ścisły poczatek
- r6
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 08 cze 2003, 23:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: slask
dobry wieczor wszystkim (bo pora juz odpowiednia)
juz mowie, o co chodzi.
wczoraj musialem biec kawalek na autobus. na szczescie dobieglem. ale byla zadyszka, pot, itd. i tak sobie pomyslalem, ze w moim wieku (23 lata) taki stan to powod do wstydu. z racji wyksztalcenia, pracy i zainteresowan, wiekszosc czasu spedzam przed monitorem, co nie wplywa dobrze na stan zdrowia. postanowilem zaczac biegac, zeby poprawic swoja kondycje. wybralem sie dzis pierwszy raz - pobieglem do lasu - mam do niego 200 metrow, wiec idealne miejsce jest. checi tez sa
ale pytanie moje jest takie: jestem niewysoki i szczuply (niektorzy mowia, ze straszliwie chudy i czy w zwiazku z bieganiem (oczywiscie mam na mysli hobbystyczne, luzne, ale regularne treningi) mozna liczyc na poprawe sylwetki ? wszedzie tylko czytam, ze bieganie pomaga walczyc z nadwaga. ale czy bieganie moze przyczynic sie wlasnie do poprawy sylwetki w tym moim przypadku ?
dziekuje z gory za odpowiedzi, pozdrawiam wszystkich biegajacych
ps. potrzymajcie kciuki za nowicjuszy, zeby nie zabraklo motywacji
juz mowie, o co chodzi.
wczoraj musialem biec kawalek na autobus. na szczescie dobieglem. ale byla zadyszka, pot, itd. i tak sobie pomyslalem, ze w moim wieku (23 lata) taki stan to powod do wstydu. z racji wyksztalcenia, pracy i zainteresowan, wiekszosc czasu spedzam przed monitorem, co nie wplywa dobrze na stan zdrowia. postanowilem zaczac biegac, zeby poprawic swoja kondycje. wybralem sie dzis pierwszy raz - pobieglem do lasu - mam do niego 200 metrow, wiec idealne miejsce jest. checi tez sa
ale pytanie moje jest takie: jestem niewysoki i szczuply (niektorzy mowia, ze straszliwie chudy i czy w zwiazku z bieganiem (oczywiscie mam na mysli hobbystyczne, luzne, ale regularne treningi) mozna liczyc na poprawe sylwetki ? wszedzie tylko czytam, ze bieganie pomaga walczyc z nadwaga. ale czy bieganie moze przyczynic sie wlasnie do poprawy sylwetki w tym moim przypadku ?
dziekuje z gory za odpowiedzi, pozdrawiam wszystkich biegajacych
ps. potrzymajcie kciuki za nowicjuszy, zeby nie zabraklo motywacji
-..__..-**-..__..-..__...__
- oluch
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 28 sty 2003, 15:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja trzymam kciuki i życze wytrwałości.
Mój Tatuch zaczynał biegać tak samo jak Ty. Miał ok. 30 lat i musiał podbiec do autobusu bo mu się samochód (bez którego się nigdzie nie ruszał) zepsuł. Jak już dobiegł to o mało co nie zemdlał, mroczki przed oczmi, prawie zawał serca. Wtedy stwierdził, że tak być nie może i od tamtej pory biega, mimo że początki były ciężkie.
Mój Tatuch zaczynał biegać tak samo jak Ty. Miał ok. 30 lat i musiał podbiec do autobusu bo mu się samochód (bez którego się nigdzie nie ruszał) zepsuł. Jak już dobiegł to o mało co nie zemdlał, mroczki przed oczmi, prawie zawał serca. Wtedy stwierdził, że tak być nie może i od tamtej pory biega, mimo że początki były ciężkie.
- romek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1859
- Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pomysl bardzo dobry. Witamy w naszym gronie
Podaj wzrost i wage, to ocenimy. Moze jak zaczniesz biegac, to nabierzesz wiekszego apetytu i cos Ci sie poprawi, ale bedac szczery to chyba bym na zwiekszenie wagi przez bieganie nie liczyl. Pamietaj jednak: lepej byc za chudym niz za grubym. W czym Ci to przeszkadza?
Podaj wzrost i wage, to ocenimy. Moze jak zaczniesz biegac, to nabierzesz wiekszego apetytu i cos Ci sie poprawi, ale bedac szczery to chyba bym na zwiekszenie wagi przez bieganie nie liczyl. Pamietaj jednak: lepej byc za chudym niz za grubym. W czym Ci to przeszkadza?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
...do poprawy sylwetki......
