juz mowie, o co chodzi.
wczoraj musialem biec kawalek na autobus. na szczescie dobieglem. ale byla zadyszka, pot, itd. i tak sobie pomyslalem, ze w moim wieku (23 lata) taki stan to powod do wstydu. z racji wyksztalcenia, pracy i zainteresowan, wiekszosc czasu spedzam przed monitorem, co nie wplywa dobrze na stan zdrowia. postanowilem zaczac biegac, zeby poprawic swoja kondycje. wybralem sie dzis pierwszy raz - pobieglem do lasu - mam do niego 200 metrow, wiec idealne miejsce jest. checi tez sa

ale pytanie moje jest takie: jestem niewysoki i szczuply (niektorzy mowia, ze straszliwie chudy

dziekuje z gory za odpowiedzi, pozdrawiam wszystkich biegajacych

ps. potrzymajcie kciuki za nowicjuszy, zeby nie zabraklo motywacji
