło. Pamiętam w książce u Hudsona było też coś takiego jak 4x2 km w T10 i to też mi kiedyś mocno zbudowało głowę i weszło zaskakująco dobrze. :taktak:
No zeszło zeszło. Synchro ze Stravą też mam, więc muszę Was poszukać, bo nigdy z tego nie korzystałem na poważnie ;)
No sama książka Hudsona fajna, napisana beznadziejnie, chaos 100%, ale plany, mimo że początek wygląda ZA lajtowo i nawet niepoważnie, a koniec ZA mocno i niezrabialnie, są do ogarnięcia, jak się realnie ogarnie tempa "umiarkowanie męcząco & męcząco".

No ja jestem zachwycony. A jednostkę 2x4 T10 robiłem raz, po 4:24 na tartanie, ale miesiąc później złamałem nogę :bum:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1849
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pięknie pobiegane. To jest forma na 42:30-43:00 jak głowa wytrzyma. Oby tak dalej.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

jacekww pisze:
sochers pisze: ...
Obok lotniska spotkałem Jacka, więc mam świadka, że byłem w plenerze :hahaha:
...
Toś mnie zaskoczył Marcin, nie było mnie przy lotnisku w piątek :ojnie:, chyba że nie o mnie chodzi.
Oooookeeeeej... to masz biegowego sobowtóra w czarnej koszulce. Serio Cię nie było?

Wojtek, przyznam szczerze, że wczoraj nie myślałem, że domknę. Ten wiatr i słońce nie pomagały, ale stwierdziłem, że zrobię ile mogę. I mogłem całość.

Spoko, w ten weekend mam 10x1 T10... Może nie będzie wiało :ojoj:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
ODPOWIEDZ