Wszyscy biegacze mają według mnie ładne sylwetki. Wojtek byłby pewnie w stanie zamiescić od razu całą masę zdjęć-przykładów.
Faktem jest jednak, ze od samego biegania nie urosną Ci bicepsy, mięśnie brzucha, klatki piersiowej - choć na pewno cały wspomniany zestaw mieśni będzie pracował - i to moze spowodoać (przy odpowiedniej dawce bieganbia), że mięśnie zaczną się na Tobie rysować - i jesli do tej pory wygladasz jak opadniętoramienny-sflaczały-pyknik-komputerowiec - to jeżeli będziesz biegał mimo nadal bycia chudym możesz zacząc wygladać jak szerokoramienny-spężysty-atletik-sportowiec.
Jednak jeśli juz więcej się biega także więcej powinno wykonywac się też ćwiczeń uzupełniających. I od tego - mięśnie i masa mogą Ci się poprawić.
Wszyscy biegacze mają według mnie ładne sylwetki. Wojtek byłby pewnie w stanie zamiescić od razu całą masę zdjęć-przykładów.
Faktem jest jednak, ze od samego biegania nie urosną Ci bicepsy, mięśnie brzucha, klatki piersiowej - choć na pewno cały wspomniany zestaw mieśni będzie pracował - i to moze spowodoać (przy odpowiedniej dawce bieganbia), że mięśnie zaczną się na Tobie rysować - i jesli do tej pory wygladasz jak opadniętoramienny-sflaczały-pyknik-komputerowiec - to jeżeli będziesz biegał mimo nadal bycia chudym możesz zacząc wygladać jak szerokoramienny-spężysty-atletik-sportowiec.
Jednak jeśli juz więcej się biega także więcej powinno wykonywac się też ćwiczeń uzupełniających. I od tego - mięśnie i masa mogą Ci się poprawić.
- luskan
- Wyga
- Posty: 105
- Rejestracja: 30 maja 2003, 19:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Też jestem informatykiem (w twoim wieku) - i myślę, że bieganie trochę poprawiło moją sylwetkę - czytaj : wyprostowało. Wątpię żebyś nabrał na wadze bieganiem - żeby zwiększyć masę mięśniową to chyba już lepiej zacząć chodzić na siłownie, albo robić i to i to. Dla mnie najważniejsze jest to że po wielu godzinach spędzonych w książkach i przed monitorem mogę znaleść odskocznię i przez 1h nie myśleć o niczym innym jak o dobiegnięciu na "metę".
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Myślę, że bieganie wpływa na sylwetkę, na sprężystość ruchów itp i to sprawia, że delikwent jest postrzegany lepiej niż ten co się nie rusza wcale.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- r6
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 08 cze 2003, 23:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: slask
witam wszystkich,
dzieki za informacje. co do mojej chudosci, to przy 178 cm waze ok. 61 kg (nie jest chyba az tak zle). i generalnie nie chodzi mi o zrobienie z siebie miesniaka, tylko wlasnie o jakas poprawe sylwetki - troche ją wyprostowac, uksztaltowac. "opadniętoramienny-sflaczały-pyknik-komputerowiec " - lepiej bym tego nie ujął
a dzis rano, kiedy schodzilem ze schodow, miliardy mlecznych kwasnych ludzikow rozrywalo moje miesnie w nogach - zasiedziane i rozleniwione miesnie ale mysle, ze zlapalem bakcyla.
pozdrawiam, zyczac samych udanych biegowych sesji
dzieki za informacje. co do mojej chudosci, to przy 178 cm waze ok. 61 kg (nie jest chyba az tak zle). i generalnie nie chodzi mi o zrobienie z siebie miesniaka, tylko wlasnie o jakas poprawe sylwetki - troche ją wyprostowac, uksztaltowac. "opadniętoramienny-sflaczały-pyknik-komputerowiec " - lepiej bym tego nie ujął
a dzis rano, kiedy schodzilem ze schodow, miliardy mlecznych kwasnych ludzikow rozrywalo moje miesnie w nogach - zasiedziane i rozleniwione miesnie ale mysle, ze zlapalem bakcyla.
pozdrawiam, zyczac samych udanych biegowych sesji
-..__..-**-..__..-..__...__
- romek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1859
- Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
r6 - masz idealne BMI dla maratonczyka. A wiec biegaj - nie zapominaj o rozciaganiu i cwiczeniach silowych. Jedz tyle ile chcesz . Tylko nie przesadzaj na poczatku z obciazeniami - powolutku. Pozdrawiam